Parking przed Urzędem Wojewódzkim
: 28 lutego 2008, o 22:53
Inwestycja wydaje się pewna więc zakładam nowy wątek:
Przecznica i Warszawska zakorkowane
Jedni parkują, a inni nie mogą przejechać. Wszyscy denerwują się i trąbią. Na Warszawskiej po południu robi się potworny korek.
Ulica Przecznica w pobliżu Urzędu Wojewódzkiego jest między godziną 15 a 16 kompletnie zablokowana. Kierowcy parkują na niej auta lekceważąc znaki zakazu, a Straż Miejska nie nadąża z wystawianiem mandatów.
- Przecznica jest nieprzejezdna przez prawie cały dzień, ale gdy pracownicy urzędów Wojewódzkiego, Marszałkowskiego i Powiatowego kończą pracę, nie da się przez nią przedostać, chyba że na skrzydłach - denerwuje się kierowca Mariusz K., który wzywał w poniedziałek Straż Miejską, aby umożliwiła przejazd. - Nie mogą minąć się tam dwa auta, zwłaszcza że przed prywatną przychodnią stacjonują samochody pacjentów dodatkowo tarasując ruch. Wszyscy denerwują się i trąbią. Na Warszawskiej robi się wówczas potworny korek, sięga on aż do kościoła Świętego Franciszka z Asyżu. Zastawiona jest zatoka autobusowa, w której nie mogą zatrzymać się autobusy, więc na dodatek one blokują środkowy pas ruchu - opowiada nasz czytelnik.
Parkują i tamują
Winni temu są kierowcy, którzy zostawiają auta na Przecznicy. Parkują oni po obu stronach jezdni, zajmując także chodnik. - Gdyby chociaż auta stały równolegle do krawężnika to jakoś dałoby się przejechać. Ale zawsze znajdzie się przynajmniej jeden kierowca, który zaparkuje tak, że się jego pojazdu nie ominie - denerwuje się pan Piotr. - Cierpią też piesi, którzy muszą przeciskać się między autami i budynkami wycierając ubranie o elewacje albo iść jezdnią. Dlaczego nie można na tej ulicy wprowadzić całkowitego zakazu parkowania i ustawić słupków uniemożliwiających stawianie aut przynajmniej po jednej stronie? To jest skandal, że od tylu lat miasto nie może poradzić sobie z organizacją ruchu na tak małej ulicy w centrum miasta i kierowcy robią na niej co chcą - podsumowuje.
reklama
Dlaczego nie barierki?
Barierki stoją na tej ulicy, ale tylko w jednym miejscu… przy sklepie. Dlaczego nie przy całym pasie?
- Nie możemy ustawić tam barierek, ponieważ przy ulicy są sklepy i zakłady usługowe, do których trzeba dojechać z towarem. Nie możemy uniemożliwić im funkcjonowania - informuje dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg, Piotr Wójcik. - Gdyby kierowcy przestrzegali obwiązujących tam znaków zakazu i przepisów kodeksu drogowego o zakazie parkowania w pobliżu skrzyżowania, nie byłoby tego problemu. - Wyślę jednak tam pracowników, aby ponownie przeanalizowali co można tam zrobić, aby poprawić funkcjonowanie ulicy.
Straż Miejska przyznaje, że ma bardzo wiele zgłoszeń z tej ulicy od kierowców, którzy zostali zastawieni przez inne auta i nie mogą wyjechać, a także od mieszkańców Przecznicy, którzy nie mogą przejść chodnikiem albo wyjechać z podwórka.
- Bardzo często nakładamy mandaty i blokady na Przecznicy, ale takich miejsc w mieście jest wiele na przykład koło Urzędu Skarbowego na Wróblej, a jest nas za mało, aby na każdy telefon zareagować natychmiast - informuje komendant Straży Miejskiej w Kielcach, Władysław Kozieł.
Dotrwać do budowy parkingu
Problem braku miejsc na auta w tym rejonie rozwiąże planowana budowa parkingu wielopoziomowego przed Urzędem Wojewódzkim. Teren należy do wojewody, ale w inwestycji wezmą udział także marszałek województwa i prezydent Kielc.
- Jestem gotowy przygotować i poprowadzić budowę, a także pokryć część kosztów. Liczę, że marszałek da pozostałe pieniądze, a wojewoda przekaże działkę. Odbyliśmy pierwszą rozmowę i bardzo prawdopodobne, że do 2010 powstanie dwupoziomowy parking z możliwością dobudowania kolejnej kondygnacji - informuje prezydent Kielc, Wojciech Lubawski.
Pomysł akceptuje wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba. - Widziałam podobny parking przed urzędem w Białymstoku, bardzo ładnie został wkomponowany i u nas można zrobić to podobnie. Taki obiekt jest bardzo potrzebny, bo problem z parkowaniem będzie jeszcze większy po zamknięciu dla ruchu Rynku. Na pewno dojdziemy wszyscy do porozumienia. Działkę na pewno przekażę - zapewnia wojewoda.
Marszałek województwa Adam Jarubas, także pomysł popiera i jest gotowy na udział w przedsięwzięciu.
Cała trójka ma się spotkać w marcu i ustalić szczegóły inwestycji.
Nie wiem jak to ma wyglądać ale chciałbym aby od strony IX wieków na parterze tego parkingu powstały lokale handlowo-usługowe...
Przecznica i Warszawska zakorkowane
Jedni parkują, a inni nie mogą przejechać. Wszyscy denerwują się i trąbią. Na Warszawskiej po południu robi się potworny korek.
Ulica Przecznica w pobliżu Urzędu Wojewódzkiego jest między godziną 15 a 16 kompletnie zablokowana. Kierowcy parkują na niej auta lekceważąc znaki zakazu, a Straż Miejska nie nadąża z wystawianiem mandatów.
- Przecznica jest nieprzejezdna przez prawie cały dzień, ale gdy pracownicy urzędów Wojewódzkiego, Marszałkowskiego i Powiatowego kończą pracę, nie da się przez nią przedostać, chyba że na skrzydłach - denerwuje się kierowca Mariusz K., który wzywał w poniedziałek Straż Miejską, aby umożliwiła przejazd. - Nie mogą minąć się tam dwa auta, zwłaszcza że przed prywatną przychodnią stacjonują samochody pacjentów dodatkowo tarasując ruch. Wszyscy denerwują się i trąbią. Na Warszawskiej robi się wówczas potworny korek, sięga on aż do kościoła Świętego Franciszka z Asyżu. Zastawiona jest zatoka autobusowa, w której nie mogą zatrzymać się autobusy, więc na dodatek one blokują środkowy pas ruchu - opowiada nasz czytelnik.
Parkują i tamują
Winni temu są kierowcy, którzy zostawiają auta na Przecznicy. Parkują oni po obu stronach jezdni, zajmując także chodnik. - Gdyby chociaż auta stały równolegle do krawężnika to jakoś dałoby się przejechać. Ale zawsze znajdzie się przynajmniej jeden kierowca, który zaparkuje tak, że się jego pojazdu nie ominie - denerwuje się pan Piotr. - Cierpią też piesi, którzy muszą przeciskać się między autami i budynkami wycierając ubranie o elewacje albo iść jezdnią. Dlaczego nie można na tej ulicy wprowadzić całkowitego zakazu parkowania i ustawić słupków uniemożliwiających stawianie aut przynajmniej po jednej stronie? To jest skandal, że od tylu lat miasto nie może poradzić sobie z organizacją ruchu na tak małej ulicy w centrum miasta i kierowcy robią na niej co chcą - podsumowuje.
reklama
Dlaczego nie barierki?
Barierki stoją na tej ulicy, ale tylko w jednym miejscu… przy sklepie. Dlaczego nie przy całym pasie?
- Nie możemy ustawić tam barierek, ponieważ przy ulicy są sklepy i zakłady usługowe, do których trzeba dojechać z towarem. Nie możemy uniemożliwić im funkcjonowania - informuje dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg, Piotr Wójcik. - Gdyby kierowcy przestrzegali obwiązujących tam znaków zakazu i przepisów kodeksu drogowego o zakazie parkowania w pobliżu skrzyżowania, nie byłoby tego problemu. - Wyślę jednak tam pracowników, aby ponownie przeanalizowali co można tam zrobić, aby poprawić funkcjonowanie ulicy.
Straż Miejska przyznaje, że ma bardzo wiele zgłoszeń z tej ulicy od kierowców, którzy zostali zastawieni przez inne auta i nie mogą wyjechać, a także od mieszkańców Przecznicy, którzy nie mogą przejść chodnikiem albo wyjechać z podwórka.
- Bardzo często nakładamy mandaty i blokady na Przecznicy, ale takich miejsc w mieście jest wiele na przykład koło Urzędu Skarbowego na Wróblej, a jest nas za mało, aby na każdy telefon zareagować natychmiast - informuje komendant Straży Miejskiej w Kielcach, Władysław Kozieł.
Dotrwać do budowy parkingu
Problem braku miejsc na auta w tym rejonie rozwiąże planowana budowa parkingu wielopoziomowego przed Urzędem Wojewódzkim. Teren należy do wojewody, ale w inwestycji wezmą udział także marszałek województwa i prezydent Kielc.
- Jestem gotowy przygotować i poprowadzić budowę, a także pokryć część kosztów. Liczę, że marszałek da pozostałe pieniądze, a wojewoda przekaże działkę. Odbyliśmy pierwszą rozmowę i bardzo prawdopodobne, że do 2010 powstanie dwupoziomowy parking z możliwością dobudowania kolejnej kondygnacji - informuje prezydent Kielc, Wojciech Lubawski.
Pomysł akceptuje wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba. - Widziałam podobny parking przed urzędem w Białymstoku, bardzo ładnie został wkomponowany i u nas można zrobić to podobnie. Taki obiekt jest bardzo potrzebny, bo problem z parkowaniem będzie jeszcze większy po zamknięciu dla ruchu Rynku. Na pewno dojdziemy wszyscy do porozumienia. Działkę na pewno przekażę - zapewnia wojewoda.
Marszałek województwa Adam Jarubas, także pomysł popiera i jest gotowy na udział w przedsięwzięciu.
Cała trójka ma się spotkać w marcu i ustalić szczegóły inwestycji.
Nie wiem jak to ma wyglądać ale chciałbym aby od strony IX wieków na parterze tego parkingu powstały lokale handlowo-usługowe...