Kieleckie Inwestycje Forum

Przeciez już pisaliśmy o tym, że o obowiązkach kierowcy, który je wypełnia nie będziemy pisali.
Mat przecież pisałem abyś nas uświadomił jak dobrzy są nasi kierowcy, że nie są tacy jak o nich mówimy ale jakoś nie było Twojej odpowiedzi...

Pewnie, że niebezpieczne szczególnie z górki. Chodźby w razie zepsucia się hamulców masz hamowanie tzw. silnikiem (jeśli nie jedziesz na luzie) co od razu daje Ci większe szanse zatrzymania pojazdu...

a co mamy siąść zastąpić kierowców i pokazać jak się jeździ?

A może lenistwo? Lub "jadę bo muszę, ale jak to mniej ważne"?

Mnie wkurzają tym jak ruszają z przystanku i ledwie co się ruszy autobus z miejsca oni już na 2 bieg wżucają mija kilka sekund 3 to dla mnie jest paranoja. Nie wiem już czy oni tak specjalnie czy takie stare graty są, że tak trzeba... Może by kierowcą dać jakieś szkolenie albo uświadomić, że 50km/h ...

Ale powiem Ci, że może chodź nie bezpiecznie jechał ze względu na pasażerów to wolę czasem tak jechać niż wlec się 20km/h szególnie jak mi się na uczelnie śpieszy

Patol pisze:Ja tam Corsą szalałem

Dokładnie jak ja
Słowo "szałałem" by najlepiej pasowało jak mnie instruktor zostawił samego na placu manewrowym

źle spojrzałem na temat
mogłem wcześniej więcej informacji umieścić
Ale jak coś nadrobie

ps. jak coś mam zdjecie mana #351 i # 353 gdyby ktoś chciał

Jechałem wczoraj ze Ślichowic 208 na lini 46 kierowcy chyba się bardzo śpieszyło tak szybko jeszcze żadnym autobusem nie miałem przyjemności jechać :D Jak wyjeźdzał z ul. Piekoszowskiej na ul. Grunwaldzką to nawet po krawężniuku sobie przejechał tylnym kołem :) Taką jazde użądził sobie aż do przysta...

Dzisiaj (07.01.2008)
#357 na lini 36 Grunwaldzka Szpital stał na pętli godzina 12:36.

ps. do Autora: czy chcesz tylko informacje o #357 i #349 czy o innych manach też?

Jak nazłość nie widzialem go wogóle na drogach, a gdy dzisiaj nie miałem aparatu to widziałem go 2 razy na lini 35. Pierwszy raz jak skręcał w ul. Armii Krajowej, a drugi jakiś czas później na ul. Paderewskiego

Ja tekże miło wpsominam tamten okres i do tej pory uwielbiam jeździć samochodem

Wiesz akurat nie koniecznie trzeba ćwiczyć jeżdżenie przed pójściem na kurs prawa jazdy. Oczywiście moż dla niektórych być łatwiej ale iść na kurs całkiem zielonym to też sobie można spokojnie dać radę

A czy wiecie coś może o jakiś domkach do sprzedaży na dobrąwie lub pod telegrafem????

Polecam szkołe Chudego i mojego instruktora pana Korczyńskiego zdałem u niego za pierwszym razem tak samo jak mój brat. Ma bardzo dużą zdawalność

Z takim wyglądem to za wiele chyba warte nie będą...