Post
autor: hey » 26 lutego 2011, o 15:08
Sportowe wejście naszych inżynierów
Politechnika Świętokrzyska chce mieć sport akademicki z najwyższej półki. W planach są m.in. stworzenie kolejnych drużyn oraz rozbudowa infrastruktury.
- Marzy mi się, żeby nasze drużyny grały w rozgrywkach ligowych, jak najlepsze uczelnie w kraju. Wyniki naukowe mamy coraz lepsze, ale ze sportem akademickim jeszcze nie jest najlepiej. A to przecież szansa na ściągnięcie kolejnych studentów i dalszy rozwój uczelni - mówi Stanisław Adamczak, rektor Politechniki Świętokrzyskiej.
Pierwsze kroki już poczyniono. Uczelnia po tym, jak Echo Investment wybudowało halę sportową na PŚk, utworzyła Centrum Sportu, a jego dyrektorem został były wieloletni pracownik Uniwersytetu Jana Kochanowskiego Stanisław Hojda.
Może się też już pochwalić swoimi drużynami: w drugiej lidze piłki ręcznej oraz trzeciej lidze koszykówki.
Co więcej, władze politechniki podpisały porozumienie z Fartem Kielce. Dzięki temu powstała drużyna siatkarzy, która od nowego sezonu zagra w II lidze. - My udostępnimy halę Centrum Sportu i damy studentom możliwość uprawiania sportu wyczynowego, a Fart będzie drużynę finansował - tłumaczył rektor PŚk.
To nie koniec. Uczelnia chce stworzyć żeńską drużynę piłki ręcznej oraz siatkówki. - Któraś z tych drużyn, prawdopodobnie piłki ręcznej, zagra już w sezonie 2011/2012. Problemów z naborem nie powinno być, bo studentki na naszej uczelni stanowią 25 proc. słuchaczy - zapowiada rektor Adamczak.
- Przy takich przedsięwzięciach najważniejsze jest, żeby byli odpowiedni ludzie i infrastruktura. Tego politechnice nie brakuje, a po rozmowach ze studentami wiem, że zainteresowanie sportem jest spore - mówi Stanisław Hojda.
Zastrzega, że nie chodzi o stworzenie drużyn z najwyższej półki tak od razu. - To wymaga czasu i konsekwencji. Uczelnia może być świetnym buforem, pozwalającym na przechodzenie od sportu amatorskiego do ligowego. A współpraca wzorem tej z Fartem jest korzystna dla obu stron - podkreśla Hojda.
Dodaje, że ewentualne osiągnięcia sportowe są też brane pod uwagę przy tworzeniu różnych rankingów uczelni.
Rektorowi marzy się nawet ekstraklasa. - W Kielcach na pewno jest miejsce np. na drugą drużynę piłki ręcznej. Nie na zasadzie konkurencji dla Vive Targów Kielce, ale jako współpraca i ewentualne zaplecze - opowiada prof. Adamczak.
Uczelnia pracuje też nad rozbudową bazy sportowej. Wczoraj upłynął termin zgłoszeń do konkursu na opracowanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej zagospodarowania terenu uczelni pomiędzy ul. Warszawską i al. Solidarności.
- Szukamy pomysłów na ostateczne zagospodarowanie całego terenu uczelni. Pomiędzy biblioteką i akademikami chcemy wybudować centrum innowacyjno-konferencyjne z salą na 600 miejsc, a w rejonie hali sportowej boisko piłkarsko-lekkoatletyczne. Poza tym projektanci doradzą nam, jak zorganizować cały kampus wzorem najlepszych uczelni - mówi Adamczak
Zainteresowanie konkursem, w którym główna nagroda to 50 tys. zł, jest bardzo duże. Wczoraj przed południem było ponad 80 chętnych. Konkurs będzie rozstrzygnięty przed wakacjami i wtedy zostanie ogłoszony przetarg na wykonanie szczegółowego projektu.
Co ciekawe, takie działania są prowadzone, choć uczelnia nie ma jeszcze zagwarantowanego finansowania na inwestycję wycenianą na blisko 60 mln zł. - Spodziewam się, że wkrótce pojawią się oszczędności z już realizowanych projektów unijnych. Wtedy będą szukać dodatkowych projektów do szybkiej realizacji. To jest nasza szansa - tłumaczy Adamczak.
Dla "Gazety"
prof. Janusz Czerwiński, wieloletni rektor AWF w Gdańsku
W ostatnim okresie wiele uczelni poszukuje różnych rozwiązań, które wykraczają poza zwykłe ramy działalności, np. Politechnika Opolska ma Wydział Wychowania Fizycznego. Postawienie na rozwój sportu akademickiego nie jest więc czymś zupełnie nowym. Ale jeżeli jest on poparty konsekwentnymi działaniami władz uczelni i dobrą atmosferą w środowisku, to efekty, chociaż nie od razu, na pewno przyjdą. Środowisko kieleckie jest szczególnie sprzyjające, jeśli chodzi o gry zespołowe, nie tylko piłkę ręczną. Sam rektor Adamczak dał się poznać jako osoba bardzo aktywna i myślę, że uda mu się zrealizować jego pomysł.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
