Silnica
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1
- Baranówczanin
- Posty: 91
- Rejestracja: 14 listopada 2012, o 18:12
- spidimarcin
- Posty: 213
- Rejestracja: 16 lipca 2013, o 14:27
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Silnica
Przecież można przejść po murku
- bender
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 829
- Rejestracja: 25 lipca 2011, o 21:11
- Lokalizacja: Bo to Kielce, Kielce są bracie...
Re: Silnica
To podobno specjalna inicjatywa MZD wymierzona przeciwko rowerzystom. Niestety wykonawca-partacz popieprzył zachód ze wschodem i pułapka powstała po złej stronie. Teraz czeba bedzie wywiercić dziurkie w murku i spuścić wodę do Silnicy. Prosta sprawa.
Stowarzyszenie Blokujemy Kieleckie Inwestycje by T. Sayor
- Tomasso
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 589
- Rejestracja: 13 kwietnia 2006, o 17:47
- Lokalizacja: Kielce - Sieje
- Kontakt:
Re: Silnica
Przypominam, że pręgierz na Rynku czeka - kto był odbiorcą projektu? Ale pewnie łeb się ukręci sprawie w myśl hasła "Don't give up - you are in Kielce"
Re: Silnica
Niepełnosprawny do windy po... schodach. Sytuacja jak z filmu Barei przy bulwarze nad Silnicą
Choć wielokrotnie przekładano termin zakończenia prac przy budowie bulwaru nas Silnicą w Kielcach, a problemy związane z realizacją wartej ponad 2 miliony złotych inwestycji dosłownie się piętrzyły to okazuje się, że nie wszystkiego dopilnowano.
Tym razem problem dotyczy wind, które miały przewozić osoby niepełnosprawne i dzieci w wózkach przez kładkę na Sinicy. Mimo że wykonawca zamontował urządzenia, to stoją one przykryte plandekami na środku kładki i nikt z nich nie korzysta. W kieleckim ratuszu usłyszeliśmy, że wszystko jest sprawne, a być może niepełnosprawni po prostu nie mają ochoty używać urządzeń. Ostatecznie jednak na jaw wyszło, że o czymś ważnym zapomniano.
PROBLEM WYIMAGINOWANY?
O tym, że z windami nie ma żadnego problemu, zapewnia Bernard Oziębły, dyrektor Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta w Kielcach. - Windy zostały zaprojektowane w ten sposób, aby niepełnosprawni mogli przywołać je z dołu – stwierdził. - Pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg sprawdzili to przy odbiorze i nie było żadnego problemu - dodał. Zapytaliśmy, w jaki sposób można to zrobić, skoro przed kładką nie ma włącznika przywołującego windę, a na dodatek, aby uruchomić ten, który jest na kładce, trzeba posiadać specjalny kluczyk. – To standardowe urządzenia i niepełnosprawni mają do nich kluczyki. To nie moja wina, że po prostu z nich nie korzystają - mówił dyrektor.
Niestety, konkretów co do sposobu korzystania z windy od niego nie otrzymaliśmy, ponieważ, jak stwierdził, cała dokumentacja przekazana została do Miejskiego Zarządu Dróg.
ZAMONTUJĄ STACYJKI
Tajemnicę działania wind rozwikłał Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. Okazało się, że nikt z nich nie korzysta, ponieważ na razie nie ma takiej możliwości. - Winda zasilana jest przez pewnego rodzaju stacyjki otwierane na kluczyk. Przy kładce powinno być ich sześć, po trzy z każdej strony kładki – wyjaśnił rzecznik. Najwyraźniej o montażu większości z nich po prostu zapomniano i docelowo zamontowano tylko dwie – na środku kładki. Efektem takiego rozwiania niepełnosprawny musi wziąć wózek, przenieść go na schody i włączyć przycisk, żeby winda zjechała. – Nie wiadomo, dlaczego wykonawca nie zamontował stacyjek na dole. Inwestor nam je przekazał i będą one montowane w najbliższym czasie – poinformował Jarosław Skrzydło.
http://www.mmkielce.eu/artykul/niepelno ... ad-silnica
P.S.
Czemu ci Panowie jeszcze pracują, czemu nikt ich nie zwolnił
Choć wielokrotnie przekładano termin zakończenia prac przy budowie bulwaru nas Silnicą w Kielcach, a problemy związane z realizacją wartej ponad 2 miliony złotych inwestycji dosłownie się piętrzyły to okazuje się, że nie wszystkiego dopilnowano.
Tym razem problem dotyczy wind, które miały przewozić osoby niepełnosprawne i dzieci w wózkach przez kładkę na Sinicy. Mimo że wykonawca zamontował urządzenia, to stoją one przykryte plandekami na środku kładki i nikt z nich nie korzysta. W kieleckim ratuszu usłyszeliśmy, że wszystko jest sprawne, a być może niepełnosprawni po prostu nie mają ochoty używać urządzeń. Ostatecznie jednak na jaw wyszło, że o czymś ważnym zapomniano.
PROBLEM WYIMAGINOWANY?
O tym, że z windami nie ma żadnego problemu, zapewnia Bernard Oziębły, dyrektor Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta w Kielcach. - Windy zostały zaprojektowane w ten sposób, aby niepełnosprawni mogli przywołać je z dołu – stwierdził. - Pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg sprawdzili to przy odbiorze i nie było żadnego problemu - dodał. Zapytaliśmy, w jaki sposób można to zrobić, skoro przed kładką nie ma włącznika przywołującego windę, a na dodatek, aby uruchomić ten, który jest na kładce, trzeba posiadać specjalny kluczyk. – To standardowe urządzenia i niepełnosprawni mają do nich kluczyki. To nie moja wina, że po prostu z nich nie korzystają - mówił dyrektor.
Niestety, konkretów co do sposobu korzystania z windy od niego nie otrzymaliśmy, ponieważ, jak stwierdził, cała dokumentacja przekazana została do Miejskiego Zarządu Dróg.
ZAMONTUJĄ STACYJKI
Tajemnicę działania wind rozwikłał Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. Okazało się, że nikt z nich nie korzysta, ponieważ na razie nie ma takiej możliwości. - Winda zasilana jest przez pewnego rodzaju stacyjki otwierane na kluczyk. Przy kładce powinno być ich sześć, po trzy z każdej strony kładki – wyjaśnił rzecznik. Najwyraźniej o montażu większości z nich po prostu zapomniano i docelowo zamontowano tylko dwie – na środku kładki. Efektem takiego rozwiania niepełnosprawny musi wziąć wózek, przenieść go na schody i włączyć przycisk, żeby winda zjechała. – Nie wiadomo, dlaczego wykonawca nie zamontował stacyjek na dole. Inwestor nam je przekazał i będą one montowane w najbliższym czasie – poinformował Jarosław Skrzydło.
http://www.mmkielce.eu/artykul/niepelno ... ad-silnica
P.S.
Czemu ci Panowie jeszcze pracują, czemu nikt ich nie zwolnił
- Thermalcake
- Posty: 349
- Rejestracja: 24 czerwca 2011, o 00:45
- Lokalizacja: Kielce
Re: Silnica
To są jakieś jaja.Sirek1 pisze:- Pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg sprawdzili to przy odbiorze i nie było żadnego problemu - dodał.
[...]
Przy kładce powinno być ich sześć, po trzy z każdej strony kładki – wyjaśnił rzecznik. Najwyraźniej o montażu większości z nich po prostu zapomniano i docelowo zamontowano tylko dwie – na środku kładki.
Re: Silnica
Jedna z szyb balustrady na kładce juz w drobny mak :-/
Snajper?
Snajper?
Re: Silnica
Są świetnymi fachowcami, do których prezydent Lubawski ma pełne zaufanie.Sirek1 pisze: Czemu ci Panowie jeszcze pracują, czemu nikt ich nie zwolnił
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)
- Baranówczanin
- Posty: 91
- Rejestracja: 14 listopada 2012, o 18:12
Re: Silnica
Za przeproszeniem, nie urażając nikogo, ale po co tam jest ta kładka? Stawiam piwo temu kto mi wytłumaczy.
Baranówek od 1929 roku w Kielcach.
Re: Silnica
osobie niepełnosprawnej łatwiej jest wjechać na kładkę a maszyna przeniesie go wyżej lub niżej zależy z której strony będzie jechać niż przejechać po podjeździe na wózki dla dzieci, a tak z innej strony to wydaje mi się że wózek dla dziecka a wózek inwalidzki ma całkiem inny rozstaw kół więc nie zmieści się na normalne podjazdy choć takowe mogłyby tam być ponieważ pewnie 99% osób z dzieckiem w wózku będzie przenosić wózek ręcznie bądź wciągać go w górę niż skorzysta z tych ala wind
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 18 lipca 2012, o 19:42
- Lokalizacja: Kielce
Re: Silnica
Mnie nurtuje inne pytanie: dlaczego na most trzeba się wspinać po schodach? Most to nie dzwonnica. Projektant pomylił Silnicę z Łysicą?
Re: Silnica
zwróćcie uwagę na to ze schodząc, zjeżdżając z mostku znajdujemy się nagle na ruchliwej ścieżce rowerowej! tylko patrzeć jak rowerzyści będą rozjeżdżać ludzi, a piesi wchodzić na pędzące rowery