Dorbud - Paderewskiego/Solna
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1
- sueno
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 4907
- Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
- Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
- Kontakt:
Dorbud kupił kamienicę od uniwersytetu
marc
2009-01-05, ostatnia aktualizacja 2009-01-05 20:29
Uniwersytet Jana Kochanowskiego nareszcie sprzedał kamienicę przy ul. Paderewskiego 10 w Kielcach. Za 2,3 mln zł kupił ją kielecki Dorbud.
Fot. Jarosław Kubalski / AG
- Pieniądze z tej transakcji pójdą na zakup mieszkań dla profesorów - informuje Ryszard Biskup, rzecznik prasowy uniwersytetu. To finał trzeciego już przetargu na sprzedaż kamienicy, którą uczelni przekazało miasto, ale jej remont okazał się zbyt kosztowny. W pierwszym przetargu cena wywoławcza wynosiła 2,5 mln zł, ale ponieważ nie było chętnych, obniżono ją do 2,3 mln zł. Wówczas wpłynęła tylko jedna oferta, ale niższa od ceny wywoławczej. Udało się za trzecim razem.
- Umowy jeszcze nie podpisaliśmy. Gdy do tego dojdzie, przede wszystkim dokonamy dokładnej analizy technicznej budynku. Niewykluczone, że trzeba go będzie wyburzyć - informuje Tomasz Tworek, prezes Dorbudu. Dodaje, że jeszcze nie wiadomo, jaki budynek tu powstanie. - Miejsce jest atrakcyjne, a my dostosujemy się do planu zagospodarowania i oczekiwań rynku. W grę wchodzi budynek usługowo-biurowo-mieszkalny lub usługowo-biurowy - zapowiada Tworek.
Źródło: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... ytetu.html
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
- cm
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1665
- Rejestracja: 19 stycznia 2007, o 14:22
- Lokalizacja: Sienkiewicza - centrum świata ;-)
Trochę szkoda. Może nie jest najpiękniejszy, ale to jedna z niewielu w sumie porządnych modernistycznych kamienic w Kielcach. Nie żałowałbym jej tylko w jednym przypadku - gdyby na jej miejscu powstało coś faktycznie rzucającego na kolanaNiewykluczone, że trzeba go będzie wyburzyć - informuje Tomasz Tworek, prezes Dorbudu.
- T0MIKE
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1375
- Rejestracja: 25 marca 2007, o 19:35
- Lokalizacja: ni stąd ni z owąd
- Kontakt:
Hmmm... obstawiam, że:
a) będzie wyburzona
b) teren zostanie zagospodarowany łącznie z narożnym (kamienica do wyburzenia) na Solnej. Tam już jest pozwolenie na budowę (od dawna), aż się prosi, żeby połączyć siły. I tak pewnie będzie, znikną obie, a w ich miejsce pojawi się kompleks usługowo-mieszkaniowy.
a) będzie wyburzona
b) teren zostanie zagospodarowany łącznie z narożnym (kamienica do wyburzenia) na Solnej. Tam już jest pozwolenie na budowę (od dawna), aż się prosi, żeby połączyć siły. I tak pewnie będzie, znikną obie, a w ich miejsce pojawi się kompleks usługowo-mieszkaniowy.
- MadMike
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1127
- Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 13:09
- Lokalizacja: Kielce/Warszawa
Będzie dobrze, jeżeli powstanie budynek tak samo wysoki jak istniejący... Żeby było to możliwe, i tak potrzeba jednej kondygnacji więcej. W starym budownictwie kodygnacje były wyższe o jakieś 0.5 m na jednym piętrze.
Widać to dobrze na Ibisie i sąsiedniej kamienicy:
Widać to dobrze na Ibisie i sąsiedniej kamienicy:
Ibis ma jedną kondygnację więcej, a jest tej samej wysokości, albo nawet niższy.cm pisze:
- T0MIKE
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1375
- Rejestracja: 25 marca 2007, o 19:35
- Lokalizacja: ni stąd ni z owąd
- Kontakt:
To, że obie pójdą po nóż jest pewne, skoro jest pozwolenie na budowę do 21m, (co oznacza 6 "normalnych" kondygnacji), to nie mam najmniejszych złudzeń, że w tym roku będzie wyburzanko. A obok CitiParku jeszcze do tej pory wisi chyba ogłoszenie "mieszkania na sprzedaż", tylko tyle, że nie dostali pozwolenia na budowę, więc nie wykluczam, że Dorbud i to dokupi. Mój pierwotny plan zakładał kupno wszystkich 3 nieruchomości, ale na koniec dnia Solna po PKP wyszła o połowę taniej i bez wyburzeń. To nie będzie prosty temat ekonomicznie, ale w końcu kto liczył, że na Sienkiewicza kamienica może kosztować 9,5 mln...
- MadMike
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1127
- Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 13:09
- Lokalizacja: Kielce/Warszawa
Ja tam się cieszę, że powstanie tam coś nowego. Mam tylko wrażenie, że w centrum miasta MPZ powinien być bardziej precyzyjny. Np: 6 kondygnacji i nie mniej ani nie więcej. To byłoby z pożytkiem dla wyglądu miasta. Może wtedy nie przychodziłoby do głowy stawianie takich dwupiętrowych kurnych chatek przy 6-kondygnacyjnym City-Parku:
Mam nadzieję, że ten "projekt" nie czeka w żadnej szufladzie.Autor pisze:
- T0MIKE
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1375
- Rejestracja: 25 marca 2007, o 19:35
- Lokalizacja: ni stąd ni z owąd
- Kontakt:
Nie, jeśli to jest na miejscu sex-shopu, to nie będzie realizacji, choć podobno lista oczekujących była 3-krotnie dłuższa, niż liczba mieszkań. Wydaje mi się, że cała pierzeja, nawet ze zrobieniem przejazdu w podcieniu na teren Koreańczyka, powinna być w miarę jednolita, inaczej będzie jak na rzeczonej Zagórskiej, wolnoć Tomku w swoim domku. Jakaś nowoczesna zabudowa wpisywałaby się i w układ PZU Życie - Koreańczyk - Spółdzielnia Inwalidów, pozostanie tylko"wydobycie" sex-shopu.
Takie info mnie naprawdę przygnębia... W innych miastach niezwykle ceni się modernistyczną architekturę z lat 30-tych XX wieku. Ile jest wątków na ten temat na forum skyscrapercity... W innych miastach podobnymi naszym kamienicami się szczycą. W Kielcach taka architektura nie ma właściwie żadnej ochrony i chyba mało kto zdaje sobie sprawę z ich wartości. Co zadziwiające, konserwator chce chronić elewację znacznie mniej wartościowej kamienicy obok Katarzyny a o Paderewskiego nie mówi nic...T0MIKE pisze:To, że obie pójdą po nóż jest pewne, skoro jest pozwolenie na budowę do 21m, (co oznacza 6 "normalnych" kondygnacji), to nie mam najmniejszych złudzeń, że w tym roku będzie wyburzanko. A obok CitiParku jeszcze do tej pory wisi chyba ogłoszenie "mieszkania na sprzedaż", tylko tyle, że nie dostali pozwolenia na budowę, więc nie wykluczam, że Dorbud i to dokupi. Mój pierwotny plan zakładał kupno wszystkich 3 nieruchomości, ale na koniec dnia Solna po PKP wyszła o połowę taniej i bez wyburzeń. To nie będzie prosty temat ekonomicznie, ale w końcu kto liczył, że na Sienkiewicza kamienica może kosztować 9,5 mln...
Przed wybuchem II wojny dzięki bardzo dobremu systemowi kredytów zaczęły w Kielcach powstawać wielkomiejskie pierzeje. Wojna to zahamowała. Kamienic mających 4 piętra jest z tego okresu 11. I nagle okazuje się, że aż 5 z nich ma być zburzonych... Na Zagnańskiej (to akurat oczywiste w związku z budową drugiego pasma), na Warszawskiej (jedna z tych kamienic od frontu tj. od strony Ibisa ma co prawda 3 piętra, ale za to od strony księży emerytów tych pięter jest 4, zatem jest 4-piętrowa) i teraz okazuje się, co jest szokujące - na Paderewskiego.
Poniżej informacja o tych kamienicach z książki "Architektura pierwszych dziesięcioleci XX wieku w Kielcach":
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)
- T0MIKE
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1375
- Rejestracja: 25 marca 2007, o 19:35
- Lokalizacja: ni stąd ni z owąd
- Kontakt:
Sęk w tym, że stan techniczny tych kamienic jest w większości opłakany: stropy są przegniłe (drewniane), tynki na trzcinie do skucia do cegły, elewacje do wymiany... Różnica polega na tym, że W mniejszych miastach nie docenia się uroku odnowionej kamienicy, jak np. Polonia Palace w Al. Jerozolimskich w W-wie. Może nie do końca elewacja jest zrobiona, jakbym sobie to wyobrażał, ale iluminowana wyróżnia się. W Kielcach trzeba dokonać wyboru: wyburzyć i postawić od nowa, zyskując 1/5 więcej m2, czy iść w renowację, która dziś jest zdecydowanie bardziej kosztowna, niż wybudowanie od nowa. Poza tym bogato zdobione elewacje, lub klasycystyczny wygląd, nazwijmy to pałacykowy są bardziej pociągające, niż modernistyczne kamenice z międzywojnia. Trzeba albo znawcy, albo konesera, albo hobbysty, żeby dojrzeć to coś. Ja osobiście należę do tych obrazoburców, którzy chcieli narożnik Solnej i Paderewskiego wystrzelić w kosmos. Z powodów czysto ekonomicznych. Z tychże samych nie dogadaliśmy się z właścicielem. Co w tym miejscu? Pewnie coś bardziej klasycznego, niż planuję na Solnej, ale obawiam się, że byłoby to coś klasycznego w wyglądzie. W takim przypadku jest jednak blisko do kiczu nowych/starych kamienic.
Coż, pobliski CitiPark to porażka na całej linii...
A propos naszej dyskusji fragment artykułu z dzisiejszej Rzeczpospolitej dotyczącego ocieplania styropianem:
A propos naszej dyskusji fragment artykułu z dzisiejszej Rzeczpospolitej dotyczącego ocieplania styropianem:
- (...)Ale wiele obiektów, np. z lat 30 nie jest chronionych w żaden sposób. Konserwator może jedynie rozmawiać z właścicielami.
– Jest to ogromny, narastający problem. Architektura modernistyczna nie funkcjonuje w społecznym obiegu jako wartościowa. A jej walory to oszczędny detal: głębokość gzymsowań, osadzenie stolarki okiennej, szlachetne tynki. Łatwo popsuć ten efekt – mówi Bolesław Błachuta, miejski konserwator zabytków w Katowicach. – Obiekty o wysokim standardzie traktowane są jak takie starsze bloki. W ramach remontu elewacji szlachetne mineralne tynki nie są odtwarzane, ale zastępowane tanimi, akrylowymi. A powinno się je tylko oczyścić. Tak jak to zrobiono na budynku Śląskich Technicznych Zakładów Naukowych, obecnie Politechniki Śląskiej.
Docieplanie sprawia, że obiekty modernistyczne zatracają swoje podstawowe cechy. – To był okres fascynacji gładką ścianą, okna montowano w licu elewacji – to jest walor estetyczny tej architektury – wyjaśnia dr Jadwiga Urbanik z Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej, szefowa polskiej sekcji DOCOMOMO, organizacji dokumentującej obiekty modernistyczne na świecie. Po dodaniu 10 cm warstwy styropianu okna zapadają się w głąb budynku, co daje fatalny efekt głębokich oczodołów. Tak się stało w willi przy ul. Zajączka 23 w Katowicach, gdzie dodatkowo zamontowano okna ze zmienionymi podziałami. Bywa, że dochodzi nawet do zmiany proporcji budynku (patrz zdjęcie z Katowic). – Docieplenie kamienicy inżyniera Jana Squedera było wielkim skandalem – mówi Irma Kozina, historyk sztuki z Uniwersytetu Śląskiego. – Zmieniono tam podstawowe elementy podziału elewacji, znikły m.in. poziome pasma okien. Kolor – z gatunku pościelowych. (...)
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)