Ochrona środowiska w Kielcach (pomysły i ich realizacja)

Wszystko na temat nowych inwestycji w Kielcach.

Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 9 października 2012, o 19:44

Śmieciowa inwestycja w Rzędowie. Za kilkadziesiąt milionów złotych

Śmieci od ponad 153 tys. mieszkańców południowej części województwa świętokrzyskiego będą trafiać do nowego zakładu gospodarki odpadami w Rzędowie. Inwestycję rozpoczęto od budowy sortowni i miejsca składowania, które zastąpią kilkanaście wysypisk w 18 gminach
Zakład Gospodarki Odpadami Komunalnymi na pograniczu powiatów staszowskiego i buskiego jest jednym z sześciu w regionie, który ma być utworzony w ramach "Planu gospodarki odpadami dla województwa świętokrzyskiego". Koszt inwestycji to ponad 56 mln zł. Ma ona zrewolucjonizować gospodarkę odpadami na południu regionu.

Jak poinformował we wtorek PAP pełnomocnik do spraw realizacji projektu Paweł Łodej, prace rozpoczęto od budowy sortowni - najważniejszej w tej inwestycji - i składowiska. Obecnie są zaawansowane w około 5 proc. Odbieranie pierwszych śmieci jest zaplanowane na czwarty kwartał 2014 r.

"Zakładamy odzyskiwanie przez zakład minimum 48 proc. surowców wtórnych z blisko 30 tys. ton odpadów komunalnych, które będziemy przyjmować w ciągu roku. Zgodnie z projektem będziemy odbierać odpady z 18 gmin z powiatów buskiego, staszowskiego, pińczowskiego, kazimierskiego i kieleckiego. Nasz zakład będzie trzecim co do wielkości w województwie świętokrzyskim i już pod koniec przyszłego roku ma obsługiwać ponad 153 tys. mieszkańców południa regionu" - powiedział PAP Łodej.

Śmieci, które trafią do Rzędowa, będą przechodzić kilka etapów segregacji. Z odpadów zostaną odebrane papier, szkło, metal, plastik i tekstylia, które będą składowane w magazynach i odstawiane do powtórnego przetworzenia. Segregowane do kompostowania będą także pozostałości kuchenne i odpady pochodzące z terenów zielonych. Odpady niebezpieczne będą odbierane przez wyspecjalizowane firmy, które zajmą się utylizacją.

W związku z inwestycją rozpoczęto właśnie kampanię edukacyjną o prawidłowej gospodarce odpadami. Nakłania ona do segregowania śmieci i jest skierowana głównie do młodych ludzi. Uczniowie mogą w tym miesiącu zgłaszać się do konkursu plastycznego "Dobre rady na odpady" lub uczestniczyć w konkursie nawiązującym do zbiórki surowców wtórnych.

Inwestycja w Rzędowie kosztuje ponad 56,3 mln zł, z czego 31,6 mln to unijna dotacja z Programu Infrastruktura i Środowisko. Pozostałe środki wyłożyły: Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach, a także gminy, które będą korzystać z Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnym

:arrow: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... esiat.html

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 12 października 2012, o 16:56

Blok na biomasę w Połańcu gotowy. Największy na świecie?

"Zielony blok" w elektrowni w Połańcu jest już gotowy. - To największe tego typu urządzenie na świecie - twierdzi inwestor. Do sieci elektrycznej popłynie prąd wytwarzany w 100 proc. z biomasy.
Przez najbliższe tygodnie blok będzie pracował ze zmienną mocą. Pełną zdolność produkcyjną (205 MW) osiągnie pod koniec października.

"Zielony blok" jest zsynchronizowany z Polskimi Sieciami Energetycznymi. - To proces włączenia bloku energetycznego do krajowego systemu przesyłowego w celu zasilenia go w energię elektryczną - tłumaczy Robert Tylman, dyrektor biura realizacji inwestycji "Zielony blok" w GDF Suez Polska SA. Oznacza to, że blok jest już gotowy do produkcji energii elektrycznej.

31 grudnia 2012 roku planowane jest przekazanie "Zielonego bloku" do użytkowania. Jak poinformował Tylman, uroczyste otwarcie inwestycji odbędzie się w przyszłym roku.

Inwestycja kosztowała około 240 mln euro. Według GDF Suez Polska znacząco przyczyni się do realizacji zobowiązania Polski, aby do 2020 roku 15 proc. energii elektrycznej pochodziło ze źródeł odnawialnych w 2020 roku

:arrow: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262, ... ecie_.html

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 24 października 2012, o 21:01

Miasto chce zablokować budowę stacji paliw na Białogonie

Miasto chce jak najszybciej stworzyć miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Kielce Zachód- Białogon. Ma on objąć około 2 ha położonych w rejonie skrzyżowania ulic Fabrycznej i Górników Staszicowskich.

Stworzenie dokumentu ma zapobiec planowanej w tym miejscu budowie stacji paliw. Z wnioskami w tej sprawie wystąpili mieszkańcy, ale także radny Witold Borowiec i Wydział Środowiska i Usług Komunalnych Urzędu Miasta.

Planowana inwestycja może spowodować skażenie Głównego Zbiornika Wód Podziemnych na Białogonie, z którego korzystają mieszkańcy Kielc- ostrzega Artur Hajdorowicz, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego. Tym bardziej, że stacja paliw ma zostać zlokalizowana na granicy strefy ochrony ujęć wody.

Artur Hajdorowicz zaznaczył, że stworzenie planu zagospodarowania jest konieczne, ponieważ zagrożenie dla czystości wód podziemnych jest zbyt duże, dlatego inwestycja nie może być przygotowywana w oparciu o decyzję o warunkach zabudowy.

Jak dodał, plan może zostać uchwalony najwcześniej za rok, ponieważ takie są procedury planistyczne. To wystarczy, aby na pewien czas wstrzymać budowę stacji paliw. Projekt uchwały dotyczącej planu zagospodarowania dla tego terenu pojawi się na listopadowej sesji Rady Miasta

:arrow: http://www.radio.kielce.pl/page,,Miasto ... 3ed92.html

P.S.
Chyba dobry temat

grzebo
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1434
Rejestracja: 12 stycznia 2009, o 14:20
Lokalizacja: Kielce

Post autor: grzebo » 26 października 2012, o 00:17

Rewitalizacja kwartału miasta w pobliżu linii kolejowej. Związany z tym problem z hałasem i koniecznością zabezpieczenia się przed nim. Coś wam to przypomina?

W Sztokholmie zbudowano biurowiec, który pełni rolę ekranu akustycznego dla znajdującego się za nim budynku mieszkalnego. A do tego jest ładny.

Da się?

Awatar użytkownika
panGargamel
Posty: 238
Rejestracja: 26 września 2012, o 11:47
Lokalizacja: Z Miasta EKRANÓW i wyciętych DRZEW

Post autor: panGargamel » 26 października 2012, o 08:36

Świetne, naprawde genialne. Budynek prosty, elegancki i z charakterem, a dodatkowo taka forme narzuca okolica przez co sprawia on jeszcze lepsze wrazenie. Warunki terenowe bardzo podobne, dlatego przydaloby sie zrobic cos podobnego z tym slumsem na Mielczarskiego - za dworcem.
Łyso wszędzie, pusto wszędzie...
Co to będzie?
Pięknie będzie!
Tu wytniemy drzewo, a tam ekran będzie!

Awatar użytkownika
sueno
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 4907
Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
Kontakt:

Post autor: sueno » 19 listopada 2012, o 19:31

Obrazek

Opłaty za wywóz śmieci w Kielcach nie wzrosną wielokrotnie - uważa Czesław Gruszewski, wiceprezydent Kielc
Dodano: 19 listopada 2012, 15:30

Rozpowszechniane informacje o wielokrotnej zwyżce ceny moim zdaniem są przesadzone - powiedział na czacie "Echa Dnia" Czesław Gruszewski, wiceprezydent Kielc. Przeczytaj zapis poniedziałkowej rozmowy z internautami.
Opłaty za wywóz śmieci w Kielcach nie wzrosną wielokrotnie - uważa Czesław Gruszewski, wiceprezydent Kielc

mieszkan: Gdyby miał Pan możliwość samodzielnie podjąć decyzję o wyborze metody naliczania opłat to jaką by Pan wybrał?
Czesław Gruszewski: Od metra kwadratowego.

mik: Dzień dobry. Największym problemem w Kielcach według mnie jest segregacja, Czy coś w tej kwestii zostanie poczynione?
Czesław Gruszewski : Segregacja będzie powszechna, będzie odbywać się u źródła, czyli w domach i Ci, którzy uczestniczą w segregacji poniosą niższe koszty.

jan: Panie prezydencie - realnie ile po wprowadzeniu nowego systemu każdy kielczanin będzie miesięcznie płacił za śmieci
Czesław Gruszewski : Jesteśmy na etapie kalkulowania ceny. Wybór metody będzie na pewno decydował o wysokości opłat.

gosia: czy ta opłata za śmieci musi byc pobierana ??
Czesław Gruszewski : Tak. Wynika to z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Ustawy sejmowej.

mieszkan: Wiem, że wg Ustawy można wybrać tylko 1 z 4 opcji naliczania opłat. Dlaczego nie uwzględniono możliwości naliczania opłat od ilości (kg) wytworzonych odpadów? Czy wg Pana nie jest to najlepsza i najbardziej sprawiedliwa opcja?
Czesław Gruszewski : Ustawa nie przewiduje takiej metody, a doświadczenia szwajcarskie w zakresie naliczania opłat od wagi, pokazują, że nie tylko Polacy mogą być "kreatywni".

mik: Tak niższe koszty. Segreguję odpady, ale dziś choć wrzucam do różnych koszy, to wysypywane są do jednej śmieciarki, gdzie się znów mieszają, Więc to robota głupiego.
Czesław Gruszewski : To się teraz zdarza, ale nowy system będzie temu zapobiegał.

kielczan: jak wysokie będą opłaty
Czesław Gruszewski : Rozpowszechniane informacje o wielokrotnej zwyżce ceny moim zdaniem są przesadzone.

mieszkan: Kiedy Rada Miasta ma podjąć ostateczną decyzję dotyczącą wyboru sposobu naliczania opłat?
Czesław Gruszewski : Na najbliższej sesji w grudniu.

zak: Po wprowadzeniu nowego systemu jaka firma będzie odbierała śmieci? Czy jeśli ktoś będzie śmieci segregował jego opłata będzie niższa?
Czesław Gruszewski : Wg obecnych przepisów, miasto ogłosi przetarg i wyłoni firmę, lub firmy do obsługi systemu. Przy segregacji opłata będzie niższa.

mieszkan: Czy konieczne jest wprowadzenie nowego "podatku” tym razem od śmieci?
Czesław Gruszewski : Obecne prawo również obliguje wszystkich do ponoszenia opłaty za odpady, ale jest łatwe do ominięcia. Przepisy, które wprowadza nowa ustawa od lat są stosowane w innych krajach europejskich.

Lolek: Dzień dobry Panu. Wydaje się, że naliczanie opłat od ilości zużytej wody jest najbardziej rozsądne. W sondzie Echa najwięcej głosów jest za opłatami od osoby. Na ile będziecie brać pod uwagę zdanie Kielczan?
Czesław Gruszewski : Opinie kielczan, oraz sondaż "Echa Dnia" będą brane pod uwagę przy rekomendowaniu radnym rozwiązań dla Kielc.

mieszkan: Dlaczego już wcześniej w Kielcach nie wprowadzono systemu polegającego na selektywnej zbiórce odpadów (segregacji u źródła ich powstawania) pomimo, iż takie systemy z powodzeniem funkcjonują już od wielu lat w innych polskich miastach?
Czesław Gruszewski : W wyniku selektywnej zbiórki zbieramy ok. 10 % wyselekcjonowanych odpadów.

mieszkan: Dlaczego mieszkaniec, który segreguje odpady i sprzedaje je do skupu surowców wtórnych i nie wytwarza praktycznie odpadów komunalnych ma płacić tyle samo, co osoba która tego nie robi czyli oddaje kilkakrotnie więcej odpadów?
Czesław Gruszewski : Nie każdy przypadek może być uwzględniony w przepisach. Wg nowej ustawy, opłata ma charakter ryczałtu.

mieszkan: Podobno (jak zostało już wcześniej zauważone) niezależnie od wybranej metody naliczania opłat ceny i tak wzrosną kilkakrotnie. Czy były już przeprowadzone jakieś analizy?
Czesław Gruszewski : Ceny w Kielcach nie wzrosną kilkukrotnie. Jest to wynik przeprowadzonych przez nas analiz.

mieszkan: Jeśli aktualnie firma odbierająca ode mnie odpady przyjeżdża raz na 2 tygodnie, a do mojego znajomego 2 razy w tygodniu, czyli wytwarza on 4 razy więcej śmieci to dlaczego mamy ponosić taką samą opłatę? Dla jasności to mieszkamy w domkach o podobnej wielkości, zamieszkuje w nich tyle samo osób oraz posiadamy ten sam pojemnik tj. 12
Czesław Gruszewski : Na dziś o częstotliwości opróżniania pojemnika decyduje właściciel posesji. Nie zawsze jest to odzwierciedleniem ilości wytwarzanych odpadów.

mik: Proszę napisać więcej o segregacji odpadów,. Na czym będzie polegała?
Czesław Gruszewski : Śmieci będą segregowane w trzech grupach. Zmieszane odpady surowców wtórnych (papier, metale, tworzywa sztuczne, opakowania wielomateriałowe np. kartony) - w worku lub pojemniku żółtym. Odpady szkła - worek lub pojemnik zielony. Pozostałe odpady komunalne - pojemnik obecnie stosowany.

Lolek: czy jest Pan w stanie powiedzieć ile wynosiłyby opłaty ,. gdybyśmy płacili ryczałtem?
Czesław Gruszewski : Każda z metod ma charakter ryczałtu, analizy co do jego wysokości są obecnie prowadzone.

mieszkan: Oczywiście, o częstotliwości opróżniania pojemnika nie musi odzwierciedlać ilości wytwarzanych odpadów, ale nikt nie opróżniałby przecież pustych pojemników i płacił za to dodatkowe pieniądze firmie odbierającej. Czyli jedna ma to przełożenie na ilości
Czesław Gruszewski : Mamy wiele udokumentowanych przypadków zaniżania ilości odpadów i nielegalnego ich pozbywania się.

mieszkan: Kto zajmuje się przeprowadzeniem tych analiz?
Czesław Gruszewski : Zespół powołany przez prezydenta oraz firma doradcza.

zak: Panie prezydencie, czy uważa pan ,że po wprowadzeniu nowego systemu skończy się w mieście problem z licznymi dzikimi wysypiskami?
Czesław Gruszewski : Tak spodziewamy się stopniowego spadku ilości dzikich wysypisk. Potwierdzają to dane z gminy, które podobne rozwiązania wprowadziły już wcześniej w drodze referendum. Np. Starachowice

mik: Tak, czy będzie jeździło kilka różnych ciężarówek? Jak to zostanie zorganizowane?
Czesław Gruszewski : Tak, będą jeździć co najmniej dwa rodzaje pojazdów do odbierania odpadów.

Lolek: Zapytam konkretnie: ile zapłacimy jeśli będziemy płacić od gospodarstwa? Proszę o odpowiedź ile w złotówkach
Czesław Gruszewski : Za wcześnie na tego typu deklaracje. Kalkulacje trwają.

mik: Pisze pan, że będą zniżki dla tych, co segregują, jak to sprawdzicie?
Czesław Gruszewski : Firma wywozowa będzie potwierdzać przypadki braku segregacji.

roman: Czy są jakieś przymiarki - ile przy segregacji śmieci miasto zarobi na nowym systemie. Czy będzie powołana jakaś miejska firma zajmująca się rozliczeniami, ile osób będzie w niej pracowało?
Czesław Gruszewski : Miasto ma zbilansować wpływy i wydatki. Nie planuje się powołania nowej firmy do obsługi systemu.

gosc: Kluczową sprawą dla wysokości opłat jakie będziemy ponosić za odbiór śmieci będzie opłata za przyjęcie odpadów w Promniku w 2013 r. jak również po wybudowaniu Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów. Czy jest Pan w stanie określić jakie będą to kwoty?
Czesław Gruszewski : Nie planuje się wzrostu opłaty za przyjmowanie odpadów w Promniku w 2013 roku ponad wartość inflacji.

Lolek: Dziękuję za konkret. czy najpierw wybierzecie metodę, a potem będziecie ustalać stawki?
Czesław Gruszewski : Tak. Ponieważ suma wpływów i wydatków bez względu na metodę będzie taka sama.

Lolek: Ku jakiej metodzie radni są skłonni dziś glosować?
Czesław Gruszewski : Nie wiem co preferują radni, prowadzimy z nimi rozmowy.

mik: Nie rozumiem. Mieszkam w bloku. Wyrzucam śmieci w miejsce, gdzie wyrzuca je kilkaset innych rodzin. Jak to sprawdzą?
Czesław Gruszewski : W przypadku dużych budynków, może być to problem. Pojawia się tutaj element zborowej odpowiedzialności. Widzimy dużą rolę po stronie zarządzających nieruchomościami.

gosc: Na jakim etapie jest budowa Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku? Kiedy będzie oddany do użytku? Czy jest to prawda, że jest to najdroższa tego typu budowa w Polsce?
Czesław Gruszewski : Zakład jest w trakcie budowy, w pełni zostanie oddany do użytku w 2015 roku. Jest to inwestycja najnowocześniejsza a nie najdroższa w Polsce, w dodatku w 65 % finansowana z pieniędzy unijnych.

Lolek: To co z różnica w metodzie? Skoro tak czy siak musi wyjść na jedno?
Czesław Gruszewski : Wybór metody decyduje o sposobie rozłożenia kosztów na mieszkańców. Przykładowo, ten sam mieszkaniec może ponieść różne opłaty.

Lolek: A nie można nałożyć na każdego od osoby? Nie od domostwa? Ile osób w Kielcach tyle płaci? Każdemu blankiecik?
Czesław Gruszewski : Można, jest to jedna z metod. Posiada istotną wadę. Trudno jest oszacować liczbę mieszkańców. Musimy polegać na uczciwości właścicieli mieszkań. Nie każdy będzie zaineresowany w ujawnieniu wszystkich lokatorów.

gosc: Dlaczego nie przygotowano portalu, takiego jak np. w Szczecinie, że można wpisać swoje parametry (ilość mieszkańców, zużycie wody, powierzchnie lokalu) i kalkulator wylicza, który sposób naliczania opłat jest dla mnie najlepszy (najtańszy), a później mogę oddać głos na daną metodę. Dzięki temu najlepiej widać, który sposób jest optymalny dla większości mieszkańców.
Czesław Gruszewski : Nie mogę się odnieść do metody szczecińskiej, ponieważ nie znam ich założeń przy tworzeniu kalkulatora. Każde miasto ma swoją specyfikę. Realizujemy inną formę konsultacji.

Lolek: A na tych co wynajmują obowiązek meldunku, i karę jak nie melduje
Czesław Gruszewski : To nie meldunek jest podstawą naliczania opłaty za śmieci, ale oświadczenie o zamieszkaniu. Na dodatek od 2014 roku obowiązek meldunkowy znika.

Borys: Dlaczego ceny za wywóz śmieci w nowym systemie mają wzrosnąć. Ilość śmieci wytwarzana przez mieszkańców nie wzrośnie nagle a ilość płacących w nowym systemie i owszem. Więc skąd podwyżka. Druga sprawa jeśli miesto zrobi przetarg na wywóz śmieci to jako h.
Czesław Gruszewski : Na przykładzie gmin, które wprowadziły system w drodze referendum w pierwszych latach ilość przyjmowanych odpadów wzrosła ponad 30 %.

Czesław Gruszewski : Dziękuję Państwu za aktywny udział w czacie i rzeczowe pytania.

źródło: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /121118701
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl

"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany :D

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 1 grudnia 2012, o 13:59

Dopłacą do nowego pieca i kolektorów. Ekoprojekt w Kielcach

Trzy tysiące chcą dopłacić władze Kielc każdemu, kto zdecyduje się na wymianę węglowego pieca grzewczego na inny lub montaż kolektorów słonecznych. I liczą, że na taką ofertę skusi się co najmniej 6 tys. kielczan.
Miasto ma konkretny cel - chce zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza. Program Ograniczenia Niskiej Emisji opracowała za 55 tys. zł opolska firma Atmoterm, która przeprowadziła też analizę zanieczyszczeń powietrza w Kielcach.

W piątek wyniki zaprezentowała radnym z komisji architektury, urbanistyki i środowiska.

Pewne jest, że w Kielcach przekroczone są normy stężenia pyłów.

- Duże przekroczenia mogą prowadzić nawet do powstawania nowotworów czy zatorów - mówi Robert Urbański, dyrektor wydziału ochrony środowiska i gospodarki komunalnej.

Według raportu w 2010 roku było 87 dni takich dni, w który dopuszczalne normy zostały przekroczone. Rok później ta liczba wzrosła do 103 dni. - To głównie skutek ogrzewania domów piecami węglowymi - twierdzi Urszula Chmura, kierownik projektu z firmy Atmoterm.

Autorzy raportu sprawdzili również, jakiego ogrzewania używają kielczanie w swoich domach. Większość (52,3 proc.) jest podłączona do sieci ciepłowniczej, natomiast pozostałe budynki mają indywidualną instalację. W większości tych ostatnich do ogrzewania wykorzystywany jest węgiel.

To właśnie ma się zmienić dzięki Programowi Ograniczenia Niskiej Emisji. - Chcemy, aby rozpoczął się w przyszłym roku. Część kwoty koniecznej na jego realizację chcemy zdobyć ze źródeł zewnętrznych. Złożyliśmy już wnioski do urzędu marszałkowskiego. Nie wiemy jeszcze, na jakie pieniądze możemy liczyć - mówi Urbański.

I podkreśla, że dzięki programowi poprawi się jakość powietrza w mieście.

Według planów około 4 tys. kielczan dostanie dofinansowanie do wymiany pieców z węglowych na gazowe lub elektryczne. - Wyniesie ono 3 tys. zł. To kwota, którą mieszkańcy Kielc wskazywali w przeprowadzonej podczas sporządzania raportu ankiecie - podkreśla Urbański.

W sumie na dofinansowania dla mieszkańców do 2020 roku ma zostać przeznaczonych 19 mln zł. - Identyczną kwotę, jak na modernizację pieców grzewczych, będzie można uzyskać na montaż kolektorów słonecznych - zapowiada dyrektor.

Z tego skorzystać może nawet 2,5 tys. gospodarstw.

To jednak niejedyne założenia programu. - Ograniczeniu niskiej emisji ma służyć również zwiększenie liczby użytkowników podpiętych do miejskiej sieci ciepłowniczej. Z raportu wynika bowiem, że w porównaniu z kosztami jest to najbardziej efektywny sposób ograniczania emisji pyłów w Kielcach - zaznacza Urbański.

- Chcemy też zrobić termomodernizację pięciu szkół oraz inwestycje w infrastrukturę grzewczą - wyjaśnia dyrektor.

Te wszystkie działania mają być realizowane do 2020 roku i będą kosztować 100 mln zł. Kielce muszą zawalczyć o poprawę czystości powietrza, bo zobowiązuje je do tego uchwała sejmiku o ograniczeniu zanieczyszczeń.

:arrow: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262, ... ekt_w.html

Awatar użytkownika
sueno
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 4907
Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
Kontakt:

Post autor: sueno » 4 grudnia 2012, o 19:17

Obrazek

Waszym zdaniem: Jak mniej płacić za śmieci

Marcin Adamczyk, stowarzyszenie Kieleckie Inwestycje
03.12.2012 , aktualizacja: 03.12.2012 12:38

"Sam wybór sposobu naliczania opłat za wywóz nieczystości jest kwestią wtórną. Zawsze będzie on krzywdzący dla którejś z grup mieszkańców miasta - uważa Stowarzyszenie Kieleckie Inwestycje i proponuje inny sposób rozwiązania tego problemu.

Odpowiadając na wezwanie władz Kielc do dyskusji dotyczącej gospodarki odpadami, Stowarzyszenie Kieleckie Inwestycje postanowiło zabrać głos w tej sprawie. Mamy nadzieję, że "Miasto" weźmie pod uwagę również i nasze zdanie w tej dyskusji.

Nasze Stowarzyszenie stoi na stanowisku, że sam wybór sposobu naliczania opłat za wywóz nieczystości jest kwestią wtórną. Zawsze będzie on krzywdzący dla którejś z grup mieszkańców miasta. Ważniejsza jest sama wysokość opłaty, jaką ponosić będą mieszkańcy oraz bilans zysków i strat, jakie gmina Kielce poniesie przejmując "obowiązek śmieciowy". Bardzo dziś prawdopodobne poczucie krzywdy i niezadowolenia znacznych grup kielczan wynikające z wybranego wariantu nie zaistnieje, jeżeli różnica w opłacie za śmieci w wybranym systemie będzie w stosunku do opłaty obecnej niewielka. Dlatego należy z całą mocą podkreślić, że istnieje możliwość takiego skonstruowania całego systemu odbioru śmieci od mieszkańców oraz firm, aby:

1) koszt ich odbioru był jak najniższy,
2) zysk miasta był jak najwyższy (w wymiarze ekonomicznym ale też społecznym i ekologicznym),
3) zostały spełnione wymagania tzw. dyrektywy odpadowej i składowiskowej.

Jak taniej posegregować odpady

Te cele można łatwo pogodzić przy zastosowaniu systemu segregacji odpadów EKO AB.
System EKO AB działa z powodzeniem w Bytomiu Odrzańskim i na terenie Mazowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Płocku. Sam system, to domek o powierzchni 24 m kw., zastępujący kilka tradycyjnych altan śmietnikowych. W domku tym, pracownik sortuje śmieci na 24 frakcje. Zgromadzone w ten sposób surowce są sprzedawane firmom recyklingowym, zaś odpady organiczne producentom kompostu. Pozostała część odpadów, ok. 20 proc. trafia na wysypisko. Zaznaczyć trzeba, że w tym systemie 100 proc. śmieci niebezpiecznych takich jak baterie, leki i chemikalia zostaje oddzielonych. Podobnie jest z elektrośmieciami. Zbierane są również odpady wielkogabarytowe jak np. meble. Przy założeniu, że w Kielcach mieszka 200 tys. osób, potrzebne byłoby ok. 250 altan, co daje minimum 250 miejsc pracy. Szacunkowy koszt jednej altany to ok. 100 tys. złotych czyli inwestycja w ten system kosztowałaby ok. 25 mln zł.

Należy przy tym dodać, że odpady higieniczne np. podpaski i pieluchy oraz inne drobne śmieci o potencjale energetycznym powyżej 6 MJ/kg, które zgodnie z prawem nie będą mogły być w Polsce deponowane na składowiskach od 1 stycznia 2013 roku, mogłyby zostać spalone w miejskiej elektrociepłowni, obniżając koszt ciepłej wody. Wzorem dla nas powinni być bogaci sąsiedzi tacy jak Szwecja, która do spalania śmieci korzysta z polskich kotłów z firm Rafako i Sefako przystosowanych do spalania wilgotnych odpadów i surowej biomasy, np. trawy i liści.

Jeśli zaś chodzi o mieszkańców, to sam system nie nakłada na nich prawie żadnych dodatkowych obowiązków. Śmieci są sortowane w domu jedynie na 3 grupy: organiczne, higieniczne i pozostałe. Właściwa segregacja odpadów odbywa się w pawilonie.

Zysk z minisortowni

Reasumując, zastosowanie takiego systemu odbioru i przetwarzania śmieci spowoduje:
1) spełnienie wymagań tzw. dyrektywy odpadowej, która dąży do stworzenia w UE "społeczeństwa recyklingu", którego celem będzie "unikanie wytwarzania odpadów oraz wykorzystywanie odpadów jako zasobów",
2) spełnienie dyrektywy "składowiskowej", która wprowadziła terminy i poziomy redukcji odpadów biodegradowalnych trafiających na składowiska. I tak na składowiska mogło i może trafiać:
- do 16 lipca 2013 r. - do 50 proc. odpadów,
- do 16 lipca 2020 r. - do 35 proc. odpadów.
3) zysk gminy Kielce polegający na:
- zatrudnieniu co najmniej 250-300 osób do pracy w minisortowniach, w tym obecnych beneficjentów pomocy społecznej realizowanej przez gminę,
- stworzeniu nowej gałęzi przemysłu dla sektora prywatnego, który mógłby na miejscu zagospodarować surowce wtórne odzyskiwane ze śmieci co daje kolejne miejsca pracy,
- rezygnacji z budowy Gminnych Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych,
- zmniejszeniu obsługi administracyjnej związanej z rozdzieleniem stawek za wywóz nieczystości dla mieszkańców segregujących i niesegregujących odpady komunalne. W tym systemie wszyscy mieszkańcy będą segregować odpady, gdyż nie różni się zbytnio od obecnego systemu. Trzeba dodać, że takie różnicowanie stawek jest trudne do przeprowadzenia,
- ochronie środowiska i oszczędnościach w transporcie śmieci z Kielc do Promnika. Czyste śmieci odbierane będą przez prywatnych przedsiębiorców z Kielc, a nie z Promnika. Nie byłyby wożone bezcelowo, co również dużo kosztuje i generuje niepotrzebny ruch na drogach,
4) zysk dla mieszkańców polegający na:
- niższych kosztach odbioru śmieci, ponieważ na wysypiska trafiać ich będzie jedynie około 20 proc. Pozostałe śmieci sprzedawane będą firmom recyklingowym,
- likwidacji tradycyjnych altan śmietnikowych, a co za tym idzie, braku przykrych zapachów gnijących odpadków w okresie letnim, zmniejszeniu ilości gryzoni i zagrożeń bakteriologicznych, zwiększeniu estetyki okolicy. Obecne altany są niszczone i często demolowane, a ich naprawa jest kosztowna.

Mamy nadzieję, że nasz głos w dyskusji o gospodarce odpadami, do której tak miasto zachęca, zostanie zauważony, a władze Kielc odniosą się do naszych argumentów.

źródło: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262, ... mieci.html

GW nie opublikowała ostatniego akapitu z linkami, które dopełniają treść naszego listu:
"Na koniec chcielibyśmy przypomnieć artykuł, publikowany na łamach Waszej Gazety, traktujący o systemie EKO-AB zastosowanym w Płocku:
http://wyborcza.pl/1,76842,7849604,Rewo ... okiem.html .
Osobom zainteresowanym tym systemem polecam do przeczytania topik na ten temat na Forum Interwencji Miejskich: http://forum.kielce.eu/viewtopic.php?p=2559#p2559 lub (dla leniwych) wersję wideo:
http://www.youtube.com/watch?v=mq7VLpfV ... r_embedded oraz http://www.youtube.com/watch?v=In5dBDoK ... r_embedded"

P.S. A Jurek nie wkleił nawet linka do listu SKI na profilu FB :P
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl

"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany :D

Awatar użytkownika
RZ
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3623
Rejestracja: 29 marca 2006, o 20:48

Post autor: RZ » 4 grudnia 2012, o 19:51

Ja zaraz wkleję (problemy z czasem).
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)

Awatar użytkownika
sueno
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 4907
Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
Kontakt:

Post autor: sueno » 11 lipca 2013, o 19:50

Tomasso pisze:Nie znalazłem pasującego wątku więc założyłem nowy - jak coś to niech admin przerzuci - sorry.

Dziś rano zaobserwowałem absurdalną rzecz. Przed moim śmietnikiem ustawili pojemniki do segregacji śmieci na plastik i szkło. Plastiku jest zawsze więcej, więc wala się on dookoła. Śmieciarka przyjeżdża raz na tydzień i pan obsługujący wywóz śmieci wrzuca śmieci z tworzywa sztucznego nie mieszczące się w pojemniku do kontenera na szkło i wszystko ląduje do jednej śmieciarki.

A to dowód na to:
Obrazek
Przepełniony pojemnik na plastik

Obrazek
Pan Heniek przesypał nadmiar plastiku do szkła

Obrazek
...po czym zawartość trafiła do śmieciarki....

Obrazek
....i Pan Heniu odstawił pojemnik.

To po jakiego h**a ja mam pod zlewem osobne reklamówki na szkło i plastik???
jaromlody pisze:już wcześniej tak się działo. u mnie na osiedlu ustawione są pojemniki typu dzwon i przyjeżdżał kontener i wsypywał wszystko razem.
ice pisze:A ja myślałem, że takie sceny tylko w serialu komediowym :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=0UvMklDh26Q
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl

"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany :D

Awatar użytkownika
tomasz2719
Ranga: Kierownik budowy ;)
Posty: 867
Rejestracja: 8 marca 2008, o 00:19
Lokalizacja: Kielce

Post autor: tomasz2719 » 12 lipca 2013, o 07:09

To może by tak napisać do kogoś pismo z zapytaniem 'w jakim celu segregujemy śmieci, skoro i tak trafiają do jednej śmieciarki i się mieszają ze sobą', i tutaj odpowiedni załącznik jak te zdjęcia, lub filmik z youtube'a.

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 21 listopada 2013, o 09:29

Zbudują Zakład Unieszkodliwiania Odpadów. Unijna komisja dała zgodę

Nie ma już przeszkód, żeby rozpocząć budowy Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku. Komisja Europejska potwierdziła, że dołoży do tej inwestycji 148 mln zł.
Ze względu na dużą wartość przedsięwzięcia unijny grant musiał być zatwierdzony przez Komisję Europejską. W tzw. sektorze środowiska taka procedura dotyczy projektów o wartości od 25 mln euro. - Otrzymaliśmy pozytywną opinię, która w zasadzie wieńczy cały proces zatwierdzenia tego dofinansowania. Komisja Europejska potwierdza, że to co zrobiliśmy jest zgodne z unijnymi dyrektywami. Mogła bowiem skierować uwagi, zastrzeżenia do wniosku, a takich nie było - mówi Henryk Ławniczek, prezes kieleckiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami.

Nie czekając na ostateczną decyzję UE, jeszcze w wakacje ubiegłego roku wyłoniono wykonawcę. Zakład Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku za 223 mln zł wybuduje polsko-hiszpańskie konsorcjum firm Mostostal Warszawa i Acciona Infraestructuras z Madrytu.

- Na razie przeprowadzono tylko te roboty, które nie wymagały uzyskania pozwolenia na budowę - tłumaczy Ławniczek.

Ma na myśli m.in. rekultywację obejmująca ok. 9 ha terenu. Główne prace, obejmujące m.in. budowę oczyszczalni ścieków, hal, dróg czy też kompostowni - mają rozpocząć się na wiosnę przyszłego roku. - Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska sprawdziła już zgodność zastosowanych tam rozwiązań z wcześniejszą decyzją środowiskową. Czekamy teraz na pozwolenie na budowę - mówi prezes PGO.

To powinno być gotowe już niebawem. - Ale ze względu na zbliżającą się zimę, zbyt wiele i tak teraz nie zrobimy - mówi Ławniczek.

Zakład w Promniku ma obsłużyć ponad 390 tys. mieszkańców regionu kieleckiego. W ramach inwestycji powstaną m.in. nowoczesne linie do sortowania odpadów oraz urządzenia do fermentacji metanowej odpadów biodegradowalnych. Dzięki temu 75 proc. odpadów nie trafi na wysypisko śmieci, ale zostanie przerobione na surowce wtórne lub wykorzystane jako paliwo i kompost. Zakład będzie gotowy w drugiej połowie 2015 r.


Cały tekst: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... z2lGa8bJlC

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Re: Ochrona środowiska w Kielcach (pomysły i ich realizacja)

Post autor: Sirek1 » 18 grudnia 2014, o 08:27

Prace budowlane w Promniku na półmetku

Dzięki sprzyjającej pogodzie, realizacja inwestycji w Promniku nabrała większego tempa. Są szanse, by PGO Spółka z o.o. szybciej zaczęła użytkować Zakład, bo już jesienią 2015 roku.

W gminie Strawczyn, w bezpośrednim sąsiedztwie kwater składowiska odpadów, powstaje najnowocześniejszy w Europie Zakład Unieszkodliwiania Odpadów. Zajmie on powierzchnię ponad 4,5 ha, a kubatura skupionych na niej obiektów wyniesie blisko 319 tys. m3, z czego aż 60.000 m3 to kubatura hali, w której umieszczona zostanie instalacja automatycznej segregacji odpadów. Na tę instalację składa się 16 automatów sortujących, 13 maszyn wspomagających i ponad 2,5 km przenośników taśmowych. Montaż pierwszych urządzeń, których produkcja u dostawców już się rozpoczęła, przewidywany jest na wiosnę przyszłego roku i zakończy się po 5 miesiącach.

W zakładzie do dalszego wykorzystania odzyskiwane będzie ponad 40% dostarczonych odpadów, z 35% będzie odzyskiwana energia elektryczna i cieplna i tylko pozostałe 25% będzie składowane, po uprzednim zobojętnieniu biologicznym. Odzyskane surowce wtórne będą sprzedawane. Energia elektryczna i cieplna, która powstanie na drodze metanowej fermentacji odpadów organicznych zostanie wykorzystana w zakładzie, a jej nadmiar sprzedany. Szacowana produkcja energii elektrycznej to ponad 8 GWh/rok, co odpowiada rocznemu zapotrzebowaniu w energię elektryczną przez średniej wielkości gminę. Te ekonomiczne rozwiązania sprawią, że nowoczesne technologie zastosowane w zakładzie zapracują na swoją eksploatację, a społeczeństwu przypadną korzyści środowiskowe.

„Zieloni” Patronem Honorowym ZUO
Zaawansowane technologie i ekologiczne rozwiązania w nowobudowanym Zakładzie doceniło Stowarzyszenie Zieloni Rzeczypospolitej Polskiej. Objęło realizację i uruchomienie inwestycji Patronatem Honorowym Stowarzyszenia. Porozumienie między Stowarzyszeniem a PGO Spółka z o.o. podpisano 15 października 2014r. Ta najdłużej działająca w Polsce i największa organizacja ekologiczna po raz pierwszy zdecydowała się wesprzeć w ten sposób inwestycję z sektora gospodarki odpadami. Jak mówią przedstawiciele „Zielonych”, to zasługa szczególnej dbałości o środowisko kieleckiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami. Bo oprócz produkcji paliwa alternatywnego i energii elektrycznej, w ZUO będą obowiązywać takie nowoczesne rozwiązania, jak: pełna hermetyzacja procesów unieszkodliwiania odpadów, hybrydowe oczyszczanie powietrza i ścieków (powietrze emitowane z hal procesowych będzie czystsze niż powietrze w otoczeniu zakładu), maksymalizacja odzysku surowców wtórnych i energii, a także odzysk i recykling wody (dzięki systemowi zamkniętego obiegu wody technologicznej i wykorzystania wód opadowych, które zapewnią 90 proc. potrzeb zakładu w wodę).

Rozwiązania technologiczne i uzyskiwane dzięki nim efekty dalece wyprzedzają aktualnie obowiązujące standardy środowiskowe i osiągają już dzisiaj europejskie normy i parametry wskazywane w dokumentach roboczych Komisji Europejskiej jako perspektywiczne cele roku 2027. Inwestycja wykorzystuje nie tylko najnowsze technologie z sektora „odpadowego”, ale łączy je z najnowszymi w świecie technikami dostępnymi w innych sektorach przemysłu. Dodatkowo pełna automatyzacja zakładu zintegrowana w systemie SCADA zredukuje ręczne sortowanie odpadów do niezbędnego minimum. Zakład Unieszkodliwiania Odpadów będzie również prowadził edukację ekologiczną, którą zapewni specjalna, hermetyzowana Galeria Komunikacyjno-Edukacyjna umożliwiająca wgląd do obiektów technologicznych zakładu - przeszklony tunel pozwoli pracownikom i zwiedzającym śledzić poszczególne etapy całego procesu zachodzącego w Zakładzie, bez narażania się na kontakt z przetwarzanymi odpadami.

Finansowanie i realizacja Projektu
Budowa Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Jego beneficjentem jest Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami Spółka z o.o. w Kielcach, a wykonawcą inwestycji jest konsorcjum firm: Mostostal Warszawa S.A. i Acciona Infraestructuras S.A. z Madrytu.

Całkowity koszt realizacji Projektu to 230 mln złotych (netto). Dotacja z Funduszu Spójności wynosi blisko 148 mln zł, co stanowi ponad 64% kosztów Projektu. Środki Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami Spółka z o.o. to niecałe 8% (18 mln zł), a preferencyjna pożyczka Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej blisko 28% (64 mln zł).

Cały tekst: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,111133 ... z3MES5TaYo

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Re: Ochrona środowiska w Kielcach (pomysły i ich realizacja)

Post autor: Sirek1 » 16 kwietnia 2015, o 18:19

Zagrożona wielka inwestycja śmieciowa pod Kielcami. Co z zezwoleniem na budowę zakładu utylizacji za 200 milionów?

Ważna inwestycja warta ponad 200 milionów złotych, realizowana przez miejską spółką Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami może być wstrzymana przez Generalnego Inspektora Nadzoru Budowlanego a pozwolenie na budowę unieważnione.

- Czy to prawda, że pozwolenia na budowę wielkiego zakładu utylizacji w Promniku zostało uchylone? Jeśli tak, to z jakiego powodu, tak się stało i jakie będą tego konsekwencje dla tej inwestycji – pytał radny Robert Siejka (Platforma Obywatelska) na czwartkowej sesji Rady Miasta w Kielcach.

Przewodniczący Rady Nadzorczej Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami, Marian Sosnowski przyznał, że do Generalnego Inspektora Nadzoru Budowlanego wpłynął wniosek o uchylenie pozwolenia na budowę. – Złożyła go Świętokrzyska Izba Gospodarcza „Ekorozwój” na etapie uprawomocniania się pozwolenia na budowę. Rozmawialiśmy z wojewodą na te temat i jest różnica stanowisk. W przyszłym tygodniu mają być opinie prawne i będziemy dalej dyskutować – wyjaśnił.


Przyznaje, że budowa została wstrzymana 7 kwietnia i jest zabezpieczana. – Nie obawiam się, że nie uda się jej zakończyć w terminie, czyli do końca roku – dodaje.
Prezydent Kielc, Wojciech Lubawski dodał, że, ani miasto, ani Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami nie są winne tej sytuacji. – Nie został popełniony błąd. A na razie im mniej się mówi o tej sprawie, tym lepiej dla tej inwestycji. Szczegóły podamy, ale później – mówił.

Agata Wojda, rzeczniczka prasowa wojewody przyznaje, że jest problem z inwestycją, ale budowa jeszcze nie została wstrzymana. – W tym sporze chodzi o to, że Świętokrzyska Izba Gospodarcza „Ekorozwój” chce być uznana za stronę w postępowaniu. Wojewoda odrzuciła jej wniosek na etapie wydawania pozwolenia budowlanego, więc Izba odwołała się do Generalnego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który w marcu uchylił naszą decyzję. I sprawa będzie ponownie rozpatrywana. Jest ona bardzo skomplikowana i zaczęła się zanim budowa ruszała, ale miasto miało prawo rozpocząć inwestycję. Budowa nie została wstrzymana. Inwestor sam to zrobił nie czekając na stanowisko naszych służb. Trudno powiedzieć, kiedy zapadną dalsze decyzje, ponieważ nie przyszły jeszcze dokumenty od Generalnego Inspektora Nadzoru Budowlanego – wyjaśnia.

Budowa zakładu utylizacji odpadów w Promniku jest dofinansowana z unijnych funduszy. Ma kosztować 230 milionów złotych, z tego tylko 17 milionów złotych to wkład własny, pozostałe pieniądze pochodzą z dotacji i pożyczek. Mają tu trafiać odpady z Kielc i 17 okolicznych gmin. Agata Kowalczyk

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Re: Ochrona środowiska w Kielcach (pomysły i ich realizacja)

Post autor: Sirek1 » 24 października 2015, o 19:52

Mostostal W-wa stracił kontrakt na Zakład Unieszkodliwiania Odpadów

Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami w Kielcach odstąpiło od kontraktu z konsorcjum Mostostalu Warszawa na zaprojektowanie i wybudowanie Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów dla Kielc i powiatu kieleckiego. W opinii Mostostalu, decyzja inwestora jest bezzasadna.

Kontrakt na budowę zakładu konsorcjum Mostostalu Warszawa i Acciona Infraestructuras podpisało w lipcu 2012 r. Termin realizacji umowy określono na 46 miesięcy, a wartość zlecenia na 275,36 mln zł brutto. Zaawansowanie robót na 30 września 2015 r. wynosiło ok. 80 proc.

Mostostal podał, że w ocenie inwestora zasadniczym uchybieniem wykonawcy, które stanowi podstawę faktyczną do odstąpienia od umowy, jest brak realizacji robót.

- Niemniej jednak roboty budowlane nie mogą być prowadzone, ponieważ brak jest ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę przedmiotowego zadania inwestycyjnego - podał Mostostal.

- 16 marca 2015 roku Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził nieważność decyzji o pozwoleniu na budowę, co stanowi obiektywną przeszkodę uniemożliwiającą prowadzenie przedmiotowych robót - dodał.

Ponadto Mostostal podał, że „oświadczenie o odstąpieniu od umowy złożone zostało na trzy dni kalendarzowe (1 dzień roboczy) przed upływem terminu na dostarczenia przez Inwestora gwarancji zapłaty, o którą wnioskował Wykonawca w trybie art. 649(1) Kodeksu cywilnego”.

Planowana powierzchnia inwestycji to ponad 4,5 ha, a kubatura skupionych na niej obiektów wyniesie blisko 319 tys. m sześc. Zakład w Promniku ma obsługiwać Kielce oraz 17 okolicznych gmin - łącznie blisko 400 tys. mieszkańców.

Dzięki inwestycji 75 proc. odpadów trafiających do zakładu ma zostać przerobione na surowce wtórne lub wykorzystane jako paliwo czy kompost.

Energia elektryczna i cieplna, która powstanie z metanowej fermentacji odpadów organicznych zostanie wykorzystana w zakładzie, a jej nadmiar sprzedany. Zakład ma rocznie przerabiać ok. 100 tys. ton odpadów, a także produkować ok. 8 GWh energii elektrycznej.

Więcej http://budownictwo.wnp.pl/mostostal-w-w ... 1_0_0.html

ODPOWIEDZ