Urząd Marszałkowski - Regionalne Centrum Naukowo-Tech.

Wszystko na temat nowych inwestycji w Kielcach.

Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1

ToMi
Posty: 68
Rejestracja: 21 lutego 2009, o 11:36
Lokalizacja: wziąć na piwo ?

Urząd Marszałkowski - Regionalne Centrum Naukowo-Tech.

Post autor: ToMi » 22 lutego 2009, o 20:50

W Podzamczu Chęcińskim powstanie Regionalne Centrum Naukowo- Technologiczne


Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne (RCNT) powstanie w Podzamczu Chęcińskim. Inwestycja ma zostać zakończona w 2012 roku. Koszty jej stworzenia szacuje się na ponad 56 milionów złotych. Część pieniędzy będzie pochodzić ze środków unijnych, pozostała część z Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Powstanie RCNT będzie szansą dla przedsiębiorców, którzy chcą uzyskać pomoc w prowadzeniu swoich firm. Według ekspertów, inwestycja ma spowodować ożywienie gospodarcze regionu.

Pierwsze w województwie świętokrzyskim Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne powstanie na 44 hektarach w Podzamczu Chęcińskim i będzie się składać z Regionalnego Inkubatora Technologicznego i Regionalnego Parku Naukowo-Technologicznego z zapleczem naukowo-badawczym opartym na własnych laboratoriach i kadrze naukowej Politechniki Świętokrzyskiej i Akademii Świętokrzyskiej oraz innych wyższych uczelni w regionie. W ramach inwestycji wyremontowany i zmodernizowany będzie także zabytkowy zameczek - dawna siedziba starosty Chęcińskiego, a rewitalizacji zostaną poddane: ogród włoski, stawy rybne oraz zabytkowa aleja lipowa. Powstanie RCNT zainicjowało konsorcjum, w skład którego weszły oprócz gminy Chęciny, samorząd województwa, powiat kielecki, Świętokrzyskie Centrum Innowacji i Transferu Technologii (ŚCITT), Staropolska Izba Przemysłowo-Handlowa, Uniwersytet Jana Kochanowskiego i Politechnika Świętokrzyska.

Podstawowym zadaniem Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego jest zapewnienie przepływu wiedzy i technologii pomiędzy jednostkami naukowymi i przedsiębiorstwami. Inicjatorzy RCNT liczą na to, że efektem jego powstania będzie ponadto ożywienie gospodarcze, aktywizacja zawodowa społeczności lokalnej, wzrost konkurencyjności i poprawa atrakcyjności inwestycyjnej całego regionu świętokrzyskiego.

Awatar użytkownika
sueno
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 4907
Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
Kontakt:

Post autor: sueno » 23 lutego 2009, o 20:45

Obrazek
Drugi inkubator dla przedsiębiorców

Pomoc początkującym firmom w wykluwaniu się, wspieranie ich rozwoju i pobudzanie przedsiębiorczości – zapotrzebowanie na takie zadania jest w województwie świętokrzyskim ogromne. Od niedawna działa Kielecki Inkubator Technologiczny – pod jego skrzydłami zaczną niedługo działać pierwsze firmy, ale to za mało. Rozpoczęły się przygotowania do utworzenia podobnej, znacznie większej jednostki w Podzamczu Chęcińskim.
Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne zacznie tam działać za trzy lata. Ma zajmować około 30 hektarów powierzchni. Będą tu laboratoria badawcze, hale produkcyjne i tereny inwestycyjne. Działalność jednostki będzie się skupiać na tym, aby świętokrzyski biznes stawał się bardziej konkurencyjny dzięki wdrażaniu innowacji i zdobyczy nauki. Robert Kaszuba, pełnomocnik zarządu województwa świętokrzyskiego d.s. utworzenia centrum: „Zadaniem projektu jest rozwój przedsiębiorczości na terenie woj. św. Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne to sprzężenie nauki, biznesu i samorządu, żeby zlikwidować te problemy; głównie powstanie tam inkubator technologiczny i park przemysłowy.”
Inkubator przedsiębiorczym osobom będzie ułatwiał utworzenie firmy, pomoc w jej rozwijaniu, pozyskiwaniu funduszy: „Instytucje zlokalizowane na terenie Centrum będą rozwijać swoją działalność, pisać wnioski i realizować swoje projekty, a po okresie inkubacji, będą mogły przenieść swoje inwestycje na teren parku przemysłowego i tam od nowa budować swoja firmę. Na tym terenie będą powstawać młode firmy, ale będą też duże przedsiębiorstwa.”
Utworzenie Regionalnego Centrum ma kosztować 56 mln zł. Projekt będzie współfinansowany z Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej.

źródło: http://www.plus.kielce.pl/www/index.php ... &op=3#nius
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl

"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany :D

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 2 września 2009, o 19:44

Zbudujemy bazę marsjańską pod Chęcinami

Trzy olbrzymie kopuły stacji marsjańskiej ustawione na czterech hektarach czerwonej ziemi, czyli naukowo-turystyczna atrakcja, staną pod Chęcinami. To pomysł na zagospodarowanie centrum technologicznego w Podzamczu.

Władze województwa mają kosmiczny pomysł, jak zagospodarować 56 mln zł przeznaczonych z unijnych środków na Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne w Podzamczu Chęcińskim. Powstanie tam Wioska Marsjańska, czyli inspirowana projektami bazy marsjańskiej budowla, która ma służyć uczniom, studentom i naukowcom, a jednocześnie przyciągać turystów.

- Na centrum w Podzamczu musimy patrzeć realnie. Mamy 56 mln do 2015 roku, ale co dalej? Sama technologia może na siebie nie zarobić, musielibyśmy dokładać z budżetu. Cała nadzieja w turystyce - mówi entuzjasta projektu Wioski Marsjańskiej Marcin Perz, członek zarządu województwa.

Projekt budowy takiej bazy jest gotowy, nie trzeba wszystkiego zaczynać od nowa. Wymyśliło go stowarzyszenie Mars Society Polska, a zrealizował architekt inż. Jan Kozicki z Gdańska.

Na czterech hektarach pokrytych nawiezioną czerwoną ziemią, imitującą powierzchnię Marsa, mają stanąć trzy ogromne kopuły. - Widok będzie niesamowity. Z "siódemki" będzie widać coś, co naprawdę przypomina bazę na obcej planecie - mówi Perz.

- To będzie przypominało trochę kopuły dawnej bazy RMF, a obecnie studiów nagrań w Krakowie - dodaje Łukasz Wilczyński, rzecznik projektu budowy bazy marsjańskiej. Wilczyński jest na co dzień pracownikiem firmy Planet PR, która pro publico bono objęła współpracą projekt stowarzyszenia Mars Society.

Baza pełniłaby dwie podstawowe role. Po pierwsze, edukacyjną. Uczniowie w eksploratorium poznawaliby zasady fizyki, chemii, informatyki i robotyki, obserwując i przeprowadzając różnego rodzaju doświadczenia. - Byłem w takim eksploratorium w Portugalii. Jedno z doświadczeń polegało na tym, że dziecko siada na swego rodzaju huśtawce powieszonej na linach i bloczkach. Musi samo się podnieść i szybko orientuje się, że im więcej bloczków, tym łatwiej się podciągnąć - opisuje Perz.

Pod kopułami i na terenie otwartym prezentowane by też były polskie i zagraniczne dokonania w podboju kosmosu, m.in. modele polskich satelitów, które już są na orbicie, robot Skarabeusz, zaprojektowany do badania powierzchni Marsa. - Nie wszyscy wiedzą, że nasze produkty zamawia nawet NASA. Ostatnio Polacy zrobili dla NASA oprogramowanie - mówi Wilczyński.

Autorzy pomysłu liczą, że do budowy i eksploatacji bazy włączą się uczelnie, jak Politechnika Świętokrzyska, a także Polska Akademia Nauk.

Druga rola, to turystyka, bo baza musiałaby na siebie zarobić. - Turyści mogliby spędzić noc w czymś, co przypomina bazę na obcej planecie, również korzystać z doświadczeń, dowiedzieć się o osiągnięciach w badaniu innych ciał niebieskich - opisuje Perz.

Autorzy pomysłu przekonują, że to realne zadanie. - Dwie bazy marsjańskie już istnieją, na pustyni w stanie Utah w USA i kanadyjskiej arktycznej wyspie Davon. Ale są to projekty typowo naukowe, nie dla turystów. Nasza łączyłaby jedno z drugim, czegoś takiego nie ma w całej Europie. Przymierzali się Niemcy, ale się wycofali z braku funduszy - mówi Wilczyński.

Wioska Marsjańska byłaby kolejną atrakcją, gdzie mogliby spędzać czas goście odwiedzający ruiny zamku w Chęcinach i jaskinię Raj. - Turystów można powiedzieć, że już mamy. Więc wioska ma szansę na sukces - uważa Perz.

Wokół baz przewidziano też działki do wydzierżawienia dla prywatnych przedsiębiorców, gdzie mogliby oferować podobne usługi i rozrywki.

Pracownicy Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego w Podzamczu, które jest obecnie jednostką budżetową marszałka, kończą projekt, aby uzyskać środki z funduszy unijnych na Wioskę Marsjańską. A trzeba się spieszyć, bo pomysłem interesują się też inni. Utworzenie "interdyscyplinarnego ośrodka badawczo-rozwojowego i turystycznego" w Toruniu, na bazie projektu inż. Kozickiego, rozważają władze województwa kujawsko-pomorskiego. Przymierzane są też tereny podmiejskie, pomiędzy Bydgoszczą, Toruniem a rejonem Zakola Dolnej Wisły. - My mamy tę przewagę, że teren już jest - podkreśla Perz.

:arrow: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... inami.html

Awatar użytkownika
MAŁY
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1664
Rejestracja: 29 lipca 2006, o 21:43
Lokalizacja: KIELCE_oś.Świetokrzyskie

Post autor: MAŁY » 11 maja 2010, o 09:12


Marsjanie zostali bez wsparcia. To sprawa polityczna?


W Podzamczu Chęcińskim nie powstanie Baza Marsjańska. Dziś zwycięstwo w walce o jej lokalizację będą świętować torunianie. A Marcin Perz z zarządu województwa, który był inicjatorem pomysłu, o porażkę oskarża swoich koalicjantów.

Uroczystość odbędzie się na terenie Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i weźmie w niej udział m.in. amerykański astronauta Stephen Robinson. - Prace przygotowawcze do realizacji budowy Bazy Marsjańskiej w Toruniu są już bardzo zaawansowane i dlatego zdecydowaliśmy, że trzeba dokonać wyboru miejsca i to ogłosić - mówi Mateusz Józefowicz, prezes Mars Society Polska, światowej organizacji naukowców, która ma doprowadzić do załogowej misji na Marsa.

To ona tworzy bazy, w których można przetestować rozwiązania dla potrzeb lotów na Czerwoną Planetę. Taka właśnie baza ma powstać w Polsce, służyć uczniom, studentom, naukowcom, a jednocześnie przyciągać turystów. Podobne budowle są w amerykańskim stanie Utah i na kanadyjskiej wyspie Devon na Morzu Arktycznym.

Jeszcze we wrześniu ubiegłego roku wydawało się, że Baza Marsjańska powstanie w Podzamczu Chęcińskim jako jeden z elementów tworzonego tam Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego. Walkę o lokalizację właśnie tam zapowiadał Marcin Perz, członek zarządu województwa z PiS, który odpowiada za fundusze unijne. Przedstawiono nawet wizualizację projektu bazy, gdzie na czterech hektarach pokrytych nawiezioną czerwoną ziemią, imitującą powierzchnię Marsa, miały stanąć trzy ogromne kopuły. Perz zapowiadał, że pieniądze na realizację pomysłu pochodzić mogą z funduszy unijnych. Zamierzenia władz województwa relacjonowały wszystkie lokalne media.

Dlaczego naukowcy wybrali Toruń? - To nie jest tak, że Kielce nie spełniały naszych oczekiwań, ale prace w Toruniu poszły szybciej - mówi Józefowicz. Po przedstawieniu idei prezydentowi Torunia i władzom Uniwersytetu Mikołaja Kopernika ten zlecił znalezienie potencjalnych lokalizacji. Po wskazaniu kilku organizacja wybrała jedną z nich. Regularnie odbywają się spotkania i podejmowane są decyzje co do realizacji projektu.

O przygotowaniach kieleckich samorządowców Józefowicz mówi: - Odbyły się rozmowy z panem Marcinem Perzem. Na jego prośbę e-mailem dosłaliśmy dodatkowe informacje na temat przedsięwzięcia i... chyba tyle. Szkoda, bo ze względu na ciekawy geologicznie teren byliśmy bardzo zainteresowani lokalizacją pod Kielcami.

Perz uważa, że to nie on jest winny porażce. - Zabrakło dobrej atmosfery i wizjonerstwa dla tego projektu w regionie. W zarządzie tylko ja byłem zainteresowany jego realizacją. Nie było wsparcia ani w zarządzie województwa, ani u starosty kieleckiego, a to na terenie powiatu miał powstać ten obiekt - oskarża.

- To jakieś nieporozumienie. Ja jestem poważnym człowiekiem, który zawsze wspiera inwestycje - broni się Zenon Janus, starosta powiatu kieleckiego. Na Perzu nie zostawia suchej nitki. - Niech on się mniej tańcem zajmuje [Perz jest uczestnikiem show organizowanego przez "Echo Dnia", uczy się tańczyć i pokazuje swoje umiejętności w telewizji lokalnej - przyp. red]. Ta Baza Marsjańska to było tylko hasło i nic więcej się nie wydarzyło. Nawet marszałek Jarubas się dziwił, co on opowiada w radiu o jakiejś wiosce marsjańskiej - denerwuje się Janus.

Jeszcze bardziej kategorycznie wypowiada się Adam Jarubas, marszałek województwa. - Ten projekt nie był nawet przedmiotem obrad zarządu województwa. Pomysł może i był ciekawy, ale nigdy nie był formalnie zgłoszony do dyskusji na posiedzeniu zarządu czy do mnie. Nie widziałem żadnego dokumentu w tej sprawie - twierdzi.

Dlaczego więc zarząd województwa nie odciął się od pomysłu, o którym opowiadał publicznie Perz? - No co mam panu powiedzieć. To nie pierwszy raz. A jeżeli on o tym opowiadał, to niech teraz dalej się sam wypowiada - odpowiada marszałek.

Komentarz. Rzecz o lawirantach

Marcin Perz w reklamach wyborczych, jakie nagrał, gdy w 2006 roku startował do sejmiku województwa, sprzedawał się jako dyplomata, dziennikarz i nauczyciel akademicki. "Gazecie" tłumaczył, że ma do tego prawo, bo kończył studia na kierunku dyplomacja i stosunki międzynarodowe, studia dziennikarskie i prowadził zajęcia w Wyższej Szkole Umiejętności. Z czasem dorzucił jeszcze samorządowca, bo w końcu od czterech lat z ramienia PiS-u jest członkiem zarządu województwa.

Muszę powiedzieć, że przypadek Marcina Perza to wielka klęska polskiej nauki. Bo jaka to dyplomacja, kiedy oskarża się swoich koalicjantów i współpracowników, a rzeczy których się samemu nie dopilnowało? Jaką wiedzę dziennikarską posiadł Perz, że gdy rzucał je, nie przyszło mu do głowy, że zostaną zweryfikowane? Nauczyciela akademickiego litościwie pominę, broń Panie Boże przed takowymi, ale zajmę się jeszcze jego doświadczeniem samorządowca. Otóż gdyby wszyscy byli tacy jak Marcin Perz, byłaby to kolejna porażka, tym razem reformy administracyjnej kraju. Samorządowcy mieli lepiej zadbać o to, co dla społeczności lokalnych najważniejsze. I w większości tak jest. Ale oznacza to ciężką i uczciwą pracę, a nie czerpanie satysfakcji z brylowania na salonach. Myślę, że Perz zawiódł tych, którzy uwierzyli w jego wybitne przygotowanie, a i PiS-owi chluby nie przyniósł.
:arrow: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... czna_.html
Kielce- Tu jest moje miejsce! Tu sie urodziłem i tu zakończyć żywot swój pragnę!
Obrazek

Awatar użytkownika
Autor
Site Admin
Posty: 11713
Rejestracja: 21 września 2005, o 14:05
Lokalizacja: Bilbało!
Kontakt:

Post autor: Autor » 10 stycznia 2011, o 15:51

Świętokrzyskie inwestuje w zdrowie
2011-01-10 09:19, MBE, Puls Biznesu

Bank krwi, laboratorium nauki wzorowane na warszawskim Koperniku i wytwórnie ekożywności powstaną w regionalnym parku technologicznym.

W Regionalnym Centrum Naukowo-Technologicznym (RCNT) w Podzamczu koło Chęcin powstanie jedyny w Polsce biobank. Będą w nim składowane i badane próbki krwi mieszkańców województwa. To część projektu polsko-norweskiego, w ramach którego lekarze z obu krajów mają diagnozować przyczyny chorób w regionie. Finansują go fundusze norweskie.Blisko Raju

- Potencjałem naszego regionu jest turystyka zdrowotna: dużo ludzi przyjeżdża do nas wypoczywać i leczyć się w uzdrowiskach. Sporo rolników wytwarza żywność ekologiczną. Stąd wzięła się oferta naszego centrum — mówi Marcin Perz, dyrektor RCNT, które należy do samorządu wojewódzkiego.

Centrum stawia nie tylko na lekarzy, ale także na firmy z branży okołozdrowotnych — producentów ekożywności i kosmetyków. Będzie miało też ofertę dla turystów.

Siedziba RCNT znajduje się blisko jaskini Raj i Muzeum Wsi Kieleckiej (skansenu w Tokarni). W Podzamczu trwa adaptacja zespołu parkowo-pałacowego na centrum konferencyjno-szkoleniowe. Będą mogli z niego korzystać przedsiębiorcy prowadzący działalność na sąsiednich terenach inwestycyjnych zarządzanych przez RCNT. Na 40 ha gruntów mają powstać wytwórnie żywności ekologicznej i kosmetyków. Już podpisano porozumienie z pierwszymi zainteresowanymi, m.in. ze stowarzyszeniem producentów rolnictwa ekologicznego Ekonida.

Impuls klastra
Z myślą o turystach za pieniądze z Unii ma powstać laboratorium nauki (decyzja o dotacji jeszcze w styczniu), które wzorem warszawskiego Centrum Nauki Kopernik ma uczyć poprzez zabawę. Biletami będzie zarabiać na działalność biobanku.

- Oprócz centrum konferencyjno-szkoleniowego będzie ono źródłem dochodu. Te pieniądze umożliwią nam finansowanie badań, gdyby ziścił się czarny scenariusz i nie uzyskalibyśmy dotacji z funduszu skandynawskiego w ramach nowej perspektywy finansowej — mówi Marcin Perz.

RCNT chce współpracować w ramach klastra turystycznego z zamkiem w Chęcinach, jaskinią Raj, skansenem w Tokarni i Regionalną Organizacją Turystyczną.

- Dla przedsiębiorców ma być to impuls do budowy oferty uzupełniającej: hotelu, ośrodka spa. Otaczające RCNT urokliwe tereny są niezabudowane — podkreśla dyrektor Perz.

Koszt inwestycji RCNT szacowany jest na 46 mln zł. Na długo wstrzymała je decyzja o przeprowadzeniu przez jego teren odnogi krajowej trasy numer 7.

- W połowie roku drogowa dyrekcja ostatecznie wybrała jeden z wariantów przebiegu, co pozwoliło nam zdecydować o lokalizacji centrum — wyjaśnia Marcin Perz.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
RZ
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3623
Rejestracja: 29 marca 2006, o 20:48

Post autor: RZ » 10 stycznia 2011, o 16:38

Ładnie :)
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)

Awatar użytkownika
MadMike
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1127
Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 13:09
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Post autor: MadMike » 13 stycznia 2011, o 00:51

Miło by było, jakby to tak wyglądało jak na tych wizualizacjach :) ... Niestety doświadczenie utrudnia mi bycie optymistą...

Pomysł też ciekawy.

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 27 lutego 2011, o 20:26

Laboratorium Nauki powstanie w Chęcinach

Laboratorium Nauki, czyli instytucja podobna do Centrum Nauki Kopernik ma powstać w Podzamczu Chęcińskim. Gotowy jest już pomysł, koncepcja, zarezerwowano na ten cel także pieniądze - informuje dyrektor Regionalnego Centrum Nauki i Techniki - Marcin Perz.

Inwestycja będzie kosztowała 18 mln złotych. Większość tej kwoty, czyli 15 mln 300 tysięcy, będzie pochodziła z dofinansowania unijnego. Decyzję w tej sprawie podjął już Zarząd Województwa. W najbliższy wtorek rozstrzygnięty zostanie konkurs architektoniczny, który pokaże jak będzie wyglądało "Laboratorium".
W Regionalnym Centrum Naukowo - Technologicznym w Podzamczu Chęcińskim prowadzone są inwestycje warte ponad 50 mln złotych.

W Podzamczu przygotowywane są także tereny, które zostaną przekazane pod potrzeby inwestorów i przedsiębiorców.

:arrow: http://www.radio.kielce.pl/page,,Labora ... 00022.html

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 2 marca 2011, o 20:57

Rozstrzygnięcie konkursu na projekt laboratorium nauki w Podzamczu Chęcińskim

Wtopiony w ziemię i zieleń, ekologiczny i z przeszklonymi ścianami - taki projekt zwyciężył w konkursie architektonicznym na siedzibę Laboratorium Nauki w Podzamczu Chęcińskim. Trzynaście biur i pracowni projektowych wzięło udział w konkursie na siedzibę Laboratorium Nauki, ale tylko jedna praca spełniała wszystkie kryteria i zachwyciła komisję konkursową. Przewodniczący komisji Stanisław Deńko długo wyliczał jej zalety, autorem jest krakowska firma EM4. Pracownia Architektury Brataniec.

Zaproponowała ona budynek zagłębiony w ziemię, którego dach stanowi murawa. Dach jest jednocześnie tarasem widokowym, z którego można podziwiać okolicę z dworem starosty i ruinami zamku na wzgórzu. Równie piękny widok jest z wewnątrz - przeszklone ściany wychodzą na dwór. - Architekci zaproponowali, a nam to bardzo odpowiada, że aula, wykorzystując zagłębienie terenu, jest zupełnie w ziemi, a duża sala ekspozycyjna z potężną antresolą ma wyjście na poziomie trawnika - mówi Marcin Perz, dyrektor Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego w Podzamczu Chęcińskim, którego laboratorium jest składnikiem.

Perz ma co prawda pewne uwagi do zwycięskiego projektu, ale są one drobne. - Zależy mi, by taras widokowy był bardziej użytkowy, a budynek bardziej ludzki, może wystarczy zastosowanie innego materiału - zastanawia się. Jest przekonany, że takie drobiazgi uda się dopracować, bo cała koncepcja go zachwyciła. Łącznie z nietypowymi elewacjami, które żyją. Południowa dzięki specjalnym szybom zamienia słoneczną energię na prąd lub ciepło, północna jest wiatrowa - można na niej zainstalować małe turbinki, wschodnia poświęcona jest geologii i ma na niej zostać pokazany przekrój geologiczny skał w pobliżu Chęcin.

- To ważne, że budynek, który ma być laboratorium nauki, wykorzystuje osiągnięcia naukowe, pokazuje praktyczne zastosowanie osiągnięć naukowych - mówi.
Radości z wygrania konkursu nie kryje Marcin Brataniec. - Pierwszy raz w Podzamczu byłem po ogłoszeniu konkursu i zadziwiłem się, że tuż obok drogi, którą tyle razy przejeżdżałem, znajduje się tak piękne miejsce: z dworem, parkiem, aleją lipową i bramą triumfalną. Od razu wiedzieliśmy, że nasz budynek musi wtopić się w całość, nie dominować nad zabytkami, ale wydobywać ich piękno. Widziane z wnętrza są zachwycające.

Główną nagrodą w konkursie, oprócz 10 tys. zł, jest wykonanie projektu. Dokumentacja powinna być gotowa za kilka miesięcy i jeśli wszystko dobrze pójdzie, w tym roku będą mogły rozpocząć się prace.
Laboratorium - podobnie jak Centrum Nauki Kopernik w Warszawie - ma służyć edukacji, przybliżać w przystępnej formie, często poprzez zabawę, naukową wiedzę. RCNT ma ściśle współpracować z warszawskim "Kopernikiem”. Okazuje się, że krakowscy architekci startowali także w konkursie na projekt tego centrum. - Zdobyliśmy tam wyróżnienie - mówi Brataniec. Na ziemi świętokrzyskiej krakowskie biuro realizuje projekt rewitalizacji Starachowic.

Wzniesienie Laboratorium Nauki kosztować będzie ok. 13 mln zł. Pieniądze na ten cel pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa. Laboratorium ma w przyszłości być jedną z największych atrakcji turystycznych kielecczyzny

:arrow: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /568075121

P.S.

Z tymi atrakcjami turystycznymi to przegięcie jak to ma się do Jaskini Raj, Zamku Królewskiego czy Skansenu w Tokarni, a to tylko gmina Chęciny a gdzie jeszcze cała kielecczyzna....

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 29 marca 2011, o 19:56

Trwa budowa Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego. Inwestorzy chcą wybudować korty, SPA, hotel i stadninę

Są pierwsi zainteresowani inwestowaniem na terenach, które należą do Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego w Podzamczu Chęcińskim. Obszar jest duży, bo to ponad 40 hektarów gruntu.

Dyrektor instytucji Marcin Perz informuje, że od czasu, kiedy rozpoczął się remont Zespołu Pałacowo-Parkowego pojawiły się pytania od inwestorów, którzy chcieliby w tym miejscu wybudować korty, SPA, a także hotel. Są także zainteresowani stworzeniem w tym miejscu małej stadniny.

Marcin Perz mówi, że w pałacu ma powstać centrum konferencyjno-szkoleniowe. Przy budynku zostanie zorganizowany ogród barokowy. Teraz opracowany jest projekt. Marcin Perz informuje, że gotowy będzie w czerwcu. Zorganizowaniu takiego miejsca sprzyja otoczenie zachęcające do odpoczynku. Dwie aleje lipowe, zabytkowa brama wybudowana na cześć Jana III Sobieskiego, a także stawy. Z Podzamcza Chęcińskiego widać też zamek w Chęcinach.

Marcin Perz przypomina, że tutaj zostanie wybudowane także Laboratorium Nauki, czyli instytucja o profilu zbliżonym do Centrum Nauki Kopernik oraz pracownie naukowe. W sumie inwestycja będzie kosztowała ponad 50 milionów złotych. Większość tej kwoty pochodzi z dotacji unijnej. Jest to jedna z najważniejszych inwestycji samorządu województwa.

Pierwsze pomieszczenia zostaną oddane do użytku wiosną przyszłego roku. Marcin Perz ma nadzieję, że Podzamcze Chęcińskie stanie się miejscem chętnie odwiedzanym przez turystów; będzie tu można organizować lekcje dla uczniów, ale także pikniki. Dyrektor RCNT podkreśla, że będzie to także miejsce w którym wiele osób znajdzie zatrudnienie.

:arrow: http://www.radio.kielce.pl/page,,Trwa-b ... 0260b.html

Awatar użytkownika
Autor
Site Admin
Posty: 11713
Rejestracja: 21 września 2005, o 14:05
Lokalizacja: Bilbało!
Kontakt:

Post autor: Autor » 8 listopada 2011, o 21:17

Jest umowa na centrum naukowe w województwie świętokrzyskim

W Podzamczu koło Chęcin powstanie Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne. Finansuje je Program Rozwój Polski Wschodniej. Centrum będzie koordynować badania naukowe w dziedzinie profilaktyki chorób cywilizacyjnych, a także wspierać działania promujące zdrowy tryb życia.

3 listopada 2011 r. podpisano umowę o dofinansowanie projektu „Budowa Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego”. Na siedzibę centrum wybrano budynek starej szkoły, który zostanie poddany gruntownej modernizacji. Będą w niej działać firmy farmaceutyczne, turystyczne, promujące zdrowy tryb życia. Znajdą się tutaj także Biobank Świętokrzyski – bank materiału biologicznego od około 100 tysięcy mieszkańców regionu, Laboratorium Genetyki Medycznej, Laboratorium Biotechnologii i Pracownia Biomarkerów. Będą z nich korzystać nie tylko firmy działające tu, na miejscu, ale także partnerzy z kraju i zagranicy.

Norweskie wzorce
Celem jest rozwój profilaktyki – ma on nastąpić dzięki kształceniu pracowników szpitali i uczelni, przez udostępnianie im najnowocześniejszego sprzętu laboratoryjnego. Sama instytucja będzie pełniła rolę centrum koordynującego badania naukowe w dziedzinach zapobiegania chorobom cywilizacyjnym, ich wykrywania i leczenia.

Pomysł na rozwój profilaktyki pochodzi z Norwegii, gdzie ważnym celem opieki zdrowotnej jest zapobieganie schorzeniom. Polega ono zarówno na prowadzeniu badań, jak i na promocji zdrowego trybu życia czy wspieraniu turystyki uzdrowiskowej.

Komplementarne projekty
Choć „Utworzenie Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego w Województwie Świętokrzyskim” to serce całej inicjatywy, warto pamiętać o komplementarnych przedsięwzięciach. Są to projekty:

•„Europejskie Obserwatorium Zdrowia” – także ma na celu profilaktykę zdrowotną;
•„Laboratorium Nauki” – dzięki niemu powstanie edukacyjne centrum nauki dla dzieci i młodzieży;
•„Zakup i transfer nowoczesnej technologii poprzez wyposażenie stanowisk kardiochirurgii i neurochirurgii” – realizowany w Kielcach, w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym;
•„Tworzenie kompleksowych terenów inwestycyjnych w Podzamczu koło Chęcin” – będzie ważnym uzupełnieniem Regionalnego Centrum.

Śladami króla
Na terenach inwestycyjnych w Podzamczu znajduje się zabytkowa brama triumfalna, wybudowana na cześć Jana III Sobieskiego. Dlatego Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne bierze udział w projekcie „Szlak Jana III Sobieskiego parasolowym produktem rozwoju regionalnego Polski Wschodniej”, rekomendowanym do wsparcia z Programu Rozwój Polski Wschodniej. Zakłada on współpracę trzech regionów, które na swoich terenach mają zabytki związane z osobą króla Jana III Sobieskiego. Celem jest stworzenie nowoczesnego szlaku turystycznego na bazie pamiątek po Janie III Sobieskim.

:arrow: http://www.polskawschodnia.gov.pl/Wiado ... 12011.aspx
Nowa strona internetowa - http://rcnt.pl/rcnt/

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 8 listopada 2011, o 21:31

I jest przetarg

UTWORZENIE REGIONALNEGO CENTRUM NAUKOWO-TECHNOLOGICZNEGO W WOJEWÓDZTWIE ŚWIĘTOKRZYSKIM

http://bip.sejmik.kielce.pl/Artykul-Prz ... 13982.html

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 3 listopada 2012, o 18:34


Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 9 lutego 2013, o 10:22

Eksperyment w Podzamczu. Świętokrzyskie buduje samowystarczalny dom

Pomysłodawcy twierdzą, że domu, który stanie w Podzamczu Chęcińskim, w kraju jeszcze nie ma. Energię i ciepło zapewnią słońce oraz wiatr, a nie zmarnuje się nawet deszczówka. Inwestycja pochłonie ok. 700 tys. zł, ale oszczędności są nieocenione. Pomysłem już zainteresował się burmistrz Połańca.
Podyskutuj także na Facebooku Gazeta.pl Kielce - porozmawiaj z nami

- To prototyp. Od tego, czy się uda, zależą kolejne tego typu przedsięwzięcia. Już teraz jednak jesteśmy zainspirowani tym pomysłem - podkreśla Piotr Żołądek, członek zarządu województwa świętokrzyskiego.

Oczy wszystkich pomysłodawców przedsięwzięcia zwrócone są na Podzamcze Chęcińskie. To tam, na terenie Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego, powstanie w tym roku pierwszy w Polsce tzw. dom autonomiczny. - Czyli funkcjonujący niezależnie od zewnętrznej infrastruktury. Czerpie tylko z energii odnawialnej - mówi Ludomir Duda, autor projektu.

Dom będzie całkowicie samowystarczalny pod względem energetycznym.

Do wytwarzania prądu czy podgrzewania wody wykorzystana zostanie energia słoneczna i wiatrowa. Uzyskana zostanie dzięki zamontowaniu niewielkiej turbiny wiatrowej i pokryciu dachu ogniwami hybrydowymi, a ścian garażu kolektorem próżniowym. Dodatkowym źródłem ciepła ma być kominek z płaszczem wodnym wykorzystywany w czasie zimy. Wodę zapewnić mają m.in. własne ujęcia wodne, choć dom podłączony też będzie do wodociągu. Będzie też miał swoją oczyszczalnię ścieków, tzw. gruntowo-korzeniową. Wykorzystana zostanie nawet deszczówka. - Do podlewania ogrodu - uśmiecha się Duda.

Pomysłodawcy szacują, że inwestycja pochłonie ok. 600 tys. zł. - Choć może być nawet mniej - mówi Łukasz Bilski, prezes Świętokrzyskiego Centrum Innowacji i Transferu Technologii, które odpowiada za inwestycje.

- Cena za metr kwadratowy powierzchni użytkowej, bez instalacji konsumenckich, to pewnie nie więcej niż 2,5 tys. zł - dodaje Duda. Dodatkowo za kolektory oraz wiatrak, a więc to, co wpływa na późniejsze oszczędności, trzeba dopłacić jakieś 120-130 tys. zł. - To obala mit, że ekologiczne znaczy drogie w budowie - przekonuje autor projektu.

Pierwsze rozmowy na temat świętokrzyskiego eksperymentu rozpoczęły się półtora roku temu. Prawa do pomysłu przekazał ŚCITT Instytut Budownictwa Autonomicznego Wahlberg i Spółka.

- Jesteśmy na etapie pozyskiwania formalnych pozwoleń na budowę - mówi Bilski. Miałaby ona rozpocząć się w kwietniu lub w maju. Dom ma stanąć błyskawicznie, zaledwie w trzy miesiące. Ściany będą z betonu i styropianu.

Dom stanowić ma swoiste laboratorium. - Nie będzie wykorzystywany do komercyjnych celów, pracować w nim będą naukowcy, m.in. z Politechniki Świętokrzyskiej - zapewnia Bilski. Ustanowiona ma zostać również rada naukowa budynku. - Pomimo że będzie tam laboratorium, zostaną w nim wytworzone takie warunki jak w normalnym domu zamieszkałym przez czteroosobową rodzinę. Wstawimy więc lodówkę, kuchenkę i inne urządzenia - zauważa prezes ŚCITT. Naukowcy mają badać m.in. ilość energii uzyskanej w różnych warunkach.

To nie koniec. Chęć budowy podobnego budynku, ale na konkretny cel - jako dom dla osób starszych - zgłosił już burmistrz Połańca Jacek Tarnowski. - Pomysł bardzo mi się podoba. Koszty są zbliżone do tych "normalnych", za to oszczędności z eksploatacji byłyby olbrzymie - mówi. Jeszcze w tym roku gmina miałaby przystąpić do sporządzenia specyfikacji warunków zamówienia, co może stanowić największy problem. - No bo takich budynków nie ma, nie wiadomo, na czym się wzorować - podkreśla burmistrz. Zakłada, że budowa autonomicznego domu dla starszych miałaby rozpocząć się w przyszłym roku.

- Podzamcze to nasz eksperyment. Od tego, jak on się uda, zależą dalsze podobne inicjatywy. A te mogą mieć zastosowanie w budownictwie socjalnym, jak w Połańcu, czy też w budynkach użyteczności publicznej. Choć i prywatne osoby mogą iść tym tropem. Chcemy pokazać, że warto, bo znajduje to ekonomiczne uzasadnienie, a poza tym jest dobre dla środowiska. I buduje ekologiczny wizerunek naszego regionu - kończy Piotr Żołądek.

:arrow: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... zalny.html

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 19 września 2013, o 13:41

Awantura o pierwszy w Świętokrzyskiem dom, którego utrzymanie miało nic nie kosztować

Pierwszy w województwie świętokrzyskim tani w utrzymaniu dom miał stanąć w Podzamczu Chęcińskim. Projekt finansuje urząd marszałkowski. Ale dom nie powstaje, bo projektant z inwestorem nie dogadują się.

W Podzamczu Chęcińskim ma powstać pierwszy w województwie autonomiczny dom dostępny. Nie wiadomo jednak czy będzie to projekt do wykorzystania przez rodziny szukające taniego w utrzymaniu domu, czy jedynie kosztowna i bezużyteczna zabawka. Między autorem koncepcji a inwestorem iskrzy.

Autonomiczny dom ma być praktycznie samowystarczalny, sam będzie produkował prąd i to w ilościach pozwalających na sprzedaż nadwyżek, przy pomocy alternatywnych źródeł energii ogrzewał siebie i wodę a ścieki utylizował. Ma być nieszkodliwy dla środowiska i bardzo tani w utrzymaniu a więc dostępny.
Projekt takiego domu składającego się z trzech sypialni, salonu z kuchnią, gabinetu i garażu o powierzchni 140 metrów kwadratowych w 2011 roku dostał tytuł Najlepszego Projektu Ekologicznego.

Przeczytaj również: Co to jest dom autonomiczny

Jednym z jego twórców był termodynamik Ludomir Duda, dzisiaj doradca marszałka województwa ds. ekologii, to on zgodził się, by prototyp domu powstał w województwie świętokrzyskim. Dosyć szybko ustalono, że dom stanie na terenie Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego. – Po-stanowiono, że w domu, wyposażonym jak typowy domek jednorodzinny, będzie funkcjonować laboratorium mierzące wszystkie parametry – wyjaśnia Duda. – Chodziło o to, by każdy odwiedzający mógł przekonać się, że alternatywne technologie działają i są tanie.

Dwa lata temu wydawało się, że prototyp powstanie szybko, a w ślad za nim wyrosną osiedla ekologicznych domków. Marszałek województwa chciał, by ten dom był propozycją dla młodych ludzi. Domu jednak do dzisiaj nie ma.

Jego realizację zlecono Świętokrzyskiemu Centrum Innowacji i Transferu Technologii, a to po długich przygotowaniach ogłosiło przetarg szukając firmy, która zaprojektowałaby i wykonała budynek. – Wiedząc, że jest to trudne, a doświadczonych wykonawców i projektantów w Polsce jak na lekarstwo, sam szukałem tych, którzy na tym się znają – przyznaje Ludomir Duda i dodaje: – Oni wycofali się poznając warunki przetargu, za dużo było czynników od niech niezależnych, ryzyko za wysokie.

Drożej przy przetargu

Ostatecznie swój udział zgłosiły dwie firmy. Obie uznały jednak, że za 1 milion złotych nie wybudują i nie urządzą domu, więc zarząd województwa zdecydował się zwiększyć wartość projektu do 1 miliona 144 tysięcy złotych. Przetarg wygrał znany na kieleckim rynku Agat, który wykonanie projektu budowlanego zlecił pracowni Dom z klasą.

– Pierwszy projekt, jaki zobaczyłem bardzo różnił się od tego co założono w koncepcji – mówi Ludomir Duda. Zamiast 140 miał 200 metrów, zaproponowano wyposażenie w zbędne i kosztowe rzeczy na przykład kamerę termowizyjną za 35 tysięcy.

Nie spełnia standardów

Po interwencji dom skurczył się do pierwotnego rozmiaru, jednak projekt przekazany już do starostwa, które ma wydać zezwolenie na budowę w dalszym ciągu nie zadowala autora koncepcji. – To jakiś koszmar – twierdzi. – Ten dom nie spełnia przyjętych standardów. To nie będzie działało. Poza tym zaproponowany układ wnętrz jest bardzo niefunkcjonalny. Nikt nie będzie chciał mieszkać w takim domu. On ma 11 metrów długości a od drzwi wejściowych do kuchni trzeba przejść 15 metrów!

Korespondencja między nim a prezesem Świętokrzyskiego Centrum Innowacji i Transferu Technologii, Łukaszem Bilskim sprawiła, że panowie od przyjaznego zwracanie się po imieniu przeszli do formy: pan.
Kierujący projektem Michał Piast nie kryje zdziwienia postawą pana Dudy, który zamiast współpracować krytykuje poczynania projektantów. – A pytany o rozwiązania odsyła do literatury na ten temat – mówi. Taki a nie inny rozkład domu tłumaczy: – Inaczej się nie da. W Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia, dokumencie, który podpisaliśmy przyjęliśmy narzucone przez pana Dudę normy np. wielkości pomieszczeń. Ułożenie ich w sensowny sposób na tak małej przestrzeni nie jest możliwe.

Absurdalne rozwiązania

Obie strony mówią o absurdalnych rozwiązaniach. Duda o budowie ścian: – Powinny mieć 5 centymetrów betonu i 35 centymetrów styropianu, a zaprojektowano 15 centymetrów betonu i 24 centymetrów poliuretanu – co jest najdroższym rozwiązaniem.

Zdaniem Piasta rozwiązaniem lepszym od betonu wylewanego bezpośrednio na placu budowy byłoby wykorzystanie bloczków. – Projektant proponował umieszczenie zbiornika na wodę użytkową o pojemności 3 tysięcy litrów, musi jednak zostać 700-litrowy, mimo że na dachu znajdzie się 30 paneli. Architekci twierdzą, że do ogrzania tej ilości wystarczą trzy. W tej samej cenie można było założyć panele, które obracają się za słońcem, ale SIWZ nie pozwala.

Przedstawiciele zarządu Świętokrzyskiego Centrum Innowacji i Transferu Technologii, bagatelizują sprawę niefunkcjonalnego rozkładu domu. – To będzie laboratorium – podkreślają. – Chętni do budowy będą mogli zmienić jego wnętrze.
Zapomina jednak, że za przeprojektowanie trzeba będzie dodatkowo zapłacić i nie ma pewności, że nadal dom będzie tak oszczędny. A że się da inaczej widać w projekcie autorstwa Burskiego, którym dysponuje Duda.

Kompromitacja idei

Ludomir Duda twierdzi, że dom w zaproponowanym kształcie powstać nie może, bo będzie kompromitacją idei budownictwa autonomicznego. – Z panem Dudą nie wiąże już nas umowa, ona wygasła w lipcu – mówi Piast. – Nie on jest autorem projektu. Za koncepcję już zapłaciliśmy.

Jednak zgodnie z żądaniem Dudy polecił zespołowi architektów wypełnić tabelkę, która pozwoli porównać wszystkie parametry domu. Przekazał też korespondencję, w której autor koncepcji mówi o ich indolencji. – Na dane i ich stanowisko czekam do końca tygodnia – mówi. – O audyt poprosiłem też inspektora nadzoru, którego już wyłoniliśmy.

Starostwo zdecyduje

Jakie wnioski wypłyną z tych porównań nie wiadomo. Na razie projekt oczekuje w starostwie na decyzję. Jeśli będzie pozytywna będzie można rozpocząć prace. Budowa potrwa około trzech miesięcy. Ludomir Duda ma nadzieję, że projekt zostanie poprawiony.
– Z pewnością dom powstanie, on już powstaje, buduje go europoseł Czesław Siekierski, który po zapoznaniu się z naszym pomysłem zarzucił budowę tradycyjnego domu. Uznał, że chce mieć taki, którego utrzymanie prawie nic nie kosztuje. Tam dało się zrealizować wszystkie nasze wymagania.

:arrow: http://regiodom.pl/portal/wiadomosci/in ... ic-nie-kos

ODPOWIEDZ