Spółka Wolność - Dom handlowy, ul. Paderewskiego
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1
Spółka Wolność - Dom handlowy, ul. Paderewskiego
Kupcy znikną z placu Wolności?
Prezydent Kielc zaproponował handlującym na placu Wolności współpracę: miasto da plac, a spółka wybuduje na nim halę. Czy dojdzie do porozumienia?
Na pustym placu przy ulicy Paderewskiego, pomiędzy Agrocentrum a kolejną kamienicą miałaby powstać nowa hala targowa, wkomponowana w zabudowę tej ulicy.
Od dawna władze miasta nosiły się z zamiarem przeniesienia kupców z placu Wolności w inne miejsce.
W 2002 roku ówczesny wiceprezydent Marek Piotrowicz zaproponował, by swoje docelowe miejsce kupcy mieli w XIX-wiecznych koszarach wojskowych po policyjnych magazynach przy ulicy Głowackiego. Jednak ta lokalizacja nie spodobała się spółce Wolność, która chętnie widziała za swoją siedzibę budynek “pod zegarem” przy placu Wolności nr 2.
Teraz prezydent Kielc Wojciech Lubawski postawił spółce Wolność, która zarządza kupcami - warunek, który jest jednocześnie, zdaniem prezydenta, bardzo dobrą propozycją. Prezydent chce, aby spółka Wolność wybudowała halę wkomponowaną w zabudowę ulicy. Czyli taką jak kamienice przy ulicy Paderewskiego. Chodzi dokładnie o teren pomiędzy Agrocentrum a kamienicą, w której mieści biuro turystyczne Itaka.
Nowa hala miałaby być trzy- lub czteropiętrowa i stanowiłaby plombę między kamienicami. - Z tyłu hali nadal byłby zachowany teren zieleni, tylko zmodernizowany, ze stylowymi ławeczkami, nowoczesnym placem zabaw, tak by kielczanie nadal mogli z niego korzystać, jako miejsce wypoczynku - mówi Wojciech Lubawski.
Hale miałaby budować spółka Wolność, która jest spółką cywilną. - Miasta nie stać na budowę kolejnej hali, ponieważ nie mamy na ten cel funduszy - stwierdza prezydent. - Spółka Wolność jest bardziej zorganizowana i nie będzie na pewno żadnego problemu jak to miało miejsce z kupcami z Plant. Jeżeli tylko będą chcieli współpracować z miastem, mogą liczyć na naszą pomoc. Teren, na którym miałaby powstać hala należy do miasta, ale gotowi jesteśmy go udostępnić - zapowiada prezydent. Na razie nie chce mówić, na jakich zasadach.
Andrzej Rożek, prezes Rady Nadzorczej spółki Wolność potwierdza, że prowadzi rozmowy z prezydentem, choć w rozmowie z nami przyznaje, że idealnym miejscem dla 80 handlujących kupców jest plac Wolności. - Ludzie przyzwyczaili się do tego miejsca - argumentuje prezes Rożek. - To takie zakończenie deptaka. Jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że będziemy musieli zmienić formę handlu. Jednak ostateczną decyzję podejmiemy po wakacjach.
Sami kupcy z placu chcą zmian i zazdroszczą hali kupcom z Plant. - Nie da się pracować w takich warunkach, bo czasy się zmieniły. Problemem jest tylko to, ile nas będzie kosztować budowa hali. Jeżeli to będą ceny z kosmosu, to nikt się na to nie zgodzi - stwierdza pani Justyna, sprzedawca z placu Wolności.
Co będzie, jeśli kupcy się nie zgodzą? - Spółce Wolność do 31 grudnia tego roku kończy się umowa dzierżawy. Jeżeli nie podejmą się budowy hali, to nie podpiszę im umowy na dalszą dzierżawę - stwierdza prezydent Kielc. - To nie jest tak, że robię komuś na złość. Po prostu zależy mi na poprawie wizerunku miasta.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... tokrzyskie
Ostatnio zmieniony 15 czerwca 2008, o 11:36 przez Sirek1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Daniel
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 2750
- Rejestracja: 21 września 2005, o 14:35
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Spółka Wolność - Hala Targowa Paderewskiego
Tylko budowana właśnie kamienica Agrocentrum została w taki sposób zaprojektowana że się nie nadaje do plombowania, przynajmniej na to wskazuje wizualka.Echo Dnia pisze:...Chodzi dokładnie o teren pomiędzy Agrocentrum a kamienicą, w której mieści biuro turystyczne Itaka.
Nowa hala miałaby być trzy- lub czteropiętrowa i stanowiłaby plombę między kamienicami....
Re: Spółka Wolność - Hala Targowa Paderewskiego
Ani budynek Agrocentrum ani kamienica gdzie znajduje sie Itaka nie nadaja sie do plombowania. Pozatym znajduje sie tam wjazd pod Planty 16 (no chyba ze powstanie jakas brama).Daniel pisze: Tylko budowana właśnie kamienica Agrocentrum została w taki sposób zaprojektowana że się nie nadaje do plombowania, przynajmniej na to wskazuje wizualka.
Zapewne nie chodzi tu o plombe tylko o wolnostojacy budynek pomiedzy tymi kamienicami.
Podejrzewam ze Echo jak zwykle dodalo swoje 3 grosze.
Chodzi dokladnie o dosc waska dzialke miedzy chodnikami prowadzacymi do silnicy. Po budowie nowej hali istniejacy park (ogrodek jordanowski) zostalby wyremontowany. Moze to byc dosc ciekawe pod katem zagospodarowania przestrzeni w tym rejonie. Nie chcialbym tylko kolejnej pietrowej hali wysokosci chatki u Ryska
Czy ten człowiek postradał zmysły ??? Co za przeproszeniem DUREŃ mógł zaplanować budowę czgokolwiek na miejscu tego małego parku pomiędzy Paderewskiego i Plant. Gdy wczoraj usłyszałem tą wiadomość w kieleckiej TV mało mnie szlag nie trafił i przez pół nocy nie mogłem zasnąć. Prędzej bym się spodziewał hiszpańskiej inkwizycji niż takiego pomysłu. To jest miejsce do wypoczynku, tam powinno się wyremontować ściażki i ławeczki, poustawiać nowe stylowe latarnie a nie zabetonować teren! Mój znajomy tam przychodzi z dzieckiem na plac zabaw ludzie siadają na ławeczkach i odpoczywają, są piękne zdrowe drzewa a jakiś BARAN chce to wszystko zniszczyć! I najgłupsze tłumaczenia że przecież tylko kawałek tego placu bedzie zabudowany. Już to widzę, potem parking potem podjazd od zaplecza, potem przesunięcie placu zabaw i wycięcie kolejnych pięknych drzew albo likwidacja. Co na to konserwator przyrody ??!!
Płakać się chce... Choć bym miał się przykuć do drzewa łańcuchami nie pozwolę tym debilom zniszczyć tego skweru !!
Płakać się chce... Choć bym miał się przykuć do drzewa łańcuchami nie pozwolę tym debilom zniszczyć tego skweru !!
DO cHAMstera: Przedewszystkim troszke szacunku do innych, wiec nie wyskakuj z DURNIEM. W telewizji bylo duzo przeklaman i niedopowiedzen. Nikt Ci nie chce, ani Twojemu koledze zabierac drzew, zreszta sam tego nie chce, aby zniknal tam skwerek jordanowski, ale ten teren zaplanowany byl pierwotnie pod filharmonie, ktora ja wiadomo powstanie w innym miejscu. Ile przecietny budynek handlowy tego typu moze miec szerokosci?? Zastanawiales sie? ok. 20 metrow? Czy to duzo? A moze przyszlo Ci do glowy, ze parkingu nikt z tylu na miejscu tych drzew i drzewek nie zamierza budowac? Poza tym nie dramatyzujmy, obok, doslownie 400 metrow dalej jest park miejski, wiec opowiadanie farmazonow w stylu w okolicy nie ma zadnego miejsca, gdzie mozna wytchnac jest przeklamaniem. Dodam tylko, ze miasta duze i srednie, nie wspominajac juz o metropoliach maja bardzo intensyfikowana zabudowe i tak powinno byc w Kielcach, najpierw powinnismy uzupelniac dziury w tkance miejskiej, a dopiero pozniej, isc w gore czy rozszerzac lub rozplywac sie po osciennych gminach. I tak parafrazujac jedna pania, ktora TVP Kielce udzielila swej madrosci zyciowej "czy tu chodzi o kase". Odpowiem Pani, ze zawsze chodzi o kase, rowniez o ta w jej kieszeni. Bo im gesciej (sa oczywiscie pewne granice) tym taniej dla nas wszystkich. A dwie hale "en face" siebie to calkiem fajny pomysl. przedzielone skwerem i rzeka, pomysl naprawde jest ciekawy.
W pełni zgadzam sie z Hamsterem. Gdy ktoś w moim dzieciństwie mówił 'Ogródek Jordanowski' - miał na myśli ten właśnie skwer. I wolałbym aby tak pozostało. Pomysł budowania tam czegokolwiek uważam za conajmniej nieprzemyślany.
Miasta duże i średnie owszem, mają intesyfikowaną zabudowę, ale nie dotyczy to ścisłego, historycznego centrum. Wyobrażasz sobie, żeby ktoś w Krakowie wpadł na pomysł postawienia takiej halki na Plantach ? Pewnie, nasze centrum, to nie ich centrum, ale to już historyczna struktura miasta.
Twoj argument z dramatyzowaniem jest mocno chybiony: .. kilka kilometrów dalej jest Telegraf i Stadion ... więc po co park miejski... ? Przemawia do Ciebie taki argument ?
Ten placyk warto zaaranżować, dopracować, aby chciało się tam przebywać, umawiać, spotykać... itd. Do tego on obecnie służy.
A gdyby powstać miała halka - wiąże sie to z parkingiem, ruchem samochodowym .. itd. Myślę, że tego wystarczy w tym rejonie.
Miasta duże i średnie owszem, mają intesyfikowaną zabudowę, ale nie dotyczy to ścisłego, historycznego centrum. Wyobrażasz sobie, żeby ktoś w Krakowie wpadł na pomysł postawienia takiej halki na Plantach ? Pewnie, nasze centrum, to nie ich centrum, ale to już historyczna struktura miasta.
Twoj argument z dramatyzowaniem jest mocno chybiony: .. kilka kilometrów dalej jest Telegraf i Stadion ... więc po co park miejski... ? Przemawia do Ciebie taki argument ?
Ten placyk warto zaaranżować, dopracować, aby chciało się tam przebywać, umawiać, spotykać... itd. Do tego on obecnie służy.
A gdyby powstać miała halka - wiąże sie to z parkingiem, ruchem samochodowym .. itd. Myślę, że tego wystarczy w tym rejonie.
Na ten pomysł mogli wpaść tylko chorzy ludzie. 2 hale targowe koło siebie? Duża przesada. I nie mów mi że nie będzie tam robionych dojazdów od tyłu czy miejsc parkingowych dla samochodów dostawczych bo w takie brednie nie uwierzę. Czy wy jesteście normalni zgadzając się na taką dewastację terenów zielonych w centrum miasta. Zgodnie z Twoim rozumowaniem niech w takim razie postawią tę hale w parku koło ptaszarni tam to dopiero jest sporo zielonego terenu i zostanie jescze dużo!. A może Koubah jesteś jednym z pomysłodawców lub kupczykiem z Placu Wolności? Kolejna akcja protestacyjna juz została rozpoczęta, nigdy nie pozwolę na zniszczenie tego terenu!
Nie bede nikomu wrzucal ale mi tez sie wydaje, że pomysl budowania hali w tym miejscu jest poroniony. Choć za dużo u nas różnych dziwnych protestów to jednak tu muszę przyznać rację protestującym-taki fragment zieleni w tym miejscu naprawde fajnie wyglada-jestem za inna miejscówką
Żółć i czerwień w naszych sercach aż po życia kres!!!