Strona 45 z 48

: 3 lipca 2013, o 15:25
autor: grzebo
Taki układ sygnalizatorów jest oczywiście błędny. Być może byłby dopuszczalny, gdyby przemawiały za nim jakieś szczególnie trudne warunki miejscowe, ale tutaj przestrzeni nie brakuje.

Tu jest załącznik ze szczegółowymi zasadami lokalizowana sygnalizatorów:
http://sipdata-abc.lex.pl/dane/dziennik ... zal3_7.pdf

Szczególnie polecam ilustracje na samym końcu, gdzie jest obrazek modelowego skrzyżowania z wyspą centralną.

Jeśli chodzi o malowanie linii warunkowego zatrzymania to one akurat są prawidłowe.

Rozporządzenie Ministrów ... z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych:

§ 99. 1.Zatrzymanie pojazdu wynikające z nadawanego sygnału powinno nastąpić przed linią zatrzymania, a w razie jej braku - przed sygnalizatorem.
2.Jeżeli sygnalizator jest umieszczony nad jezdnią, to zatrzymanie pojazdu wynikające z nadawanego sygnału powinno nastąpić przed linią zatrzymania, a w razie jej braku - przed jezdnią, nad którą sygnalizator został umieszczony.

EDIT:
Oczywiście nie jest tak, że sygnał drogowy umieszczony niezgodnie z przepisami "nie ma mocy". Sygnał ma moc i należy się mu podporządkować. Jego błędne zrozumienie przez uczestników ruchu może jednak powodować odpowiedzialność odszkodowawczą po stronie zarządcy drogi.

Najciekawszym problemem na tym skrzyżowaniu jest los skręcających w prawo z IX Wieków w Warszawską. Powinni się zatrzymać przed jezdnią ul. Warszawskiej, czyli de facto przed swoimi światłami. I czekać tam, aż dostaną "podwójne zielone" - na wlocie i na wylocie.

Gdzie jest sekcja samobójcza SKI? Jakby ktoś się dał potrącić na tych pasach przez Warszawską, to byśmy mogli rozwiązać tę zagadkę.

: 6 sierpnia 2013, o 10:23
autor: ghs
Kolejna luka:
https://maps.google.pl/?ll=50.88912,20. ... 72,,0,0.23

Czy z Warszawskiej w prawo w Turystyczną można skręcić bez oglądania się na światła? Chyba tak, bo ani nad pasem z prawoskrętem, ani obok niego świateł nie ma.

: 6 sierpnia 2013, o 10:55
autor: grzebo
Liczą się światła nad jezdnią, a nie nad konkretnym pasem. Te światła do jazdy na wprost są po prostu powielone, ale to nie oznacza, że dany sygnalizator jest przypisany do pasa nad którym wisi. Tu akurat jest poprawnie, choć może nieco dezorientująco.

: 15 listopada 2013, o 12:15
autor: ice
Na skrzyżowaniu Solidarności/Tysiąclecia/Domaszowska zamontowano dodatkowe sygnalizatory dla prawoskrętów.

: 15 listopada 2013, o 12:16
autor: grzebo
Czyli studenci PŚ mają do Maka 5 minut dalej.

: 15 listopada 2013, o 12:35
autor: ghs
Czy jadąc w lewo obowiązuje mnie sygnalizacja świetlna?

GOOGLE MAPS

: 15 listopada 2013, o 14:38
autor: spidimarcin
Nie, sygnalizator jest tylko do jazdy prosto w zagnańską, a skręcając w lewo nie przekraczasz go. Oczywiście trzeba ustąpić pierwszeństwa jadącym łódzką :)

: 15 listopada 2013, o 15:22
autor: ghs
Jak w takim razie wytłumaczyć P-14 przez całą szerokość jezdni?

Taka sytuacja jest w wielu miejscach w Kielcach, np. jadąc ul. Warszawską na północ i skręcając w lewo w ul. IX Wieków.

: 15 listopada 2013, o 18:45
autor: spidimarcin
Ciężko powiedzieć. Może tą linię maluje się zawsze na skrzyżowaniach z sygnalizacją ale sygnalizator na pewno nie dotyczy tu skręcających w lewo

: 15 listopada 2013, o 20:50
autor: Krystian
ice pisze:Na skrzyżowaniu Solidarności/Tysiąclecia/Domaszowska zamontowano dodatkowe sygnalizatory dla prawoskrętów.
Przechodzenie na dwa razy.. nie widziałem, żeby tam korki do skręcania w prawo kiedykolwiek się tworzyły.

: 15 listopada 2013, o 21:04
autor: Invisible
Beznadziejny pomysł, skręcanie w prawo tam nigdy nie stanowilo problemu, a teraz będzie trzeba stać zamiast włączyć się płynnie do ruchu, a i piesi chyba nie mieli problemu tam przejść bo ruch samochodów w prawo był na tyle mały że w każdej chwili można było przejść nie czekając więcej niż kilka sekund, a teraz trzeba czekać na zielone dość długo, po co ludziom utrudniać życie? To już wszędzie muszą być sygnalizatory bo ludzie nie potrafią myśleć samodzielnie?

: 15 listopada 2013, o 22:42
autor: ghs
spidimarcin pisze:Ciężko powiedzieć. Może tą linię maluje się zawsze na skrzyżowaniach z sygnalizacją ale sygnalizator na pewno nie dotyczy tu skręcających w lewo
Ciekawe, że tutaj mają zupełnie odmienną opinię ;-)

: 16 listopada 2013, o 02:04
autor: spidimarcin
Hmm no rzeczywiście ale mnie na kursie prawa jazdy uczyli, że jeśli nie przejeżdżam za sygnalizator to mogę skręcić w takiej sytuacji. Powinien być sygnalizator główny po prawej stronie, a najlepiej tez po lewej tak jak jest na skrzyżowaniu źródłowej z sandomierską i nie byłoby problemu :lol:

: 29 listopada 2013, o 14:20
autor: kon_rad
Od kilku dni na skrzyżowaniu Szczecińskiej/Sandomierskiej/Poleskiej zmieniona została sygnalizacja kierunkowa na taką, która pozwala zawrócić jak się jedzie Sandomierską w kierunku Cedzyny. Nie wiem jak jest w kierunku miasta. To chyba pierwsza w Kielcach możliwość zawracania na lewoskręcie!

: 17 grudnia 2013, o 09:20
autor: Oskar
Obrazek
Zmiana na ważnym skrzyżowaniu. Dali światło, zatrzymali kierowców

Drogowcy świadomie pogorszyli przepustowość skrzyżowania al. Solidarności, al. Tysiąclecia Państwa Polskiego i ul. Domaszowskiej. - Nie mieliśmy innego wyjścia - tłumaczy rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg.


Do zmiany doszło kilka tygodni temu. - Dostawione zostały sygnalizatory specjalnie dla samochodów skręcających w prawo. Efekt jest taki, że o ile wcześniej praktycznie bez czekania można było wyjechać z ul. Domaszowskiej w prawo, w stronę galerii Echo, to teraz tworzą się korki - mówiła podczas poniedziałkowego posiedzenia komisji gospodarki komunalnej radna Joanna Grzela. Wtórował jej radny Władysław Burzawa. - Dokładnie ten sam problem jest na wyjeździe w prawo z al. Tysiąclecia. Ale podobno jest taki obowiązek i nawet pytałem Piotra Wójcika [dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg - przyp. red.], czy nie mógł nie znaleźć pieniędzy na tę inwestycję. Bo teraz jest gorzej - mówi radny.

Faktycznie, wcześniej zielone światło było dla pojazdów jadących prosto i skręcających w lewo. Kierowcy musieli przepuszczać samochody z al. Solidarności oraz pieszych.

Gdy dostawiono sygnalizatory, teoretycznie piesi są bezpieczniejsi. - Ale teraz na obu pasach ruchu przed skrzyżowaniem stoją samochody. Na prawoskręcie wcześniej to była rzadkość - mówi pani Wiesława, która codziennie tamtędy przejeżdża.

- Niestety, nie mieliśmy innego wyjścia - tłumaczy Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg.

Twierdzi, że w rozporządzeniu ministra o " warunkach technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne", jest taki wymóg. - Dotyczy to skrzyżowań z wydzielonym prawoskrętem, czyli takich jak w tym przypadku. Musieliśmy je zmodernizować, szczególnie że w planach na najbliższe lata nie ma pieniędzy na kompleksową jego przebudowę - dodaje drogowiec.

Twierdzi, że ewentualna korekta czasu wyświetlania się zielonego światła też będzie trudna. - Spróbujemy coś zmienić, ale aleja Solidarności to droga krajowa i wiadomo, że to najbardziej obciążony kierunek - tłumaczy Skrzydło.

Pociesza kierowców, że to już prawdopodobnie ostatnie skrzyżowanie, gdzie miasto musiało wprowadzić takie rozwiązanie.

Obrazek

-------------------------------------------------------------------------------------
Jakie ładne kable :roll: