Filharmonia Świętokrzyska - ul. Żeromskiego
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1
-
Gandalf
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 703
- Rejestracja: 29 lipca 2006, o 21:11
- Lokalizacja: Kielce
Filharmonia Świętokrzyska chce zarabiać wynajmując lokale
dodano: 25 sierpnia 2011, 18:15 Autor: Lidia Cichocka
Filharmonia Świętokrzyska szuka najemców na lokale w nowej siedzibie. To jeden ze sposobów zwiększenia dochodów po przeprowadzce. Ile będzie kosztowało utrzymanie w nowym miejscu jeszcze nikt nie wie.
Do końca roku w Kielcach powinna zostać otwarta nowa siedziba Filharmonii Świętokrzyskiej czyli Międzynarodowe Centrum Kultur przy ul. Głowackiego. Województwo korzystając ze wsparcia Unii Europejskiej wybudowało je za blisko 83 mln zł.. Kiedy zapadały decyzje o budowie mówiono o złych warunkach pracy muzyków korzystających z gościny w Kieleckim Centrum Kultury, podkreślano, że koncerty mogą się odbywać jeden, góra dwa razy w tygodniu, trzeba je uzgadniać.
W nowym miejscu warunki będą o niebo lepsze: są tam dwie sale koncertowe, sale prób, garderoby, część hotelowa dla artystów, nawet patio koncertowe, zaplecze administracyjne i parking. Ile będzie kosztowało utrzymanie całości i czy województwo stać na taki wydatek?
Tegoroczny budżet Filharmonii Świętokrzyskiej w Kielcach, uwzględniając tylko bieżącą działalność placówki, wynosi 4,6 mln zł. Filharmonia jest w o tyle komfortowej sytuacji, że nie płaci za lokal. – Dzięki umowie z miastem wszystkie koszty są po stronie Kieleckiego Centrum Kultury – przyznaje Magdalena Kusztal, dyrektor KCK- To spore kwoty. Za samo ogrzewanie płacimy miesięcznie 60 tys. Na filharmonię przypadałoby ok. 18 tys. miesięcznie. A gdzie woda, światło?
Po przeprowadzce, która ma nastąpić pod koniec roku FŚ sama będzie gospodarzem w nowym obiekcie. - Jakie będą realne koszty utrzymania nie wiemy – przyznaje Jacek Rudnicki, zastępca dyrektora filharmonii. - Dopiero opracowujemy budżet, powinien być gotowy na koniec sierpnia.
Jednak utrzymanie budynku o powierzchni ponad 3 tys. m kw. to jedno. Równie ważna jest działalność, na którą trzeba zarobić lub dostać pieniądze.
- Nie ma wątpliwości, że nowa placówka to nie filharmonia, ona musi działać inaczej – podkreśla Jacek Kowalczyk dyrektor departamentu kultury i promocji Urzędu Marszałkowskiego. – Musi przygotować różnorodną ofertę, nie tylko koncerty i to na cały tydzień. Budynek musi żyć i zarabiać.
Ale i on nie jest w stanie powiedzieć ile trzeba będzie dołożyć. – Porównując tę placówkę z Wojewódzkim Domem Kultury można założyć, że powinna zarobić około 1 mln złotych rocznie.
Okazja do zarobku to nie tylko bilety za koncerty, ale także impresaryjna działalność: sprowadzanie widowisk, wynajmowanie sal, organizowanie konferencji. Filharmonii szuka właśnie lokatorów do budynku. – Mamy miejsce na kawiarnię, sklep muzyczny i kwiaciarnię – dodaje Rudnicki, to także da nam jakieś wpływy, bo zainteresowanie lokalami jest. Przetarg ma być ogłoszony w tym tygodniu.
- Koszty utrzymania z pewnością będą wyższe, ale i wpływy powinny być zdecydowanie większe – dyrektor Kowalczyk jest optymistycznie nastawiony. –Co prawda na koncertach w KCK sala często świeci pustkami jednak jego zdaniem powinna zadziałać magia nowego miejsca. – Warunki w filharmonii będą komfortowe, to powinno zmobilizować melomanów – mówi i przywołuje przykład biblioteki wojewódzkiej, która w nowej siedzibie bije rekordy popularności i to w czasach rzekomego upadku książki. – Jeśli teraz dajemy muzykom ok. 5 mln to może w nowym roku to być 7 – ostrożnie szacuje dyrektor Kowalczyk. – Dużo zależeć będzie od inwencji pracowników filharmonii. Pomysły są, na przykład transmisje z wydarzeń muzycznych, już zapowiedział się szpitalik, że w nowej siedzibie chce obchodzić jubileusz 90-lecia istnienia. Sam jestem ciekawy ich propozycji.
Filharmonia konstruując budżet przymierza się także do zatrudnienia dodatkowych osób. – Określamy kto nam jest potrzebny – dodaje Rudnicki.
Urząd Marszałkowski w przyszłym roku wyda na kulturę z pewnością więcej. Niedawno marszałek Adam Jarubas zadeklarował zwiększenie współfinansowania Europejskiego Centrum Bajki w Pacanowie. O tym jak duże będzie to wsparcie zdecydują radni sejmiku. Także sejmik podejmie decyzję o nowym budżecie filharmonii. - Tak naprawdę jak kosztowna jest nowa placówka dowiemy się po roku jej działalności – mówi marszałek Adam Jarubas.- Pytanie czy nas na niego stać jest dzisiaj, kiedy budowa dobiega końca, nie na miejscu. Obiekt jest prestiżowy i będziemy wymagać od kierownictwa by wykorzystało go maksymalnie. Będziemy oczywiście pomagać w jego promowaniu, by był jak najczęściej odwiedzany.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... 4/55180553
------------------------------------------------------------------
I przy okazji, po nieco ponad 5 latach spędzonych z Wami na forum, mój pięćsetny post.
dodano: 25 sierpnia 2011, 18:15 Autor: Lidia Cichocka
Filharmonia Świętokrzyska szuka najemców na lokale w nowej siedzibie. To jeden ze sposobów zwiększenia dochodów po przeprowadzce. Ile będzie kosztowało utrzymanie w nowym miejscu jeszcze nikt nie wie.
Do końca roku w Kielcach powinna zostać otwarta nowa siedziba Filharmonii Świętokrzyskiej czyli Międzynarodowe Centrum Kultur przy ul. Głowackiego. Województwo korzystając ze wsparcia Unii Europejskiej wybudowało je za blisko 83 mln zł.. Kiedy zapadały decyzje o budowie mówiono o złych warunkach pracy muzyków korzystających z gościny w Kieleckim Centrum Kultury, podkreślano, że koncerty mogą się odbywać jeden, góra dwa razy w tygodniu, trzeba je uzgadniać.
W nowym miejscu warunki będą o niebo lepsze: są tam dwie sale koncertowe, sale prób, garderoby, część hotelowa dla artystów, nawet patio koncertowe, zaplecze administracyjne i parking. Ile będzie kosztowało utrzymanie całości i czy województwo stać na taki wydatek?
Tegoroczny budżet Filharmonii Świętokrzyskiej w Kielcach, uwzględniając tylko bieżącą działalność placówki, wynosi 4,6 mln zł. Filharmonia jest w o tyle komfortowej sytuacji, że nie płaci za lokal. – Dzięki umowie z miastem wszystkie koszty są po stronie Kieleckiego Centrum Kultury – przyznaje Magdalena Kusztal, dyrektor KCK- To spore kwoty. Za samo ogrzewanie płacimy miesięcznie 60 tys. Na filharmonię przypadałoby ok. 18 tys. miesięcznie. A gdzie woda, światło?
Po przeprowadzce, która ma nastąpić pod koniec roku FŚ sama będzie gospodarzem w nowym obiekcie. - Jakie będą realne koszty utrzymania nie wiemy – przyznaje Jacek Rudnicki, zastępca dyrektora filharmonii. - Dopiero opracowujemy budżet, powinien być gotowy na koniec sierpnia.
Jednak utrzymanie budynku o powierzchni ponad 3 tys. m kw. to jedno. Równie ważna jest działalność, na którą trzeba zarobić lub dostać pieniądze.
- Nie ma wątpliwości, że nowa placówka to nie filharmonia, ona musi działać inaczej – podkreśla Jacek Kowalczyk dyrektor departamentu kultury i promocji Urzędu Marszałkowskiego. – Musi przygotować różnorodną ofertę, nie tylko koncerty i to na cały tydzień. Budynek musi żyć i zarabiać.
Ale i on nie jest w stanie powiedzieć ile trzeba będzie dołożyć. – Porównując tę placówkę z Wojewódzkim Domem Kultury można założyć, że powinna zarobić około 1 mln złotych rocznie.
Okazja do zarobku to nie tylko bilety za koncerty, ale także impresaryjna działalność: sprowadzanie widowisk, wynajmowanie sal, organizowanie konferencji. Filharmonii szuka właśnie lokatorów do budynku. – Mamy miejsce na kawiarnię, sklep muzyczny i kwiaciarnię – dodaje Rudnicki, to także da nam jakieś wpływy, bo zainteresowanie lokalami jest. Przetarg ma być ogłoszony w tym tygodniu.
- Koszty utrzymania z pewnością będą wyższe, ale i wpływy powinny być zdecydowanie większe – dyrektor Kowalczyk jest optymistycznie nastawiony. –Co prawda na koncertach w KCK sala często świeci pustkami jednak jego zdaniem powinna zadziałać magia nowego miejsca. – Warunki w filharmonii będą komfortowe, to powinno zmobilizować melomanów – mówi i przywołuje przykład biblioteki wojewódzkiej, która w nowej siedzibie bije rekordy popularności i to w czasach rzekomego upadku książki. – Jeśli teraz dajemy muzykom ok. 5 mln to może w nowym roku to być 7 – ostrożnie szacuje dyrektor Kowalczyk. – Dużo zależeć będzie od inwencji pracowników filharmonii. Pomysły są, na przykład transmisje z wydarzeń muzycznych, już zapowiedział się szpitalik, że w nowej siedzibie chce obchodzić jubileusz 90-lecia istnienia. Sam jestem ciekawy ich propozycji.
Filharmonia konstruując budżet przymierza się także do zatrudnienia dodatkowych osób. – Określamy kto nam jest potrzebny – dodaje Rudnicki.
Urząd Marszałkowski w przyszłym roku wyda na kulturę z pewnością więcej. Niedawno marszałek Adam Jarubas zadeklarował zwiększenie współfinansowania Europejskiego Centrum Bajki w Pacanowie. O tym jak duże będzie to wsparcie zdecydują radni sejmiku. Także sejmik podejmie decyzję o nowym budżecie filharmonii. - Tak naprawdę jak kosztowna jest nowa placówka dowiemy się po roku jej działalności – mówi marszałek Adam Jarubas.- Pytanie czy nas na niego stać jest dzisiaj, kiedy budowa dobiega końca, nie na miejscu. Obiekt jest prestiżowy i będziemy wymagać od kierownictwa by wykorzystało go maksymalnie. Będziemy oczywiście pomagać w jego promowaniu, by był jak najczęściej odwiedzany.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... 4/55180553
------------------------------------------------------------------
I przy okazji, po nieco ponad 5 latach spędzonych z Wami na forum, mój pięćsetny post.
-
rzeczownik
- Posty: 357
- Rejestracja: 12 sierpnia 2008, o 19:50
I niech ten wytłuszczony fragment starczy za cały komentarz do artykułu.Gandalf pisze: Po przeprowadzce, która ma nastąpić pod koniec roku FŚ sama będzie gospodarzem w nowym obiekcie. - Jakie będą realne koszty utrzymania nie wiemy – przyznaje Jacek Rudnicki, zastępca dyrektora filharmonii. - Dopiero opracowujemy budżet, powinien być gotowy na koniec sierpnia.
Jednak utrzymanie budynku o powierzchni ponad 3 tys. m kw. to jedno. Równie ważna jest działalność, na którą trzeba zarobić lub dostać pieniądze.
)
-
niemozliwiak
- Posty: 12
- Rejestracja: 4 września 2010, o 19:47
- Lokalizacja: CK / Warszawa Wola
- Kontakt:
-
Adasiek CK
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1141
- Rejestracja: 4 stycznia 2008, o 03:03
- Lokalizacja: Kielce <-> Warszawa
-
Adasiek CK
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1141
- Rejestracja: 4 stycznia 2008, o 03:03
- Lokalizacja: Kielce <-> Warszawa
Międzynarodowe Centrum Kultur bez pieniędzy i repertuaru
Dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej Jacek Rogala będzie szefował nowej instytucji, czyli Międzynarodowemu Centrum Kultur. To już pewna informacja. Więcej wątpliwości dotyczy tego, jak będzie funkcjonowała placówka. Na razie, nie wiadomo jaki będzie jej przyszłoroczny budżet. Nieznany jest także jej repertuar.
Dyrektor departamentu odpowiedzialnego w Urzędzie Marszałkowskim m.in. za kulturę- Jacek Kowalczyk twierdzi, że budynek powinien zostać udostępniony publiczności w styczniu. Teraz kończą się prace budowlane, a wkrótce mają się rozpocząć odbiory techniczne. Nie wiadomo jednak kiedy odbędzie się koncert inauguracyjny, ani kto wówczas wystąpi. Jacek Kowalczyk tłumaczy, że ciężko to zaplanować , jeśli nie jest znany termin zakończenia prac.
Dyrektor filharmonii- Jacek Rogala informuje, że ma wiele pomysłów na funkcjonowanie centrum, ale na razie nie może mówić o szczegółach, bo nie wie kiedy będzie można wejść do nowych pomieszczeń.
Placówka, nie wie też jaką ilością pieniędzy będzie dysponować, a od tego zależy, jakie imprezy będzie można zorganizować. Tymczasem zarząd województwa dopiero przygotowuje projekt przyszłorocznego budżetu. Marszałek województwa Adam Jarubas mówił w rozmowie z Radiem Kielce, że będzie to trudny budżet
http://www.radio.kielce.pl/page,,Miedzy ... 93243.html
===============================================
Inauguracja Międzynarodowego Centrum Kultury w Kielcach jeszcze nie teraz
W grudniu nie odbędzie się koncert inaugurujący działalność Międzynarodowego Centrum Kultury. - Tę grudniową datę wyznaczyliśmy 5 lat temu – przyznaje Jacek Rogala, dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej. – Zawsze podkreślałem, że zależy to od wielu czynników, najistotniejsze są odbiory techniczne.
Dyrektor podkreśla, że budowa właśnie została zakończona, obecnie trwają odbiory wewnętrzne. – To bardzo skomplikowana budowa, do sprawdzenia są tysiące rzeczy – wyjaśnia. – Centrum to sale, ale także hotel czy parkingi.
Dopiero po zakończeniu sprawdzania wszystkich instalacji, już w grudniu rozpoczną się odbiory zewnętrzne. – Nie wiemy jak się one potoczą, co zdecydują na przykład strażacy. Jeśli wszystko będzie dobrze przeprowadzimy się w styczniu – dodaje dyrektor. – Nie spieszymy się, nie mamy noża na gardle by przenosić się jak najszybciej.
Koncert inaugurujący działalność w nowym miejscu odbędzie się więc najprawdopodobniej w styczniu. – Orkiestra jest przygotowana, nagraliśmy nawet utwory, które zaprezentujemy a do czasu przeprowadzki filharmonia występuje w gmachu Kieleckiego Centrum Kultury. Repertuar mam przygotowany, teraz pracuję nad sezonem 2011/2012.
Utrzymanie Centrum będzie kosztowało budżet województwa 5 mln zł, kolejne 2 mln centrum ma zdobyć sprzedając bilety.
– Trwają rozmowy z gwiazdami dużego formatu, które mogą wystąpić w Kielcach – przyznaje Jacek Kowalczyk dyrektor departamentu kultury i promocji Urzędu Marszałkowskiego. A ponieważ Międzynarodowego Centrum Kultur ma mieć znacznie szerszą ofertę niż filharmonia jej działalność ma być poprzedzona kampanią promocyjną, której twarzą być może będzie Andrzej Piaseczny
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /978452567
Dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej Jacek Rogala będzie szefował nowej instytucji, czyli Międzynarodowemu Centrum Kultur. To już pewna informacja. Więcej wątpliwości dotyczy tego, jak będzie funkcjonowała placówka. Na razie, nie wiadomo jaki będzie jej przyszłoroczny budżet. Nieznany jest także jej repertuar.
Dyrektor departamentu odpowiedzialnego w Urzędzie Marszałkowskim m.in. za kulturę- Jacek Kowalczyk twierdzi, że budynek powinien zostać udostępniony publiczności w styczniu. Teraz kończą się prace budowlane, a wkrótce mają się rozpocząć odbiory techniczne. Nie wiadomo jednak kiedy odbędzie się koncert inauguracyjny, ani kto wówczas wystąpi. Jacek Kowalczyk tłumaczy, że ciężko to zaplanować , jeśli nie jest znany termin zakończenia prac.
Dyrektor filharmonii- Jacek Rogala informuje, że ma wiele pomysłów na funkcjonowanie centrum, ale na razie nie może mówić o szczegółach, bo nie wie kiedy będzie można wejść do nowych pomieszczeń.
Placówka, nie wie też jaką ilością pieniędzy będzie dysponować, a od tego zależy, jakie imprezy będzie można zorganizować. Tymczasem zarząd województwa dopiero przygotowuje projekt przyszłorocznego budżetu. Marszałek województwa Adam Jarubas mówił w rozmowie z Radiem Kielce, że będzie to trudny budżet
http://www.radio.kielce.pl/page,,Miedzy ... 93243.html===============================================
Inauguracja Międzynarodowego Centrum Kultury w Kielcach jeszcze nie teraz
W grudniu nie odbędzie się koncert inaugurujący działalność Międzynarodowego Centrum Kultury. - Tę grudniową datę wyznaczyliśmy 5 lat temu – przyznaje Jacek Rogala, dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej. – Zawsze podkreślałem, że zależy to od wielu czynników, najistotniejsze są odbiory techniczne.
Dyrektor podkreśla, że budowa właśnie została zakończona, obecnie trwają odbiory wewnętrzne. – To bardzo skomplikowana budowa, do sprawdzenia są tysiące rzeczy – wyjaśnia. – Centrum to sale, ale także hotel czy parkingi.
Dopiero po zakończeniu sprawdzania wszystkich instalacji, już w grudniu rozpoczną się odbiory zewnętrzne. – Nie wiemy jak się one potoczą, co zdecydują na przykład strażacy. Jeśli wszystko będzie dobrze przeprowadzimy się w styczniu – dodaje dyrektor. – Nie spieszymy się, nie mamy noża na gardle by przenosić się jak najszybciej.
Koncert inaugurujący działalność w nowym miejscu odbędzie się więc najprawdopodobniej w styczniu. – Orkiestra jest przygotowana, nagraliśmy nawet utwory, które zaprezentujemy a do czasu przeprowadzki filharmonia występuje w gmachu Kieleckiego Centrum Kultury. Repertuar mam przygotowany, teraz pracuję nad sezonem 2011/2012.
Utrzymanie Centrum będzie kosztowało budżet województwa 5 mln zł, kolejne 2 mln centrum ma zdobyć sprzedając bilety.
– Trwają rozmowy z gwiazdami dużego formatu, które mogą wystąpić w Kielcach – przyznaje Jacek Kowalczyk dyrektor departamentu kultury i promocji Urzędu Marszałkowskiego. A ponieważ Międzynarodowego Centrum Kultur ma mieć znacznie szerszą ofertę niż filharmonia jej działalność ma być poprzedzona kampanią promocyjną, której twarzą być może będzie Andrzej Piaseczny
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /978452567