Urząd Marszałkowski - Nowa siedziba
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1
Zamiana pod budynek
Nowa siedziba Urzędu Marszałkowskie powstanie prawdopodobnie przy ulicy Niskiej. Marszałek porozumiał się w tej sprawie z prezydentem Kielc.
W tym miejscu, na działce obok szpitali miejskiego i zakaźnego, może stanąć biurowiec Urzędu Marszałkowskiego. (Ł. Zarzycki)
Urząd Marszałkowski zamieni się z Urzędem Miasta w Kielcach na działki. Marszałek województwa chce budować siedzibę, bo nie dogadał się z wojewodą
Dosyć długo trwały starania Urzędu Marszałkowskiego o przejęcie budynku C2, w którym urząd się znajduje a którym zarządza wojewoda świętokrzyski.
WARUNKI, ŻE AŻ WSTYD
Warunki w nim nie są najlepsze (wiele okien pozabijanych), jest ciasno - lada dzień wyprowadza się Departament Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki, więc marszałek chciał siedzibę rozbudować.
- Wystąpiliśmy do wojewody o skomunalizowanie budynku C2, ale właśnie dostaliśmy ostateczną odpowiedź, że nie ma takiej możliwości - wyjaśnia Marcin Perz, członek Zarządu Województwa. - Nasze plany, by dobudować skrzydło i wspólnie z miastem wznieść wielopoziomowy parking nad obecnym parkingiem, rozsypały się - dodaje.
Ponieważ warunki w budynku są takie, że urząd, który zarządza miliardem euro, może mieć problemy z przejściem przez audyt, postanowiono poszukać miejsca pod nową siedzibę.
- Samorząd województwa dysponuje działką przy ulicy Jagiellońskiej, ale uważamy, że dla naszych klientów dotarcie tam byłoby zbyt kłopotliwe. Najlepiej, by Urząd Marszałkowski mieścił się w pobliżu Urzędu Wojewódzkiego i starostwa - mówi Marcin Perz.
O działkę odpowiedniej wielkości w centrum Kielc jest jednak bardzo trudno. - Zwłaszcza że nam zależy raczej na zamianie ziemi niż na kupnie - podkreśla.
ZNALEŹLI ROZWIĄZANIE
Wspólnie z Urzędem Miasta znaleziono jednak rozwiązanie, które zadowala obie strony.
W zamian za grunt przy Jagiellońskiej i budynek przychodni przy ulicy Karczówkowskiej, w którym miasto chce zrobić przedszkole, Urząd Marszałkowski może dostać działkę między szpitalem miejskim a wojewódzkim zakaźnym przy ulicy Niskiej. Otrzyma też lądowisko dla helikopterów przy szpitaliku i łącznik w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy.
Teraz zamianę w takim kształcie muszą zaaprobować radni miejscy i wojewódzcy. Jeśli oni wyrażą zgodę, marszałek zleci opracowanie koncepcji na zabudowanie działki.
- I wtedy okaże się, czy miejsce to jest wystarczające pod biurowiec, jeśli nie - będziemy szukać dalej terenu, a ta ziemia i tak nam się przyda - mówi Marcin Perz. - Musimy pospieszyć się także dlatego, że teraz mamy możliwość wyposażenia naszej siedziby za pieniądze unijne - podkreśla.
Echo dnia
Nowa siedziba Urzędu Marszałkowskie powstanie prawdopodobnie przy ulicy Niskiej. Marszałek porozumiał się w tej sprawie z prezydentem Kielc.
W tym miejscu, na działce obok szpitali miejskiego i zakaźnego, może stanąć biurowiec Urzędu Marszałkowskiego. (Ł. Zarzycki)
Urząd Marszałkowski zamieni się z Urzędem Miasta w Kielcach na działki. Marszałek województwa chce budować siedzibę, bo nie dogadał się z wojewodą
Dosyć długo trwały starania Urzędu Marszałkowskiego o przejęcie budynku C2, w którym urząd się znajduje a którym zarządza wojewoda świętokrzyski.
WARUNKI, ŻE AŻ WSTYD
Warunki w nim nie są najlepsze (wiele okien pozabijanych), jest ciasno - lada dzień wyprowadza się Departament Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki, więc marszałek chciał siedzibę rozbudować.
- Wystąpiliśmy do wojewody o skomunalizowanie budynku C2, ale właśnie dostaliśmy ostateczną odpowiedź, że nie ma takiej możliwości - wyjaśnia Marcin Perz, członek Zarządu Województwa. - Nasze plany, by dobudować skrzydło i wspólnie z miastem wznieść wielopoziomowy parking nad obecnym parkingiem, rozsypały się - dodaje.
Ponieważ warunki w budynku są takie, że urząd, który zarządza miliardem euro, może mieć problemy z przejściem przez audyt, postanowiono poszukać miejsca pod nową siedzibę.
- Samorząd województwa dysponuje działką przy ulicy Jagiellońskiej, ale uważamy, że dla naszych klientów dotarcie tam byłoby zbyt kłopotliwe. Najlepiej, by Urząd Marszałkowski mieścił się w pobliżu Urzędu Wojewódzkiego i starostwa - mówi Marcin Perz.
O działkę odpowiedniej wielkości w centrum Kielc jest jednak bardzo trudno. - Zwłaszcza że nam zależy raczej na zamianie ziemi niż na kupnie - podkreśla.
ZNALEŹLI ROZWIĄZANIE
Wspólnie z Urzędem Miasta znaleziono jednak rozwiązanie, które zadowala obie strony.
W zamian za grunt przy Jagiellońskiej i budynek przychodni przy ulicy Karczówkowskiej, w którym miasto chce zrobić przedszkole, Urząd Marszałkowski może dostać działkę między szpitalem miejskim a wojewódzkim zakaźnym przy ulicy Niskiej. Otrzyma też lądowisko dla helikopterów przy szpitaliku i łącznik w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy.
Teraz zamianę w takim kształcie muszą zaaprobować radni miejscy i wojewódzcy. Jeśli oni wyrażą zgodę, marszałek zleci opracowanie koncepcji na zabudowanie działki.
- I wtedy okaże się, czy miejsce to jest wystarczające pod biurowiec, jeśli nie - będziemy szukać dalej terenu, a ta ziemia i tak nam się przyda - mówi Marcin Perz. - Musimy pospieszyć się także dlatego, że teraz mamy możliwość wyposażenia naszej siedziby za pieniądze unijne - podkreśla.
Echo dnia
Na tym zdjęciu nic nie widać. Myślałem,że chodzi o działkę przy Radiowej,tuż przy IX wieków. A jesli to ma być Niska to nie wiem co oni tu zmieszczą.Z jednej strony jest szpital zakaźny a z drugiej budynek dwupiętrowy należący do szpitala miejskiego, który obecnie jest pusty a planowane są tu nowe oddziały.W głębi działki są też jakieś zabudowania ale nie wiem co to jest. Podsumowując działka jest wąziutka ale teoretycznie można budować w głąb działki,aż do tyłów budynku Aś przy IX wieków.
Nadal jednak myślę,że chodzi o działkę przy Radiowej a nie Niskiej...
Nadal jednak myślę,że chodzi o działkę przy Radiowej a nie Niskiej...
Urząd marszałkowski przy ul. Niskiej?
Ziemowit Nowak
2007-10-07, ostatnia aktualizacja 2007-10-07 17:31
Urząd marszałkowski będzie miał własną siedzibę na działce przy ul. Niskiej. Czy parkujące samochody całkowicie rozjadą okolicę?
Marszałek, adres: ul. Niska
Urząd marszałkowski będzie miał własną siedzibę na działce przy ul. Niskiej. Czy parkujące samochody całkowicie rozjadą okolicę?
Przedstawiciele marszałka kończą negocjacje z miastem w sprawie zamiany działek. Marszałek chce od miasta prawie hektarową nieruchomość przy ul. Niskiej, między Technikum Elektrycznym a Liceum Sztuk Plastycznych. Ma tam stanąć nowa siedziba urzędu marszałkowskiego. Jeszcze nie wiadomo, jak duży będzie budynek i jego infrastruktura. - Szykujemy wytyczne dla projektantów - mówi Marcin Perz, członek zarządu województwa. Przyznaje, że w tym rejonie trzeba przede wszystkim zapewnić odpowiednią liczbę miejsc parkingowych, bo będą ich potrzebować urzędnicy i petenci. - Jeszcze nie wiem, jak to rozwiązać, bo nieruchomość nie jest duża. Może zbudujemy parking wielopoziomowy - zastanawia się.
Obecnie marszałek wynajmuje biura w skrzydle C2 od wojewody, ale warunki są tam fatalne. Jest ciasno, budynek wymaga remontu. - Latem jak podłączyliśmy nowoczesną kserokopiarkę, to siadła nam sieć komputerowa. Urząd, który służy obywatelom m.in. przez internet, przez wiele godzin nie miał do niego dostępu - opowiada Perz. Ale marszałek nie może inwestować w nie swój budynek, bo zabrania mu tego ustawa o finansach publicznych. Tymczasem wciąż rosną kompetencje, a więc i potrzeby jego urzędu. - Nie mamy absolutnie warunków na zwiększenie personelu nawet o kilka nowych etatów. A wymogi, jakie narzuca nam na przykład Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, zmuszają nas do przyjęcia 28 osób do Departamentu Funduszy Strukturalnych. A to jest dopiero początek - tłumaczy Perz.
Bez spełniającego odpowiednie standardy biurowca zagrożona jest również realizacja największego przedsięwzięcia inwestycyjnego w nowoczesnej historii województwa - Regionalnego Programu Operacyjnego. Unia wymaga przechowywania dokumentów i ich opracowywania w odpowiednich warunkach. - Bez tego nie przejdziemy audytu - zauważa Perz.
Do nowego biurowca mają się przeprowadzić z czasem wszystkie rozrzucone obecnie po mieście instytucje podległe marszałkowi, a więc np. Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych z ul. Witosa, WUP, Departament Edukacji wyprowadzany właśnie na ul. Paderewskiego.
Miasto ma jeszcze dwie alternatywne propozycje terenów na zamianę dla marszałka, gdyby nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie działki przy ul. Niskiej. W zamian miasto ma otrzymać od marszałka budynek przychodni zaopatrzenia ortopedycznego przy ul. Karczówkowskiej (obok skrzyżowania z Chęcińską). Planowało przenieść tam przedszkole samorządowe z ul. Kapitulnej.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
Między Elektrykiem a Plastykiem? Coś im się pomyliło,przeciez nie zabudują boiska przy Elektryku...
Ziemowit Nowak
2007-10-07, ostatnia aktualizacja 2007-10-07 17:31
Urząd marszałkowski będzie miał własną siedzibę na działce przy ul. Niskiej. Czy parkujące samochody całkowicie rozjadą okolicę?
Marszałek, adres: ul. Niska
Urząd marszałkowski będzie miał własną siedzibę na działce przy ul. Niskiej. Czy parkujące samochody całkowicie rozjadą okolicę?
Przedstawiciele marszałka kończą negocjacje z miastem w sprawie zamiany działek. Marszałek chce od miasta prawie hektarową nieruchomość przy ul. Niskiej, między Technikum Elektrycznym a Liceum Sztuk Plastycznych. Ma tam stanąć nowa siedziba urzędu marszałkowskiego. Jeszcze nie wiadomo, jak duży będzie budynek i jego infrastruktura. - Szykujemy wytyczne dla projektantów - mówi Marcin Perz, członek zarządu województwa. Przyznaje, że w tym rejonie trzeba przede wszystkim zapewnić odpowiednią liczbę miejsc parkingowych, bo będą ich potrzebować urzędnicy i petenci. - Jeszcze nie wiem, jak to rozwiązać, bo nieruchomość nie jest duża. Może zbudujemy parking wielopoziomowy - zastanawia się.
Obecnie marszałek wynajmuje biura w skrzydle C2 od wojewody, ale warunki są tam fatalne. Jest ciasno, budynek wymaga remontu. - Latem jak podłączyliśmy nowoczesną kserokopiarkę, to siadła nam sieć komputerowa. Urząd, który służy obywatelom m.in. przez internet, przez wiele godzin nie miał do niego dostępu - opowiada Perz. Ale marszałek nie może inwestować w nie swój budynek, bo zabrania mu tego ustawa o finansach publicznych. Tymczasem wciąż rosną kompetencje, a więc i potrzeby jego urzędu. - Nie mamy absolutnie warunków na zwiększenie personelu nawet o kilka nowych etatów. A wymogi, jakie narzuca nam na przykład Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, zmuszają nas do przyjęcia 28 osób do Departamentu Funduszy Strukturalnych. A to jest dopiero początek - tłumaczy Perz.
Bez spełniającego odpowiednie standardy biurowca zagrożona jest również realizacja największego przedsięwzięcia inwestycyjnego w nowoczesnej historii województwa - Regionalnego Programu Operacyjnego. Unia wymaga przechowywania dokumentów i ich opracowywania w odpowiednich warunkach. - Bez tego nie przejdziemy audytu - zauważa Perz.
Do nowego biurowca mają się przeprowadzić z czasem wszystkie rozrzucone obecnie po mieście instytucje podległe marszałkowi, a więc np. Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych z ul. Witosa, WUP, Departament Edukacji wyprowadzany właśnie na ul. Paderewskiego.
Miasto ma jeszcze dwie alternatywne propozycje terenów na zamianę dla marszałka, gdyby nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie działki przy ul. Niskiej. W zamian miasto ma otrzymać od marszałka budynek przychodni zaopatrzenia ortopedycznego przy ul. Karczówkowskiej (obok skrzyżowania z Chęcińską). Planowało przenieść tam przedszkole samorządowe z ul. Kapitulnej.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
Między Elektrykiem a Plastykiem? Coś im się pomyliło,przeciez nie zabudują boiska przy Elektryku...
- cm
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1665
- Rejestracja: 19 stycznia 2007, o 14:22
- Lokalizacja: Sienkiewicza - centrum świata ;-)
Chwila, od kiedy Liceum Sztuk Plastycznych jest przy ul. NiskiejMarszałek chce od miasta prawie hektarową nieruchomość przy ul. Niskiej, między Technikum Elektrycznym a Liceum Sztuk Plastycznych.
Dawno mnie tam nie było, więc może coś się pozmieniało, albo o czymś nie wiem, ale za moich czasów Plastyk to był przy ul. ZWM, czyli obecnej Radiowej... Kolejna dziennikarska dezinformacja?
Jezpir pisze:To tylko dziennikarz. Kieleccy nie bardzo się zastanawiają nad tym co piszą. Wg mnie przy u. Niskiej nie ma niezabudowanej hektarowej działki. No bo gdzie: koło szpitala zakaźnego?, koło przedszkola zakonnic? Nie widzę, ale może oślepłem.
Przyjrzałem się i działka jest nawet spora i na szerokość i na długość.Tylko,że trzeba będzie wyburzyć jakieś parterowe zabudowania widoczne nawet z Niskiej,nie wiem co tam jest...
Myślę,że w skład tej działki wejdzie jeszcze ten długi budynek,jest parterowy,jeśli szpital go nie potrzebuje to można będzie wyburzyć. Trochę za duże to koło zatoczyłeś, bo wszedłeś na teren szpitala zakaźnego...Ruch się w okolicy znacznie zwiększy a nie zapominajmy,że tuż obok ma powstać Galeria IX wieków...