Filharmonia Świętokrzyska - ul. Żeromskiego
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1
- tom
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 2504
- Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 10:15
- Lokalizacja: Kielce, Lublin
- Kontakt:
Wystartowali do filharmonii
Nawet architekci z Niemiec chcą budować naszą filharmonię!
Aż 39 firm architektonicznych, w tym dwie z Berlina, ubiega się o możliwość opracowania szczegółowej koncepcji architektonicznej siedziby dla Filharmonii Świętokrzyskiej. W środę będzie wiadomo, ile z nich ostatecznie wystartuje w konkursie i przygotuje projekty budynku, który ma stanąć przy rogu ulic Żeromskiego i Głowackiego.
- Jesteśmy zaskoczeni tym zainteresowaniem. Zrobił nam się międzynarodowy konkurs, a i z Polski mamy oferty od Warszawy, po Kraków i Szczecin. Wystartował nawet prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Architektów RP - cieszy się Jacek Kowalczyk, członek Zarządu Województwa, odpowiedzialny za sprawy kultury. - To, co dzisiaj robimy, to wstępna kwalifikacja firm: sprawdzamy, czy nie mają zaległości wobec ZUS i urzędu skarbowego i czy wśród swoich pracowników mają przynajmniej jedną osobę należącą do Stowarzyszenia Architektów RP. To wymóg formalny, w firmie musi być przynajmniej jeden projektant z uprawnieniami stowarzyszenia, i to z terminem ważności na ten rok - informuje Jacek Kowalczyk. - Zakwalifikowanie do konkursu daje zielone światło do prac projektowych. Do środy wyłonimy firmy spełniające wymogi formalne, które będą mogły przygotować koncepcję architektoniczną budynku filharmonii.
Wiadomo, że w tej koncepcji będą musiały kierować się przynajmniej dwoma wskazaniami konserwatora zabytków: zachowaniem zewnętrznej ściany dawnych koszar od ulicy Głowackiego oraz wysokości odpowiadającej sąsiednim budynkom. - Reszta należy do inwencji architektów. Ale ważne jest też, by koszt budowy siedziby dla filharmonii zmieścił się w kwocie ok. 45 milionów złotych - mówi Jacek Kowalczyk.
Projekty architektoniczne z wizualizacjami powinny być gotowe w połowie roku i wówczas zostanie wybrany ten ostateczny. Budowa siedziby dla świętokrzyskich filharmoników ruszy w 2007 roku.
Link: http://www.echo-dnia.com.pl/?news=27829 ... =1&dzial=3
Nawet architekci z Niemiec chcą budować naszą filharmonię!
Aż 39 firm architektonicznych, w tym dwie z Berlina, ubiega się o możliwość opracowania szczegółowej koncepcji architektonicznej siedziby dla Filharmonii Świętokrzyskiej. W środę będzie wiadomo, ile z nich ostatecznie wystartuje w konkursie i przygotuje projekty budynku, który ma stanąć przy rogu ulic Żeromskiego i Głowackiego.
- Jesteśmy zaskoczeni tym zainteresowaniem. Zrobił nam się międzynarodowy konkurs, a i z Polski mamy oferty od Warszawy, po Kraków i Szczecin. Wystartował nawet prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Architektów RP - cieszy się Jacek Kowalczyk, członek Zarządu Województwa, odpowiedzialny za sprawy kultury. - To, co dzisiaj robimy, to wstępna kwalifikacja firm: sprawdzamy, czy nie mają zaległości wobec ZUS i urzędu skarbowego i czy wśród swoich pracowników mają przynajmniej jedną osobę należącą do Stowarzyszenia Architektów RP. To wymóg formalny, w firmie musi być przynajmniej jeden projektant z uprawnieniami stowarzyszenia, i to z terminem ważności na ten rok - informuje Jacek Kowalczyk. - Zakwalifikowanie do konkursu daje zielone światło do prac projektowych. Do środy wyłonimy firmy spełniające wymogi formalne, które będą mogły przygotować koncepcję architektoniczną budynku filharmonii.
Wiadomo, że w tej koncepcji będą musiały kierować się przynajmniej dwoma wskazaniami konserwatora zabytków: zachowaniem zewnętrznej ściany dawnych koszar od ulicy Głowackiego oraz wysokości odpowiadającej sąsiednim budynkom. - Reszta należy do inwencji architektów. Ale ważne jest też, by koszt budowy siedziby dla filharmonii zmieścił się w kwocie ok. 45 milionów złotych - mówi Jacek Kowalczyk.
Projekty architektoniczne z wizualizacjami powinny być gotowe w połowie roku i wówczas zostanie wybrany ten ostateczny. Budowa siedziby dla świętokrzyskich filharmoników ruszy w 2007 roku.
Link: http://www.echo-dnia.com.pl/?news=27829 ... =1&dzial=3
Komisja Rewizyjna czuwa!
Zbliża się finał konkursu na projekt siedziby Filharmonii Świętokrzyskiej
Paweł Słupski, 14-05-2006
Dziewiętnaście prac nadesłały pracownie architektoniczne z całego kraju na konkurs na projekt nowej siedziby Filharmonii Świętokrzyskiej. W tym tygodniu oceni je komisja przetargowa. Zwycięską pracę poznamy 25 maja.
Konkurs na opracowanie szczegółowej koncepcji architektonicznej budynku, który stanie między ulicami Głowackiego i Żeromskiego w Kielcach, cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem biur projektowych. Dokumenty zgłoszeniowe przysłało ponad 40 pracowni. W końcowym etapie przyjmowania wniosków 19 z nich nadesłało do Kielc gotowe projekty budynku.
- Nie spodziewaliśmy się aż tylu prac, ponieważ architekci nie mieli zbyt wiele czasu - tylko dwa miesiące - na przygotowanie skomplikowanych planów dużego i złożonego budynku - mówi Jacek Rogala, dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej. W każdej z 19 zaplombowanych i zaszyfrowanych teczek znajduje się jeden projekt rozrysowany na maksymalnie sześć plansz. Prawdopodobnie we wtorek lub środę jeden z członków komisji przetargowej otworzy je i zacznie wszystko opisywać i katalogować.
- Pewnie, że chciałoby się już teraz zerknąć i zobaczyć, co jest w środku, ale nie wolno - śmieje się dyrektor Rogala.
Pod koniec tygodnia wszystkie prace zostaną rozwieszone w sali prób. Tam zacznie obradować jury. Kiedy będzie wiadomo, która koncepcja zwycięży? - Może to potrwać kilka dni. Będziemy obradować do skutku - zapewnia Rogala.
Wyniki konkursu poznamy 25 maja.
Jaka będzie filharmonia
Budynek ma zawierać dwie osobne sale: dla sceny głównej i kameralnej. W tej pierwszej znajdzie się widownia na około 450-500 osób, a na ogromnej estradzie z zapadnią jednorazowo będzie mogło wystąpić nawet 250 muzyków wraz z chórami. Druga sala ma mieć widownię na 200 miejsc i estradę dla 30 muzyków. Na zapleczu budynku powstaną podziemny parking i rampa, co ma usprawnić transport instrumentów. Będzie też wydzielona część hotelowa.
W czwartek poznamy projekt gmachu Filharmonii Świętokrzyskiej
pes, 23-05-2006
Nowa siedziba Filharmonii Świętokrzyskiej wybrana. Jak wygląda, wiedzą na razie tylko członkowie jury konkursowego.
Konkurs cieszył się dużym zainteresowaniem - przyjęto 19 prac. Obrady trwały dwa dni, komisji przewodniczył architekt prof. Piotr Gajewski z Krakowa. W końcu w nocy z piątku na sobotę wybrano projekt architektoniczny gmachu filharmonii, który stanie między ulicami Głowackiego i Żeromskiego w Kielcach.
- W finale znalazły się dwie prace, ale trzeba było wybrać lepszą. Żałowałem, że nie da się połączyć obu tych projektów. Ale przy drobnych modyfikacjach zwycięski projekt będzie idealny - mówi Jacek Rogala, dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej. - To połączenie nowoczesności z tradycyjną. Dominuje stal, kamień i szkło - opowiada Jacek Kowalczyk, członek zarządu województwa.
Autorów zwycięskiej pracy poznamy w czwartek, gdy komisja odkoduje nazwę pracowni.
Znany jest już projekt siedziby Filharminii Świętokrzyskiej
25-05-2006, 18:17:52
Gdańscy architekci przedstawili najlepszą koncepcję budowy Filharmonii Świętokrzyskiej w Kielcach. Dziś rozstrzygnięto konkurs na budowę tego gmachu. Autorzy zwycięskiego projektu zaproponowali obiekt z dwiema salami koncertowymi - na ponad 500 i ponad 200 miejsc, garderobami dla muzyków, hotelem dla gości, dwupoziomowymi garażami podziemnymi, sklepem muzycznym i dziedzińcem na kameralne koncerty letnie.
Budowla zaprojektowana w gdańskiej pracowni byłaby stosunkowo niska i - zdaniem jurorów - dobrze zharmonizowana z otoczeniem.
Członek zarządu województwa świętokrzyskiego Jacek Kowalczyk zapowiedział, że jeszcze w tym roku rozpocznie się opracowywanie dokumentacji budowlanej obiektu. Inwestycja ma kosztować około 45 mln zł i w 85 proc. być sfinansowana z funduszy unijnych.
Filharmonia Świętokrzyska im. Oskara Kolberga od kilkunastu lat nie ma swojej siedziby, jest lokatorem Kieleckiego Centrum Kultury.
Źródło: Radio Kielce
25-05-2006, 18:17:52
Gdańscy architekci przedstawili najlepszą koncepcję budowy Filharmonii Świętokrzyskiej w Kielcach. Dziś rozstrzygnięto konkurs na budowę tego gmachu. Autorzy zwycięskiego projektu zaproponowali obiekt z dwiema salami koncertowymi - na ponad 500 i ponad 200 miejsc, garderobami dla muzyków, hotelem dla gości, dwupoziomowymi garażami podziemnymi, sklepem muzycznym i dziedzińcem na kameralne koncerty letnie.
Budowla zaprojektowana w gdańskiej pracowni byłaby stosunkowo niska i - zdaniem jurorów - dobrze zharmonizowana z otoczeniem.
Członek zarządu województwa świętokrzyskiego Jacek Kowalczyk zapowiedział, że jeszcze w tym roku rozpocznie się opracowywanie dokumentacji budowlanej obiektu. Inwestycja ma kosztować około 45 mln zł i w 85 proc. być sfinansowana z funduszy unijnych.
Filharmonia Świętokrzyska im. Oskara Kolberga od kilkunastu lat nie ma swojej siedziby, jest lokatorem Kieleckiego Centrum Kultury.
Źródło: Radio Kielce
Wybrano projekt nowej siedziby Filharmonii Świętokrzyskiej
Agnieszka Kopacz, Paweł Słupski, 25-05-2006
Poznaliśmy zwycięski projekt budowy nowej siedziby Filharmonii Świętokrzyskiej. Jeśli negocjacje ze zwycięzcami odbędą się bez problemów, nowy budynek stanie przy ul. Żeromskiego w 2009 roku.
W konkursie na projekt nowej siedziby Filharmonii Świętokrzyskiej zwyciężyła gdańska firma PIW-PAW Architekci. W nagrodę otrzymała 45 tys. zł. - Braliśmy pod uwagę oryginalność idei architektonicznej, a także wielofunkcyjność rozwiązań - mówi prof. Piotr Gajewski, przewodniczący komisji konkursowej, architekt z Krakowa. Takie kryteria spełniały trzy prace. Jak podkreślał Gajewski, wśród nich nie było projektu idealnego, ale ten, który wybrano był najbliższy oczekiwaniom komisji, zawierał sporo ciekawych rozwiązań.
I tak duża sala koncertowa ma znajdować się na poziomie ulicy, co ma ułatwić ewentualną ewakuację. Nad sceną będzie wieża, w której można schować dekoracje, co pozwoli wykorzystać ją jako scenę teatralną. W głębi estrady zostaną wbudowane organy. Małą salę usytuowano na piętrze. W budynku znajdą się kawiarnia, kwiaciarnia i księgarnia muzyczna. Przewidziano dwupoziomowy podziemny parking.
Do nowej filharmonii będzie się wchodziło głównym wejściem od strony ul. Żeromskiego. Na wewnętrznym dziedzińcu - po zagospodarowaniu go - będą się odbywać się koncerty kameralne.
Konkurs zakończony i... co dalej?. - Czekają nas negocjacje na temat pewnych modyfikacji projektu z jej autorami. Jeżeli nie rozstrzygną się pomyślnie, to zgodnie z regulaminem będzie można rozważyć oferty zdobywców drugiej i trzeciej nagrody. Jednak mamy nadzieję, że szybko podpiszemy umowę - wyjaśnia Jacek Kowalczyk, członek zarządu województwa.
Przetarg na budowę ma zostać rozstrzygnięty w przyszłym roku. Optymistyczna wersja zakłada, że nowa siedziba stanie przy ulicy Żeromskiego w 2009 roku.
Powiedzieli po konkursie:
Prof. Piotr Gajewski, przewodniczący komisji konkursowej
Ten budynek będzie wyznaczeniem dobrego kierunku w architekturze w Kielcach. To musi być architektura prosta i funkcjonalna, a ten gmach jest dobrze i racjonalnie zaprojektowany. Architekturą nawiązuje do stylu skandynawskiego.
Jacek Rogala, dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej
Bardzo drobiazgowo analizowaliśmy wszystkie projekty. Najwięcej uwagi poświęciliśmy sali koncertowej. Odwiedziliśmy miasta, które budują podobne obiekty. Największym atutem tego budynku z pewnością będzie jego wielofunkcyjność.
Jacek Kowalczyk, członek zarządu województwa i komisji konkursowej
To będzie namiastka teatru muzycznego. Bardzo ważne, że budynek będzie zarabiał na siebie.
Siedziba w liczbach
* 45 mln zł - koszt budowy
* 270 m kw. - powierzchnia estrady
* 514 miejsc na dużej sali
* 234 miejsca na małej sali
Tułaczka filharmoników
Filharmonia Świętokrzyska w ciągu ponad 60 lat swojej działalności wielokrotnie zmieniała siedziby. Najpierw mieściła się w Hotelu Polskim przy Sienkiewicza 32, w wojewódzkim domu kultury, centrali rybnej przy Sienkiewicza 18, ostatnio w Kieleckim Centrum Kultury.
-
- Posty: 205
- Rejestracja: 10 stycznia 2006, o 18:08
- Lokalizacja: Kielce-KSM,Warszawa-StaraPraga
- Kontakt:
pierwsze wrażenia
Jak dla mnie budynek nie rzuca na kolana i nie trzyma w tej niewygodnej pozycji, lecz z opisu wynika iż cały architektoniczny kunszt mieści sie w środku,więc chętnie odszczekam tę opinię po pierwszej wizycie w nowo wybudowanej filharmonii....mimo ,że nie jestem jakimś zdeklarowanym zwolennikiem spędzania chwil w harmonii
- tom
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 2504
- Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 10:15
- Lokalizacja: Kielce, Lublin
- Kontakt:
Czekamy na wizualizację wnętrz. Generalnie bardzo mi się podoba, bo tak nowoczesnej architektury u nas w mieście po prostu nie ma.
Ostatnio zmieniony 26 maja 2006, o 14:00 przez tom, łącznie zmieniany 1 raz.
Komisja Rewizyjna czuwa!
A mi się podoba ten projekt, a nocna wizualizacja.. cudo.
Wreszcie szykuje się nam naprawdę ładny budynek w Kielcach (ostatni to chyba Exbud). Jeszcze jednym ładnym jest nowa siedziba Kolportera, ale poza tym to ciężko coś znaleźć.
Miejmy nadzieję, że Filharmonia będzie wyglądała tak jak na projekcie.
Wreszcie szykuje się nam naprawdę ładny budynek w Kielcach (ostatni to chyba Exbud). Jeszcze jednym ładnym jest nowa siedziba Kolportera, ale poza tym to ciężko coś znaleźć.
Miejmy nadzieję, że Filharmonia będzie wyglądała tak jak na projekcie.
http://www.slowo.com.pl/kielce/?dz=1&id=6715
Słowo, 26.05.2006
Koncert za trzy lata
KIELCE. Dwie sale koncertowe oraz ukryty dziedziniec, na którym będzie można urządzać letnie koncerty kameralne, będą mieli do dyspozycji muzycy z Filharmonii Świętokrzyskiej. Wczoraj rozstrzygnięto konkurs na projekt ich nowej siedziby.
Kilkuosobowe jury konkursowe nie ma za sobą łatwej pracy. Oceniania była nie tylko bryła budynku, ale przede wszystkim jego funkcjonalność, dopasowanie do wyglądu ulic Żeromskiego i Głowackiego, przy których zostanie zbudowany, a nawet to żeby garderoby muzyków były widne (nie każdy z architektów wiedział bowiem, że filharmonicy spędzają w nich wiele godzin na próbach).
Ostatecznie za najlepszy uznano projekt pracowni PIW-PAW Architekci z Gdańska. Przewiduje on dwie sale koncertowe, z których większa ma mieć 514 miejsc dla widzów i estradę o powierzchni 270 metrów kw. Druga będzie o połowę mniejsza, a trzecim miejscem do koncertowania - szczególnie latem - może być dwustumetrowe podwórze ukryte wewnątrz budynku tuż za sceną dużej sali. Ciekawostką są też miejsca na kawiarnie i kwiaciarnie, które powstaną przy ul. Głowackiego. Całość uzupełniają obszerne hole i dwupoziomowy podziemny parking.
- Na konkurs wpłynęło aż dziewiętnaście prac i wiele z nich było bardzo ciekawych. Ostatecznego wyboru dokonywaliśmy miedzy trzema projektami, które zostały nagrodzone. Wydawały nam się najciekawsze i... najpraktyczniejsze w późniejszym użytkowaniu, a także w budowie - wyjaśniał wczoraj prof. Piotr Gajewski przewodniczący jury konkursowego.
Zwycięzcy otrzymają 45 tys. zł nagrody i zostaną zaproszeni do negocjacji w sprawie przygotowania szczegółowego projektu technicznego. Jak zapewnił Jacek Kowalczyk, członek zarządu Województwa, projekt powinien powstać jeszcze w tym roku. To pozwoli na staranie się o środki unijne na dofinansowanie budowy, która będzie kosztować około 45 mln zł.
Z kolei dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej Jacek Rogala już myśli nad programem pierwszego koncertu w nowych murach - ale jeszcze nie chce zdradzać szczegółów. Warunki techniczne dużej sceny będą pozwalały nawet na ściągnięcie do Kielc opery. Możliwe, że będziemy mogli jej posłuchać w 2009 roku, bo najprawdopodobniej wtedy budynek będzie przekazany muzykom.
Autor artykułu: (and)
Słowo, 26.05.2006
Koncert za trzy lata
KIELCE. Dwie sale koncertowe oraz ukryty dziedziniec, na którym będzie można urządzać letnie koncerty kameralne, będą mieli do dyspozycji muzycy z Filharmonii Świętokrzyskiej. Wczoraj rozstrzygnięto konkurs na projekt ich nowej siedziby.
Kilkuosobowe jury konkursowe nie ma za sobą łatwej pracy. Oceniania była nie tylko bryła budynku, ale przede wszystkim jego funkcjonalność, dopasowanie do wyglądu ulic Żeromskiego i Głowackiego, przy których zostanie zbudowany, a nawet to żeby garderoby muzyków były widne (nie każdy z architektów wiedział bowiem, że filharmonicy spędzają w nich wiele godzin na próbach).
Ostatecznie za najlepszy uznano projekt pracowni PIW-PAW Architekci z Gdańska. Przewiduje on dwie sale koncertowe, z których większa ma mieć 514 miejsc dla widzów i estradę o powierzchni 270 metrów kw. Druga będzie o połowę mniejsza, a trzecim miejscem do koncertowania - szczególnie latem - może być dwustumetrowe podwórze ukryte wewnątrz budynku tuż za sceną dużej sali. Ciekawostką są też miejsca na kawiarnie i kwiaciarnie, które powstaną przy ul. Głowackiego. Całość uzupełniają obszerne hole i dwupoziomowy podziemny parking.
- Na konkurs wpłynęło aż dziewiętnaście prac i wiele z nich było bardzo ciekawych. Ostatecznego wyboru dokonywaliśmy miedzy trzema projektami, które zostały nagrodzone. Wydawały nam się najciekawsze i... najpraktyczniejsze w późniejszym użytkowaniu, a także w budowie - wyjaśniał wczoraj prof. Piotr Gajewski przewodniczący jury konkursowego.
Zwycięzcy otrzymają 45 tys. zł nagrody i zostaną zaproszeni do negocjacji w sprawie przygotowania szczegółowego projektu technicznego. Jak zapewnił Jacek Kowalczyk, członek zarządu Województwa, projekt powinien powstać jeszcze w tym roku. To pozwoli na staranie się o środki unijne na dofinansowanie budowy, która będzie kosztować około 45 mln zł.
Z kolei dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej Jacek Rogala już myśli nad programem pierwszego koncertu w nowych murach - ale jeszcze nie chce zdradzać szczegółów. Warunki techniczne dużej sceny będą pozwalały nawet na ściągnięcie do Kielc opery. Możliwe, że będziemy mogli jej posłuchać w 2009 roku, bo najprawdopodobniej wtedy budynek będzie przekazany muzykom.
Autor artykułu: (and)
Ostatnio zmieniony 26 maja 2006, o 16:50 przez Autor, łącznie zmieniany 1 raz.