KIELCE
22 kwietnia 2008 - 0:01
Wietrznia zmieni oblicze
W pobliżu kieleckiego rezerwatu geologicznego mogą powstać centrum kongresowe i domki jednorodzinne.
Centrum konferencyjne i edukacyjne, obiekty sportowe, ścieżki rowerowe i pas zabudowy mieszkaniowej, tak ma wyglądać otoczenie Wietrzni w Kielcach, jednego z najpiękniejszych rezerwatów geologicznych w Europie.
Na razie przypomina wysypisko śmieci, a nie atrakcję turystyczną. Wokół Wietrzni rozciągają się zaśmiecone pola, na których nie można budować dopóki nie będzie uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Urzędnicy borykają się z nim od trzech lat.
- Przystąpiliśmy do przygotowania tego planu, ponieważ to ważny dla miasta teren. Po pierwsze chcemy uchronić rezerwat przed niekontrolowaną zabudową, a po drugie otworzyć ten olbrzymi obszar pod inwestycje. Są one potrzebne, aby rezerwat stał się atrakcyjnym miejscem - przyznaje Władysław Boberek, zastępca dyrektora Biura Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta w Kielcach.
- Jeśli plan szybko nie powstanie, to grozi nam zabudowa ulic Prostej i Wojska Polskiego wokół Wietrzni tak, że zostanie ona odcięta od świata, bez dojazdu.
TRAWNIK CZY POLE?
Dodaje, że prace nad planem trwają tak długo, ponieważ urzędnicy wystąpili o ustanowienie nowych granic rezerwatu geologicznego. Na odpowiedź z Ministerstwa Ochrony Środowiska czekali ponad rok.
- Prace nad planem zostały wznowione i są na ukończeniu. Już raz jego projekt był wyłożony i mieszkańcy wnieśli kilkanaście uwag i część z nich została uwzględniona. Prosili, aby tereny zielone przewidziane na ich działkach zamienić na zwykłe pola rolne. Uważają, że kiedyś z mocy prawa staną się działkami budowlanymi, bo ostatnio mówi się o takiej ustawie. Jednak nie będzie ona na pewno dotyczyła wszystkich obszarów rolnych w mieście. Tę zmianę jednak uwzględnimy - przyznaje Władysław Boberek.
Planem objęto 107 hektarów, położonych między ulicą Prostą, przedłużeniem Cedzyńskiej w stronę Wrzosowej, Daleszycką, Wojska Polskiego i Poniatowskiego. Zabudowa mieszkaniowa będzie możliwa tylko od strony ulicy Prostej. Za nią w kierunku rezerwatu i w rejonie oczka wodnego przewidziane są obiekty sportowe i rekreacyjne, jak hale sportowe, ścianki wspinaczkowe czy boiska.
- Chcemy nie dopuścić do zniknięcia wody w oczku, ale niestety nie można mieć pewności, że wraz z zabudową terenu nie stanie się to, tak jak na Kadzielni. Oczko jest zasilane wyłącznie wodami powierzchniowymi - przyznaje dyrektor Boberek.
Obok części sportowo-rekreacyjnej jest przewidziane centrum kongresowe, z hotelem, salami i pięknym widokiem na rezerwat i Kielce. W jego pobliżu zaprojektowane są punkty widokowe.
KŁADKA NAD REZERWATEM
Wyrobisko geologiczne połączy mostek, aby podziwiać je z obu stron nie będzie trzeba obchodzenia go na około. Od strony ulicy Daleszyckiej powstanie efektowny budynek edukacji geologicznej, w którym znajdą się sale wykładowe, wystawiennicze, zaplecze gastronomiczne oraz siedziba Geoparku.
Cały teren objęty planem zostanie pocięty siecią ścieżek rowerowych.
Kiedy to wszystko powstanie? Niestety trudno powiedzieć, ponieważ teren w większości jest w rękach prywatnych. - Liczymy, że znajdą się inwestorzy, wykupią działki i zrealizują te plany, przede wszystkim centrum kongresowe. Na obiekty sportowe i rekreacyjne możemy starać się o unijne pieniądze, gdy plan będzie już gotowy - przyznaje dyrektor Boberek.
Dokument powinien być uchwalony za 2-3 miesiące.
Agata Kowalczyk
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /563798816