Strona 13 z 13

: 28 listopada 2011, o 23:17
autor: Adasiek CK
Starostwo: Targowisko przy Seminaryjskiej w Kielcach do zwrotu.

Starostwo Powiatowe w Kielcach wydało kolejną decyzję o zwrocie targowiska przy ulicy Seminaryjskiej w Kielcach. Jest mało prawdopodobne, aby jednak szybko doszło do oddania placu, ponieważ prawo do złożenia odwołania ma aż 600 osób.

To, że nieruchomość wróci do byłych właścicieli jest pewne, ponieważ taki wyrok wydał sąd. Punktem sporu są warunki, na jakich zwrot ma nastąpić a dokładnie chodzi o kwotę, jaką właściciele mają zwrócić miasto.

-Muszą oddać zwaloryzowane odszkodowanie, które otrzymali, gdy działka została im zabrana a także różnicę między wartością nieruchomości z dnia wywłaszczenia i z dnia zwrotu. Są to nakłady, które miasto poczyniło w czasie, gdy władało placem – informuje Agata Niebudek- Śmiech, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Kielcach.

Wysokość kwoty zwrotu została oszacowana przez biegłego po raz trzeci. – Jeden właściciel, do którego należy ponad 8 tysięcy metrów kwadratowych placu ma oddać miastu 289 tysięcy złotych a drugi 611 tysięcy złotych, on posiada 1,2 hektara gruntu. Te kwoty są o około połowę niższe niż oszacował je biegły w poprzednim operacie, zaskarżonym przez pełnomocnika właścicieli- informuje.

Pierwszy operat został zaskarżony przez miasto, ponieważ kwoty były zbyt niskie, więc można się spodziewać, że i ta wersja będzie przedmiotem odwołania. – Nie znam jeszcze tej decyzji o zwrocie, więc trudno mi się wypowiadać, jaki będzie nasze stanowisko. Trzeba poczekać kilka dni – informuje Krzysztof Solecki, prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Kielcach, które zawiaduje targowiskiem.
Decyzja musi trafić do około 600 osób, w tym wszystkich kupców handlujących na bazarze. Każdy z nich może się od niej odwołać. - Na pewno ktoś skorzysta z tego prawa, więc trudno przewidzieć, kiedy plac z targowiskiem wróci do właścicieli – tłumaczy.

:arrow: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /886637378

: 24 kwietnia 2012, o 14:59
autor: Sirek1
Bliżej zwrotu kieleckich bazarów spadkobiercom

Krok w stronę zakończenia wieloletniego konfliktu wokół kieleckich bazarów. Wojewoda świętokrzyski nareszcie utrzymał w mocy decyzję starosty o zwrocie gruntów spadkobiercom rodziny Siekluckich i wypłacie przez nich około 900 tys. zł odszkodowania.

- Sprawy związane z wywłaszczeniem są niemal zawsze bardzo skomplikowane. Ta jednak była wyjątkowo złożona i pomimo dużej skrupulatności mieliśmy wiele protestów. Tym bardziej cieszymy się, że wojewoda świętokrzyski po raz pierwszy utrzymał decyzję starosty w mocy - mówi Agata Niebudek, rzeczniczka starosty kieleckiego.

Sprawa zwrotu nieruchomości wywłaszczonych jeszcze w latach 70. pod budowę bloków ciągnie się już długo. To, że trzeba je oddać, było wiadomo od dawna, bo cel wywłaszczenia nie został zrealizowany - żaden dom tam nie powstał. Takie stanowisko zajął sąd, ale kwestią sporną były warunki zwrotu i kwota, jaką mają zapłacić miastu spadkobiercy rodziny Siekluckich. Chodziło o ustalenie różnicy pomiędzy nakładami, jakie poniosło miasto, a wartością działki w momencie wywłaszczenia. Jej wysokość była szacowana kilka razy.

Ostatecznie w listopadzie starosta wydał decyzję, że spadkobiercy działek o powierzchni 8,3 tys. m kw. muszą zapłacić blisko 300 tys. zł "waloryzowanego odszkodowania z tytułu wywłaszczenia nieruchomości". Kolejny ze spadkobierców, tym razem nieruchomości o powierzchni 1,24 ha, ma zapłacić ponad 600 tys. zł. Od tych decyzji odwołania do wojewody złożyli prezydent Kielc, Stowarzyszenie Kupców "Seminaryjska" oraz kilkudziesięciu dzierżawców terenu. Nie zostały uwzględnione. Stronom przysługuje jeszcze odwołanie do sądu administracyjnego. Mają na to 30 dni.

- Spotkamy się w piątek i prawdopodobnie wtedy zapadnie decyzja, czy się odwołamy - mówi Aneta Banaś ze Stowarzyszenia Kupców "Seminaryjska", skupiającego około 500 osób. Nie wiadomo też, jak zachowa się miasto. - Musimy dokładnie przeanalizować decyzję wojewody - mówi prezydent Wojciech Lubawski. Niezależnie od tego trwają prace nad planem zagospodarowania przestrzennego dla terenu bazarów. - Musimy zdecydować, czy zgodzić się na handel i w jakiej formie. Myślę, że po zakończeniu postępowania w sprawie zwrotu będzie to łatwiejsze - dodaje Lubawski.

O przyszłości dzisiejszych bazarów nie chce się wypowiadać Krzysztof Wojsa, pełnomocnik rodziny Siekluckich. - Z komentarzami chcielibyśmy poczekać do zakończenia postępowania, ale niewykluczone, że wydamy jakieś oświadczenie za kilka dni - mówi Wojsa.

:arrow: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262, ... z1sxx9vgfr

: 27 listopada 2012, o 19:23
autor: Sirek1
PUK zostaje na kieleckich bazarach. Na razie?

Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Kielcach prawdopodobnie nadal będzie zarządzać targowiskiem przy ulicy Seminaryjskiej w Kielcach.
- Takie deklaracje padły ze strony właścicieli terenu podczas naszych rozmów - poinformował Maciej Juszczyk, prezes PUK, podczas posiedzenia komisji gospodarki komunalnej rady miejskiej.

Szczegółów ustaleń jednak nie zdradził. - To się wyjaśni prawdopodobnie w ciągu najbliższych dwóch tygodni - stwierdził. Zaznaczył, że obecnie ta miejska spółka na bazarach zatrudnia 17 osób. - Wiem, że to niepopularne, ale rozważamy restrukturyzację zatrudnienia - dodaje prezes PUK.

Ta firma przez lata zarządzała terenem targowiska w imieniu miasta. Nieruchomość odzyskali jednak właściciele, a decyzja sądu w tej sprawie jest ostateczna. Cały czas trwa jednak spór o to, ile i kto ma zapłacić za wykorzystywanie tego terenu. - Sprawa roszczeń finansowych jest w toku. Natomiast z rozmów ze spadkobiercami właścicieli wynika, że chcą zachować handlowy charakter tego miejsca. Chyba jednak nie wykluczają jakiejś zmiany warunków sprzedaży, np. przez budowę hali handlowej - zapowiada prezes Juszczyk

:arrow: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262, ... azie_.html

: 20 grudnia 2012, o 14:47
autor: Sirek1
Jest porozumienie w sprawie targowiska przy ul. Seminaryjskiej w Kielcach

Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Kielcach nadal będzie zarządzać Targowiskiem Miejskim przy ulicy Seminaryjskiej. Umowa została podpisana na trzy lata, poinformował Krzysztof Wojsa, pełnomocnik właściciela części terenu, na którym działają bazary.

- Doszliśmy do porozumienia i podpisaliśmy umowę, która satysfakcjonuje wszystkie strony. Oprócz właścicieli gruntów i PUK-u są to także kupcy i mieszkańcy Kielc, którzy na bazarach robią zakupy - powiedział Krzysztof Wojsa. Pełnomocnik nie chciał jednak ujawnić szczegółów umowy.

Zgodnie z orzeczeniem starosty kieleckiego i decyzją wojewody świętokrzyskiego, których prawidłowość potwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach, tereny targowiska mają wrócić do prywatnych właścicieli. Orzeczenia te zawierają rozstrzygnięcia o zwrocie nieruchomości i rozliczeniach pomiędzy stronami.

Gmina Kielce złożyła jednak skargę kasacyjną do NSA w Warszawie, w której kwestionowana jest kwota rekompensaty jaką właściciele gruntu muszą zapłacić miastu.

:arrow: http://www.radio.kielce.pl/page,,Jest-p ... ed80b.html