Church Land Development - Galeria Korona ul. Warszawska
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1
Upublicznienie Wizualizacji wzburzyło falę postów. ... więc i ja dorzucę swój kamyczek do stawu ...
Koncepcję znam już od kilku tygodni ale nadal nie wyrobiłem sobie jednoznacznej opinii na 'tak' lub 'nie'. To co widziałem wcześniej przeszło delikatny retusz ale generalnie niewiele zmieniono. W tej chwili mój stosunek do projektu scharakteryzował bym: '... raczej tak, ale ..... nie do końca'. Forma raczej nie zachwyca, ale jest do zaakceptowania. Bardzo dużo zależy od zastosowanych materiałów wykończeniowych. Moje obawy ograniczają się właściwie do kliku punktów proponowanych rozwiązań formalnych oraz obsługi komunikacyjnej. Co do wnętrza to mam tylko wrażenie, że nie koresponduje z zewnętrzem i jest w jakiś sposób typowe w stosunku do podobnych realizacji. Mało czytelna wydaje mi się też komunikacja wewnętrzna (o niej nie dyskutujemy bo nikt jej publicznie nie pokazał) .... ale po kolei:
PROJEKTANCI
Trochę pogrzebałem w necie ...
Bruls en Co (Loek Rinkens i Mathieu Bruls). Strona firmowa: www.brulsenco.nl
Biuro powstało stosunkowo niedawno (1997), jesli dobrze odcyfrowałem (nie znam języka) zatrudnia 18 osób (to mało i dużo za razem). W realizacjach (doborze środków wyrazu) wyraźna maniera projektowa, dostrzegalna dbałość o detal. W dorobku zdecydowana przewaga mieszkaniówki (w tym większość to szeregówki), trochę biur, jakieś parkingi wielopoziomowe. Nie znalazłem projektów centrów handlowych (nawet koncepcji) ani żadnych inwestycji zagranicznych. Mam nadzieję, że wybór projektanta nie był przypadkowy, albo że koncepcja nie powstała jedynie na potrzeby uchwalenia planu. W jakimś sensie projekt galerii nie pasuje mi do pokazanego na stronie portfolio.
Tak 'baj de łej' interesujący kontekst projektowanego parkingu wielopoziomowego (Parkeergarage Putgraaf) - ciekawe co by zaproponowali Lubawskiemu przed Magistratem.
INWESTOR
Church Land Development - w zasadzie nic nie znalazłem ... ktoś coś o nich więcej wie? To spółka celowa - powołana do realizacji konkretnej inwestycji?
URZĘDNICY
Nie chcę nikogo specjalnie bronić, ale padały opinie, że '... był świetny projekt a urzędasy go zmieniły' itp. Z tego co wiem to było inaczej. Nie dość, że inwestor sam zmienił projektanta to urzędnicy po obejrzeniu jego koncepcji poprosili o wprowadzenie zmian (generalnie mieli podobne obawy jakie podnoszone były na forum). Nie ma też specjalnie powodów do płaczu i uwag na temat opieszałości w powstawaniu planu ... tu obowiązuje długa procedura (zwłaszcza w kontekście ustawy o sklepach wielkopowierzchniowych) i nie da się jaj przeskoczyć (pamiętajmy też, że na 100% będą protesty i zwykłe terminy dodatkowo się wydłużą). Nie bez znaczenia jest też fakt, że wymogiem było przedstawienie przez inwestora spójnej koncepcji galerii. Myślę, że generalnie robią swoje, a pośpiech nie jest dobrym doradcą.
KONDYGNACJE
Sporo zamieszania bo na wizualizacjach każdy widzi co innego. Jeśli przyjrzycie się dokładnie (za punkt odniesienie biorąc wysokość człowieka tj. średnio 175 cm) i mając na uwadze, że kondygnacja takiego obiektu musi mieć minimum 4.5- 6.0 m a dodatkowo porównacie wnętrze z zewnętrzem to jednoznacznie wyjdzie: 3 kondygnacje nadziemne i jedna podziemna. Wg mnie wysokość pojedynczego kwadratu na elewacji ma jakieś 2.7 - 3.0 metry, co daje dwa kwadraty na kondygnację i wysokość całkowitą od 18 do 21 metrów (czyli mniej więcej tyle co budynek Coloramy). To i tak sporo, bo najlepiej handluje się na 3-ch kondygnacjach i to wtedy gdy środkowa to parter.
WIZUALIZACJA
Ta z zewnątrz była robiona chyba nogami albo pod ogromną presją czasu; nie trzyma perspektywy, skali (zwłaszcza wysokości), źle wpisana w kontekst otoczenia, niedociągnięcia przysłaniają nieistniejące drzewka, wersja dzienna i nocna renderowana na tych samych parametrach oświetlenia itp. itd. Od tej z wnętrza dzielą ją lata świetlne w 'renderowym' warsztacie, ale i ta naznaczona jest piętnem wczesnej koncepcji. Wielkogabarytowe przekrycie z infantylnymi gwiazdkami uznaję za 'antygrawitat'. Piękny, płaski, szklany dach najprawdopodobniej czeka kasacja (raz z powodu kosztów, dwa ze względów technicznych, a trzy z uwagi na nasz klimat i kłopoty eksploatacyjne). Jeśli zostanie to w ograniczonym zakresie, ze zdecydowanie masywniejszą konstrukcją, gęstszymi podziałami i dodatkowo przyozdobiony sporą ilością kalp oddymiających. Nie będzie też tak fajnie płaski, bo tego nie sposób uszczelnić i odwodnić. Zastosowano też typowy chwyt polegający na nadaniu większości powierzchni atrybutów lustra co się dobrze sprzedaje ale jest dość odległe od rzeczywistości. Widać też, że autor nie mógł się zdecydować czy przeważa światło naturalne (świetliki) czy sztuczne ... i wyszło mu coś pośredniego ... ale pozytywny efekt został osiągnięty ... większość 'kupiła' koncepcję wnętrza (a o to przecież chodzi)
PROJEKT
W odróżnieniu od większości ja największy potencjał widziałem w koncepcji pierwszej, drugą zaliczam do kategorii 'standard' - nic ciekawego, typowa forma, grzechy wczesnej koncepcji (bardzo duże uproszczenia fasady w stosunku do faktycznych rozwiązań elewacyjnych) itp. Trzecia ... ? Cóż ... generalnie tak ... ze szczegółami gorzej. Przedziwne 'szklane' nadbudówki ... to jakaś pomyłka - wyraźnie z 'innej bajki', szklane daszysko - po napisie a'la 'klocki mojego dzieciństwa' ... największy strup na fasadzie: za duży, nie te proporcje, kąt nachylenia, forma nie wynika z bryły głównej - wyraźny brak pomysłu na ten element elewacji (że o problemach eksploatacyjnych w stylu: dyskretne odwodnienie, zagrożenie kapaniem i zwisającymi soplami i konieczność częstego czyszczenia nie wspomnę). Większość ma oczywiste skojarzenia z jakże powszechną (obowiązującą i niezmienną) architekturą polskich 'domów towarowych' lat Gierka. Odczytujemy ją jednoznacznie negatywnie (bo kojarzy się z nieciekawymi latami i bardzo nieciekawym standardem wykończenia). Projektant nie ma ani naszych, polskich obciążeń ani skojarzeń – proponuje coś innego niż blacha i szkło. Dla niego to kierunek 'do przodu' – wyprzedza nasze wyobrażenie o nowoczesności o ćwierćwiecze. Z drugiej strony nie proponuje jednak niczego specjalnie innowacyjnego – po prostu odświeża rozwiązania sprzed lat. Generalnie jest dość trudno zaproponować coś wielce innowacyjnego dla tego typu obiektu, gdzie 80% ścian zewnętrznych nie ma okien (po prostu są nie potrzebne – sklepy mają fronty wewnątrz). Siłą rzeczy fasada zewnętrzna jest 'ślepa' i może być jedynie mniej lub bardziej dekoracją a w którymś momencie inwestor może dojść do wniosku, że wydawanie kasy na dekoracje to tej kasy wyrzucanie. Do mnie proste, geometryczne formy jak najbardziej przemawiają – mam obawy jedynie czy ta dekoracja obejmie cały obiekt czy tylko pozostanie na 'froncie'. Na plus liczę dość dużą ilość okien (czy może witryn wystawowych) – to w jakiś sposób pozwala jednoznacznie zidentyfikować funkcję wewnętrzną. Osobiście chciałbym wiedzieć z czego będą te kwadraty elewacyjne. W pierwszej koncepcji były bardziej dekoracyjne (ornament) i sprawiały wrażenie żelbetowych, w drugiej nie widzę tej ornamentyki ale za to z redneringu wynika że lekko świecą - ciekawe czy to kolejny 'chwyt' renderingu czy faktyczne zamierzenie. Jeśli cały obiekt miałby być tak podświetlony to jestem za (choć jakoś w to nie wierzę). Idea 'szklanych domów' Żeromskiego, która podobno przyświecała projektantom to chyba nadinterpretacja, generalnie w koncepcji brakuje mi jakiegoś akcentu jednoznacznie identyfikującego tą galerie (może będzie to właśnie ten ornament na elewacji). Brak mi też propozycji rozwiązania przedpola wejścia – ot poszerzony chodnik przy dość ruchliwej ulicy – za to minus. Największe obawy mam do rozwiązań komunikacyjnych – parkingi, dostawa towarów od Radiowej, Niskiej i Polnej bez przeprojektowania ulic i zmiany organizacji ruchu to będzie horror. Inna rzecz, że można to zrobić albo tylko tak albo wcale – spore wyzwanie dla drogowców i inżynierów ruchu. Za największy błąd uważam niekonsekwencję projektanta w projektowaniu bryły zewnętrznej (prostota, geometria, ornamentyka) w stosunku do rozwiązań wewnętrznych (elipsy, układ niegeometryczny, brak ornamentyki) – jakby robiły to dwie różne osoby z dwoma różnymi pomysłami na architekturę. Gdyby prostą strukturę fasady zewnętrznej przełamać w strefie wejściowej 'szczyptą' wewnętrznej 'wolności' myślę, że efekt byłby korzystniejszy. To na co najbardziej liczę to dbałość projektantów o rozwiązania detalu architektonicznego – to będzie ostatecznie stanowić o pozytywnej ocenie obiektu.
PS
Ktoś miał wątpliwości czy to już jest projekt czy tylko koncepcja?
To zdecydowanie tylko koncepcja stworzona na potrzeby opracowywanego planu miejscowego. Do prawdziwego projektowania inwestor przystąpi dopiero jak miasto uchwali plan. Ważą się też losy ustawy o sklepach wielkopowierzchniowych – to jest dość istotne czy będzie czy nie będzie obowiązywać. Być może uda się inwestorowi wprowadzić jakiś mniejszy market spożywczy (mam na myśli coś w stylu Almy – czyli wyższą klasę niż Tesco czy Real) – moim skromnym zdaniem obecność 'spożywki' zwiększy atrakcyjność galerii i ułatwi wprowadzenie lepszych marek na kielecki rynek.
Koncepcję znam już od kilku tygodni ale nadal nie wyrobiłem sobie jednoznacznej opinii na 'tak' lub 'nie'. To co widziałem wcześniej przeszło delikatny retusz ale generalnie niewiele zmieniono. W tej chwili mój stosunek do projektu scharakteryzował bym: '... raczej tak, ale ..... nie do końca'. Forma raczej nie zachwyca, ale jest do zaakceptowania. Bardzo dużo zależy od zastosowanych materiałów wykończeniowych. Moje obawy ograniczają się właściwie do kliku punktów proponowanych rozwiązań formalnych oraz obsługi komunikacyjnej. Co do wnętrza to mam tylko wrażenie, że nie koresponduje z zewnętrzem i jest w jakiś sposób typowe w stosunku do podobnych realizacji. Mało czytelna wydaje mi się też komunikacja wewnętrzna (o niej nie dyskutujemy bo nikt jej publicznie nie pokazał) .... ale po kolei:
PROJEKTANCI
Trochę pogrzebałem w necie ...
Bruls en Co (Loek Rinkens i Mathieu Bruls). Strona firmowa: www.brulsenco.nl
Biuro powstało stosunkowo niedawno (1997), jesli dobrze odcyfrowałem (nie znam języka) zatrudnia 18 osób (to mało i dużo za razem). W realizacjach (doborze środków wyrazu) wyraźna maniera projektowa, dostrzegalna dbałość o detal. W dorobku zdecydowana przewaga mieszkaniówki (w tym większość to szeregówki), trochę biur, jakieś parkingi wielopoziomowe. Nie znalazłem projektów centrów handlowych (nawet koncepcji) ani żadnych inwestycji zagranicznych. Mam nadzieję, że wybór projektanta nie był przypadkowy, albo że koncepcja nie powstała jedynie na potrzeby uchwalenia planu. W jakimś sensie projekt galerii nie pasuje mi do pokazanego na stronie portfolio.
Tak 'baj de łej' interesujący kontekst projektowanego parkingu wielopoziomowego (Parkeergarage Putgraaf) - ciekawe co by zaproponowali Lubawskiemu przed Magistratem.
INWESTOR
Church Land Development - w zasadzie nic nie znalazłem ... ktoś coś o nich więcej wie? To spółka celowa - powołana do realizacji konkretnej inwestycji?
URZĘDNICY
Nie chcę nikogo specjalnie bronić, ale padały opinie, że '... był świetny projekt a urzędasy go zmieniły' itp. Z tego co wiem to było inaczej. Nie dość, że inwestor sam zmienił projektanta to urzędnicy po obejrzeniu jego koncepcji poprosili o wprowadzenie zmian (generalnie mieli podobne obawy jakie podnoszone były na forum). Nie ma też specjalnie powodów do płaczu i uwag na temat opieszałości w powstawaniu planu ... tu obowiązuje długa procedura (zwłaszcza w kontekście ustawy o sklepach wielkopowierzchniowych) i nie da się jaj przeskoczyć (pamiętajmy też, że na 100% będą protesty i zwykłe terminy dodatkowo się wydłużą). Nie bez znaczenia jest też fakt, że wymogiem było przedstawienie przez inwestora spójnej koncepcji galerii. Myślę, że generalnie robią swoje, a pośpiech nie jest dobrym doradcą.
KONDYGNACJE
Sporo zamieszania bo na wizualizacjach każdy widzi co innego. Jeśli przyjrzycie się dokładnie (za punkt odniesienie biorąc wysokość człowieka tj. średnio 175 cm) i mając na uwadze, że kondygnacja takiego obiektu musi mieć minimum 4.5- 6.0 m a dodatkowo porównacie wnętrze z zewnętrzem to jednoznacznie wyjdzie: 3 kondygnacje nadziemne i jedna podziemna. Wg mnie wysokość pojedynczego kwadratu na elewacji ma jakieś 2.7 - 3.0 metry, co daje dwa kwadraty na kondygnację i wysokość całkowitą od 18 do 21 metrów (czyli mniej więcej tyle co budynek Coloramy). To i tak sporo, bo najlepiej handluje się na 3-ch kondygnacjach i to wtedy gdy środkowa to parter.
WIZUALIZACJA
Ta z zewnątrz była robiona chyba nogami albo pod ogromną presją czasu; nie trzyma perspektywy, skali (zwłaszcza wysokości), źle wpisana w kontekst otoczenia, niedociągnięcia przysłaniają nieistniejące drzewka, wersja dzienna i nocna renderowana na tych samych parametrach oświetlenia itp. itd. Od tej z wnętrza dzielą ją lata świetlne w 'renderowym' warsztacie, ale i ta naznaczona jest piętnem wczesnej koncepcji. Wielkogabarytowe przekrycie z infantylnymi gwiazdkami uznaję za 'antygrawitat'. Piękny, płaski, szklany dach najprawdopodobniej czeka kasacja (raz z powodu kosztów, dwa ze względów technicznych, a trzy z uwagi na nasz klimat i kłopoty eksploatacyjne). Jeśli zostanie to w ograniczonym zakresie, ze zdecydowanie masywniejszą konstrukcją, gęstszymi podziałami i dodatkowo przyozdobiony sporą ilością kalp oddymiających. Nie będzie też tak fajnie płaski, bo tego nie sposób uszczelnić i odwodnić. Zastosowano też typowy chwyt polegający na nadaniu większości powierzchni atrybutów lustra co się dobrze sprzedaje ale jest dość odległe od rzeczywistości. Widać też, że autor nie mógł się zdecydować czy przeważa światło naturalne (świetliki) czy sztuczne ... i wyszło mu coś pośredniego ... ale pozytywny efekt został osiągnięty ... większość 'kupiła' koncepcję wnętrza (a o to przecież chodzi)
PROJEKT
W odróżnieniu od większości ja największy potencjał widziałem w koncepcji pierwszej, drugą zaliczam do kategorii 'standard' - nic ciekawego, typowa forma, grzechy wczesnej koncepcji (bardzo duże uproszczenia fasady w stosunku do faktycznych rozwiązań elewacyjnych) itp. Trzecia ... ? Cóż ... generalnie tak ... ze szczegółami gorzej. Przedziwne 'szklane' nadbudówki ... to jakaś pomyłka - wyraźnie z 'innej bajki', szklane daszysko - po napisie a'la 'klocki mojego dzieciństwa' ... największy strup na fasadzie: za duży, nie te proporcje, kąt nachylenia, forma nie wynika z bryły głównej - wyraźny brak pomysłu na ten element elewacji (że o problemach eksploatacyjnych w stylu: dyskretne odwodnienie, zagrożenie kapaniem i zwisającymi soplami i konieczność częstego czyszczenia nie wspomnę). Większość ma oczywiste skojarzenia z jakże powszechną (obowiązującą i niezmienną) architekturą polskich 'domów towarowych' lat Gierka. Odczytujemy ją jednoznacznie negatywnie (bo kojarzy się z nieciekawymi latami i bardzo nieciekawym standardem wykończenia). Projektant nie ma ani naszych, polskich obciążeń ani skojarzeń – proponuje coś innego niż blacha i szkło. Dla niego to kierunek 'do przodu' – wyprzedza nasze wyobrażenie o nowoczesności o ćwierćwiecze. Z drugiej strony nie proponuje jednak niczego specjalnie innowacyjnego – po prostu odświeża rozwiązania sprzed lat. Generalnie jest dość trudno zaproponować coś wielce innowacyjnego dla tego typu obiektu, gdzie 80% ścian zewnętrznych nie ma okien (po prostu są nie potrzebne – sklepy mają fronty wewnątrz). Siłą rzeczy fasada zewnętrzna jest 'ślepa' i może być jedynie mniej lub bardziej dekoracją a w którymś momencie inwestor może dojść do wniosku, że wydawanie kasy na dekoracje to tej kasy wyrzucanie. Do mnie proste, geometryczne formy jak najbardziej przemawiają – mam obawy jedynie czy ta dekoracja obejmie cały obiekt czy tylko pozostanie na 'froncie'. Na plus liczę dość dużą ilość okien (czy może witryn wystawowych) – to w jakiś sposób pozwala jednoznacznie zidentyfikować funkcję wewnętrzną. Osobiście chciałbym wiedzieć z czego będą te kwadraty elewacyjne. W pierwszej koncepcji były bardziej dekoracyjne (ornament) i sprawiały wrażenie żelbetowych, w drugiej nie widzę tej ornamentyki ale za to z redneringu wynika że lekko świecą - ciekawe czy to kolejny 'chwyt' renderingu czy faktyczne zamierzenie. Jeśli cały obiekt miałby być tak podświetlony to jestem za (choć jakoś w to nie wierzę). Idea 'szklanych domów' Żeromskiego, która podobno przyświecała projektantom to chyba nadinterpretacja, generalnie w koncepcji brakuje mi jakiegoś akcentu jednoznacznie identyfikującego tą galerie (może będzie to właśnie ten ornament na elewacji). Brak mi też propozycji rozwiązania przedpola wejścia – ot poszerzony chodnik przy dość ruchliwej ulicy – za to minus. Największe obawy mam do rozwiązań komunikacyjnych – parkingi, dostawa towarów od Radiowej, Niskiej i Polnej bez przeprojektowania ulic i zmiany organizacji ruchu to będzie horror. Inna rzecz, że można to zrobić albo tylko tak albo wcale – spore wyzwanie dla drogowców i inżynierów ruchu. Za największy błąd uważam niekonsekwencję projektanta w projektowaniu bryły zewnętrznej (prostota, geometria, ornamentyka) w stosunku do rozwiązań wewnętrznych (elipsy, układ niegeometryczny, brak ornamentyki) – jakby robiły to dwie różne osoby z dwoma różnymi pomysłami na architekturę. Gdyby prostą strukturę fasady zewnętrznej przełamać w strefie wejściowej 'szczyptą' wewnętrznej 'wolności' myślę, że efekt byłby korzystniejszy. To na co najbardziej liczę to dbałość projektantów o rozwiązania detalu architektonicznego – to będzie ostatecznie stanowić o pozytywnej ocenie obiektu.
PS
Ktoś miał wątpliwości czy to już jest projekt czy tylko koncepcja?
To zdecydowanie tylko koncepcja stworzona na potrzeby opracowywanego planu miejscowego. Do prawdziwego projektowania inwestor przystąpi dopiero jak miasto uchwali plan. Ważą się też losy ustawy o sklepach wielkopowierzchniowych – to jest dość istotne czy będzie czy nie będzie obowiązywać. Być może uda się inwestorowi wprowadzić jakiś mniejszy market spożywczy (mam na myśli coś w stylu Almy – czyli wyższą klasę niż Tesco czy Real) – moim skromnym zdaniem obecność 'spożywki' zwiększy atrakcyjność galerii i ułatwi wprowadzenie lepszych marek na kielecki rynek.
- Daniel
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 2750
- Rejestracja: 21 września 2005, o 14:35
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Pół kamienicy jest własnością prywatną i nie można komuś burzyć od tak jego własności tylko dlatego, że jest brzydka i fatalnie położona. Druga sprawa to mieszkańcy tej kamienicy, zburzyć i co z nimi; pod mostGutek pisze:to ten STRUP między jezdniami zostanie?hey pisze:Jeśli budowa ruszy w przyszłym roku to w okolicy może być niezły boom inwestycyjny: hotel Ibis, remont kamienic między jezdniami,...
PO KIEGO GRZYBA?
zburzyć !!!
- MeehoweCK
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 3317
- Rejestracja: 25 września 2005, o 17:41
- Lokalizacja: Warszawa / Kielce
- Kontakt:
W tym miejscu zamiast budynku nic nie powstanie bo jest w pasie zieleni między jezdniami i nikt nie wydałby pozwolenia na budowę. A więc pytanie do Gutek: Byłbyś takim altruistą, aby kupić budynek tylko po to, żeby go wyburzyć i nie mieć z tego żadnej korzyści?
Ambicja to coś co prowadzi ludzkość do postępu, a ludzi do depresji
Wnętrze mnie przekonało do tego projektu - jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny tej galerii to nadal mam spore zastrzeżenia...Oskar pisze:06.11.200710.11.2007Grzegorz pisze:teraz to mi szczerze już wisi ta galeria...Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymaćGrzegorz pisze:Co do wizualizacji to powiem tylko tyle: czekam na wbicie pierwszej łopaty
Mnie tam wszystko się podoba. Może z początku faktycznie wizualizacja zszokowała, jednak to z powodu diametralnej zmiany. Z każdym kolejnym oglądaniem jej jest lepiej. W dodatku jak słyszy się komentarze, że jest to innowacja na skalę nie tylko rynku kieleckiego to serce rośnie.
przedłużenie Żelaznej, Świętokrzyskiej - coś trzeba zburzyć!!!Daniel pisze:Pół kamienicy jest własnością prywatną i nie można komuś burzyć od tak jego własności tylko dlatego, że jest brzydka i fatalnie położona. Druga sprawa to mieszkańcy tej kamienicy, zburzyć i co z nimi; pod mostGutek pisze:to ten STRUP między jezdniami zostanie?hey pisze:Jeśli budowa ruszy w przyszłym roku to w okolicy może być niezły boom inwestycyjny: hotel Ibis, remont kamienic między jezdniami,...
PO KIEGO GRZYBA?
zburzyć !!!
Gutek, tu masz temat totyczący kamienic między jezdniami Warszawskiej: http://inwestycje.jupiter.superhost.pl/ ... 9&start=60
Ile poziomów?
Na zdjęciach są ukazane 4 poziomy w galerii, w opisie na stronie o inwestycjach natomiast są wymienione trzy.
Jak będzie naprawdę?
Jak będzie naprawdę?
Re: Ile poziomów?
Nie wiemalbatros3 pisze:Jak będzie naprawdę?
- MadMike
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1127
- Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 13:09
- Lokalizacja: Kielce/Warszawa
Na wizualizacji wnętrza widać dokładnie 5 kondygnacji... Przyjrzyjcie się dobrze:
http://miasta.gazeta.pl/kielce/51,47262 ... 3.html?i=5
Wizualizacja jest zrobiona jakby z poziomu 4 kondygnacji, a z prawej strony obrazka wyraznie widać schody do góry i ludzi stojacych na wyzszej kondygnacji. Niestety nijak się to ma do zewnętrznej wizualizacji, na której budynek jest wyraznie za niski na 5 kondygnacji.
http://miasta.gazeta.pl/kielce/51,47262 ... 3.html?i=5
Wizualizacja jest zrobiona jakby z poziomu 4 kondygnacji, a z prawej strony obrazka wyraznie widać schody do góry i ludzi stojacych na wyzszej kondygnacji. Niestety nijak się to ma do zewnętrznej wizualizacji, na której budynek jest wyraznie za niski na 5 kondygnacji.
- AR
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 5704
- Rejestracja: 15 listopada 2005, o 19:01
- Lokalizacja: QKI
- Kontakt:
Ja się zgadzam z wypowiedzią Charona i jego całym postem.
Jeśli chodzi o obrazek to dopiero koncepcja.
Być może galeria będzie bardzo podobna do tej na wizualizacji ale w tej chwili jestem zaszokowany jej bardzo złą jakością, przynajmniej jeśli chodzi o widoki z zewnątrz.
Niestety nie wiem z jakiego powodu wizualizacja ma taką postać bo porównując ją z pracami i renderingami ze strony www autorów budynku to nasza Galeria jest z innej bajki...
Jeśli chodzi o obrazek to dopiero koncepcja.
Być może galeria będzie bardzo podobna do tej na wizualizacji ale w tej chwili jestem zaszokowany jej bardzo złą jakością, przynajmniej jeśli chodzi o widoki z zewnątrz.
Niestety nie wiem z jakiego powodu wizualizacja ma taką postać bo porównując ją z pracami i renderingami ze strony www autorów budynku to nasza Galeria jest z innej bajki...
- MeehoweCK
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 3317
- Rejestracja: 25 września 2005, o 17:41
- Lokalizacja: Warszawa / Kielce
- Kontakt:
zgodzę się, że na wizualizacjach od wewnątrz widać 5 poziomów. Zgodzę się również, że ma się to nijak do wizualizacji "zewnętrznych". Być może Charon ma rację i po prostu jedna bądź też dwie kondygnacje są podziemne - wtedy by się zgadzało.
Ambicja to coś co prowadzi ludzkość do postępu, a ludzi do depresji
- michal_ck
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 2682
- Rejestracja: 18 stycznia 2007, o 00:20
- Lokalizacja: Kielce-Dąbrowa
Jeśkli już to ja bym widział tam "Piotr i Paweł", wyłącznie polski kapitałCharon pisze:Być może uda się inwestorowi wprowadzić jakiś mniejszy market spożywczy (mam na myśli coś w stylu Almy – czyli wyższą klasę niż Tesco czy Real)
1. Zastępca Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej SKI
2. Koordynator ds. zieleni miejskiej
3. Koordynator ds. zagospodarowania os. Dąbrowa II
2. Koordynator ds. zieleni miejskiej
3. Koordynator ds. zagospodarowania os. Dąbrowa II