Kielce - Sygnalizacje świetlne
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1, MeehoweCK, Masmix
- Petras
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 915
- Rejestracja: 7 grudnia 2007, o 16:41
- Lokalizacja: Kielce Czarnów
Ja nie wiem czy to żart czy błąd, dla jadących Świętokrzyską od Tesco na skrzyżowaniu z Warszawską zielone światło jest 20 sekund, a czerwone minutę, aż liczyłem nie wierząc skąd na tej drodze nagle korki się takie wzięły. Szkoda sensu. Cóż mi po tych unijnych lewoskrętach? Tak to się skręcało w lewo jak już z naprzeciwka nic nie jechało, a teraz stoi się i stoi... A ludzie i tak w dupie mają światła przy prawoskrętach. 5 minut stałem i obserwowałem z niedowierzaniem dla całego rozwiązania. Najbardziej to mnie śmieszy ta sygnalizacja stricte do prawoskrętu z osobną zieloną strzałką
"Rzecznik MZD zapowiada, że mimo protestów inwestycja zostanie zrealizowana."
Widziałem na skrzyżowaniu Warszawskiej - świętokrzyskiej osoby spisujące / liczące samochody / pieszych (?). Prawdopodobnie ma to związek z planowaną regulacją świateł. Wg mnie sytuację zawsze poprawia wydłużenie w każdym kierunku czasu trwania zielonego.
Problemem są nie złe proporcje czasu trwania świateł a właśnie ich zbyt krótki czas.
--------
Gdy w kierunku północ - południe i wschód - zachód jest 20s to zanim samochody się rozpędzą przejedzie (z moich obserwacji) ok 10 aut. Ale przy wzroście dwukrotnym czasu zielonego do 40s to nie będzie wzrost do 20 aut tylko do 30 przynajmniej.
W MZD jednak chyba słabo analizują...
Problemem są nie złe proporcje czasu trwania świateł a właśnie ich zbyt krótki czas.
--------
Gdy w kierunku północ - południe i wschód - zachód jest 20s to zanim samochody się rozpędzą przejedzie (z moich obserwacji) ok 10 aut. Ale przy wzroście dwukrotnym czasu zielonego do 40s to nie będzie wzrost do 20 aut tylko do 30 przynajmniej.
W MZD jednak chyba słabo analizują...
- Petras
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 915
- Rejestracja: 7 grudnia 2007, o 16:41
- Lokalizacja: Kielce Czarnów
Piatek, 7.05.2010
Wielka rewolucja na Warszawskiej
Koniec z parkowaniem na jezdni. Trzeci pas szykowany dla autobusów. Pojawią się też co najmniej dwie dodatkowe sygnalizacje świetlne.
Drogowcy szykują kolejne zmiany na ulicy Warszawskiej w Kielcach. Kierowcy będą mogli jeździć trzecim pasem jezdni, wykorzystywanym teraz do parkowania, ale... jeszcze na co najmniej dwóch skrzyżowaniach pojawią się sygnalizacje świetlne.
ZMIENIAJĄ CYKLE ŚWIATEŁ
Od środy łatwiej przejechać ulicą Warszawską, ale korki tworzą się na ulicy Świętokrzyskiej.
- Firma, która modernizowała sygnalizację, samowolnie zmieniła cykl trwania świateł i stąd gigantyczne korki na Warszawskiej. W środę o godzinie 11.37 został on poprawiony, ale nieco przedobrzono w drugą stronę i zbyt długo czeka się na Świętokrzyskiej. Zmienimy to, ale potrzebna jest kilkudniowa obserwacja. Musimy uwzględnić, że na tym skrzyżowaniu natężenie ruchu ma cztery fazy w ciągu doby - przyznał na wczorajszej konferencji prasowej w ratuszu Jarosław Ratkiewicz z Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Dodał, że na tym skrzyżowaniu, jak i pozostałych, na których wprowadzono strzałki do lewoskrętów kierowcy sami hamują ruch.
- Kierunkowe sygnalizatory wskazują bezkolizyjny przejazd, a kierowcy, którzy mają braki w wyszkoleniu wjeżdżają nieufnie na skrzyżowanie, zatrzymują się i rozglądają zamiast szybko przejechać. To powoduje, że na jednej zmianie świateł przejeżdżają 2-3 samochody, a mogłoby 5 - przyznał. - Na zielonych strzałkach nie wolno także zawracać. Kierowcy, którzy łamią ten przepis także utrudnią przejazd innym i stwarzają zagrożenie dla pieszych.
BĘDĄ NOWE SYGNALIZACJE
Dziennikarze pytali, kiedy na Warszawskiej powstanie „zielona fala" i kierowcy nie będą musieli stać na każdych światłach.
- Niektóre sygnalizacje są synchronizowane, ale jeszcze nie jest możliwa całkowita współpraca. Na Warszawskiej powstaną co najmniej dwie sygnalizacje, na skrzyżowaniu ze Starą i z Polną. Ta pierwsza jest konieczna bardzo szybko, ponieważ mieszkańcy Bocianka stracą wyjazdy z osiedla w ulicę Świętokrzyską i musimy im dać szanse opuszczenia osiedla od strony Warszawskiej. Dopiero po wybudowaniu tych świateł uruchomimy pełną „zieloną falę" - wyjaśnił dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach Piotr Wójcik. - W dalszej przyszłości konieczne może być zainstalowanie świateł na skrzyżowaniu ze Studencką, gdy zostanie wybudowana ulica Reja.
KONIEC PARKOWANIA
Już w drugiej połowie maja kierowców czekają kolejne zmiany na Warszawskiej.
- Oddamy do ruchu pierwszy fragment bus-pasa, od ulicy Starej do 1000-lecia. Na razie będą mogli korzystać z niego wszyscy kierowcy. Zmartwią się ci, którzy parkowali wzdłuż Warszawskiej, bo stracą tę możliwość - przyznał Jarosław Ratkiewicz.
Zdaniem drogowców, kierowcy parkowali tam z wygody, a miejsca na auta znajdą w osiedlach. Bus-pas na całej długości Warszawskiej ma być gotowy za około 2 miesiące, ale wówczas kierowcy aut osobowych znowu będą mogli korzystać tylko z dwóch pasów jezdni. Jednak nie musi to utrudnić ruchu, ponieważ autobusy nie będą go hamowały.
Agata KOWALCZYK
"Rzecznik MZD zapowiada, że mimo protestów inwestycja zostanie zrealizowana."
Zdaniem drogowców, kierowcy parkowali tam z wygody, a miejsca na auta znajdą w osiedlach.
Ach Ci wygodniccy kierowcy Wymyślili sobie dla wygody parkowanie wzdłuż Warszawskiej i jeszcze złośliwie, żeby tamować ruch, pozakładali bambuły
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)
To studenci wykonują pomiary do swojej pracy magisterskiej;) Z ich właśnie obserwacji wynika, że najbardziej całej sytuacji są winni kierowcy, którzy nie ruszają równo z zielonym... a równo z zielonym wciskają sprzęgło, jedyneczka, nigdzie się nie spieszy... Co chwile powtarza się ta sama sytuacja, czyli zapala się zielone, przez sekundę nic się nie rusza, kilka klaksonów i dopiero jakieś ruchy... Akurat w tamtym miejscu wyjątkowo by się sprawdziły zegary odliczające czas do zmiany świateł. Obyśmy się ich szybko doczekalialbatros3 pisze:Widziałem na skrzyżowaniu Warszawskiej - świętokrzyskiej osoby spisujące / liczące samochody / pieszych (?). Prawdopodobnie ma to związek z planowaną regulacją świateł. Wg mnie sytuację zawsze poprawia wydłużenie w każdym kierunku czasu trwania zielonego.
Problemem są nie złe proporcje czasu trwania świateł a właśnie ich zbyt krótki czas.
- Petras
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 915
- Rejestracja: 7 grudnia 2007, o 16:41
- Lokalizacja: Kielce Czarnów
A po co niby jest żółte światło!? Akurat żeby bieg wrzucić i już dodawać gazu, i akurat na zielonym się rusza, nie zaszkodzi nawet wcześniej. Do lewoskrętów trzeba się przyzwyczaić. Pierwszy "lewoskręt" w mieście działa już parę lat z Grunwaldzkiej w Żelazną i nie ma problemów.
"Rzecznik MZD zapowiada, że mimo protestów inwestycja zostanie zrealizowana."
To nie jest "lewoskręt" sterowany oddzielnym sygnalizatorem lecz zastosowano tu tzw. podfazę czyli pojazdy z naprzeciwka są zatrzymywane wyświetleniem sygnału czerwonego aby pojazdy oczekujace przed i na środku skrzyżowania mogły skręcić w lewo. Podobnie jest na kierunku z Żelaznej w lewo w Żytnią. Czyli nie można tego porównywać do ostatnio stosowanych rozwiązań na skrzyżowniach. Z tego co mi wiadomo skrzyżowanie to zostanie przebudowane w ramach budowy wiaduktu w ciągu ul. Armii Krajowej - Żelazna.Petras pisze:Do lewoskrętów trzeba się przyzwyczaić. Pierwszy "lewoskręt" w mieście działa już parę lat z Grunwaldzkiej w Żelazną i nie ma problemów.
Padło wcześniej pytanie dlaczego "prawoskręty" są sterowane sygnalizacją świetlną, ano dlatego, że zgodnie z przepisami muszą być, gdyż każdy strumień ruchu na skrzyżowaniu musi być sterowany. Ponadto są tam wydzielone "lewoskręty" i aby bezpiecznie jechać w lewo kolizyjne strumienie ruchu muszą być zatrzymane a takim jest napewno kierunek w prawo z naprzeciwka.
Wynika to z rozporządzenia Ministra Infrastruktury o warunkach technicznych min. dla urzadzeń drogowej sygnalizacji świetlnej
Panta rei
- kamilkw
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1458
- Rejestracja: 25 czerwca 2007, o 09:48
- Lokalizacja: Morawica/Kielce
Światła na źródłowej/ Zagórskiej stały się kolejnym miejscem korków. Postój na czerwonym wydłużył się na moje oko dwukrotnie. Dzisiaj koło godz. 10 w stronę Tarnowa korek sięgał następnych świateł. Szkoda, że korkuje się następną kielecką ulice. Przejazd Warszawską w godzinach szczytu wydłużył się przynajmniej dwukrotnie...
pletwa
- Daniel
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 2750
- Rejestracja: 21 września 2005, o 14:35
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
W okolica 16 sięga jeszcze następnych, a będzie jeszcze gorzej. Nowe sygnalizatory stoją również przy skrzyżowaniu Tarnowskiej x Seminaryjskiej x Bohaterów Warszawy i nie wiemy co przyniesie ich "odpalenie". Taka jest cena większego bezpieczeństwa.kamilkw pisze:Dzisiaj koło godz. 10 w stronę Tarnowa korek sięgał następnych świateł. Szkoda, że korkuje się następną kielecką ulice.